Oświadczenie do Henryka Kubika
opuściłem forum aby nie być już nadal powodem do kłótni – oraz abym nie był w przyszłości.
A wiem, że nie potrafiłbym milczeć gdyby podobna sprawa wyszła – czy to znowu od Cyryla, czy też Ciebie czy też od innych forumowiczów.
Nie odszedłem z NIENAWIŚCIĄ do Was jak to przedstawiłeś JEDNOZNACZNIE moją osobę – tym samym oczerniając mnie BEZPODSTAWNIE.
Nie wspominając już, że kompletnie nie odniosłeś się do moich pytań, jakże ISTOTNYCH.
Przemilczałem to jak i inne Twoje wyrafinowane manipulacje, którymi nadal mnie BEZPODSTAWNIE oczerniałeś.
I to nie tylko Ty mnie POLICZKOWAŁEŚ lecz inni forumowicze, którzy również przemilczali ów pytania…
Milczałem i nie miałem zamiaru bronić swojej osoby, do której niemal wszyscy sporządziliście „portret psychologiczny”, który zbudowany został przede wszystkim na „subiektywnych” manipulacjach, których Ty byłeś autorem a forumowicze popierali niestety nimi swoje oszczerstwa.
Nie pisnąłbym do tej pory nic na swoją obronę lecz to co napisałeś teraz – ZMUSIŁO mnie abym zabrał „głos” w tym kłamliwym LINCZU nie tylko mojej osoby ale przede wszystkim PRAWDY.
To ta Twoja wypowiedź (należy kliknąć aby powiększyć by wyraźnie przeczytać)
Tutaj jest link do oryginału wypowiedzi —> KLIKNIJ TU
Henryku muszę przyznać, że jesteś MISTRZEM manipulacji i odwracania uwagi od sedna danego tematu.
Piszesz:
Henryku dziwne bardzo, że wcześniej WSZYSCY czytali uważnie i skupiali się na ważnych rzeczach – dopóki LINCZ na mnie się odbywał…
Nie było nic z Twoich pouczeń dla innych lecz nawet „Twoje sumienie nie pozwoliło Tobie” by milczeć lecz by nadal mnie DYSKREDYTOWAĆ.
A teraz gdy bushi napisał PIĘKNY artykuł, który broni Chrystusowej PRAWDY, przez którą właśnie linczujecie mnie – Ty dostrzegłeś akurat właśnie teraz, że nie czytają uważnie i nie skupiacie się na ważnych rzeczach…?
Zapewne chodzi to o Bushiego…
lub aby odwrócić uwagę innych linczujących od świadectwa Bushiego…
Co ciekawe Henryku, PO RAZ DRUGI już kompletnie IGNORUJESZ ważną wypowiedź Bushiego, który ewidentnie broni CZYSTOŚCI drugiego Przykazania Chrystusa.
I tak samo odwróciłeś uwagę kompletnie udając jakby go nie było.
Jakie masz intencje w tym?
Wiem, że to zauważyli i zauważą teraz jeszcze inni, jak sprytnie działasz.
Piszesz w dalszej części:
Henryku a czemu akurat mają sprawdzać Twojego posta a nie takiego PIĘKNEGO, który oddaje Chrystusową naukę a którego właśnie Bushi napisał???
Czyż nie jest to wspaniały zabieg manipulacji odciągania uwagi od istotnych spraw…???
Henryku bardzo ciekawa sprawa z tym Twoim głębszym przemyśleniem…
Piszesz o tym, że miałem spotkanie z Chrystusem jakbyś dopiero TERAZ o tym się dowiedział…
TAK to PRAWDA – Chrystus się OBJAWIŁ mi – tak „TWARZĄ W TWARZ ” jak to opisuje w swoim świadectwie w TYM ARTYKULE.
Ty masz z tym OLBRZYMI problem?
Wzbudziło to w Tobie natychmiastowy brak zaufania?
Nawet nie mając znaczenia czy to prawda czy nie??
Tak Henryku?
A w dalszej części potwierdzasz powyższe stanowiska pisząc:
Drogi Henryku świadczysz, że Tobie włącza się czerwone światło NATYCHMIAST gdy ktoś „ma pogawędki” z Chrystusem.
To może powiemy PRAWDĘ Czytelnikom, że o moim spotkaniu wiesz od wieluuuuuu miesięcy i że to Ty PIERWSZY dowiedziałeś się o szczegółach jak to wyglądało??
Zapomniałeś czy też może Twoje natychmiastowe CZERWONE światełko nie zatrybiło właśnie wtedy…?
A może zazdrościsz, że Ty i Twoja żona nie miała takiego zaszczytu aby zobaczyć Chrystusa TWARZĄ W TWARZ…?
Drodzy Internauci to świadectwo co napisałem zielonoświątkowcowi to był ORYGINAŁ, który pisałem do Henryka wiele miesięcy temu. Jedynie powykasowywałem Henryka imię.
Henryku może opublikujemy e-maila, którego wysłałem Tobie DAWNO TEMU z moim świadectwem spotkania Chrystusa i Twoją odpowiedź w której mi również odpisałeś „To był ON”??
Dalej piszesz:
Drodzy Czytelnicy jest to kolejny zarzut Henryka który nie tylko OCZERNIA mnie bezpodstawnie lecz PRAWDĘ zawartą w Słowie Bożym!
Drogi Henryku doskonale wiesz, że NIE uważam się za proroka i NIGDY tak nie twierdziłem.
Wiem, że czytałeś na moim blogu wpis „O mnie” bo tylko jednego Czytelnika stałego mam z Australijskim IP, którym jesteś Ty.
Tam właśnie KAŻDY może przeczytać – to co Ty przeczytałeś – czyli:
Henryku ale jak już wspomniałem – tym OSZCZERSTWEM nie tylko mnie zaatakowałeś ale PRAWDĘ Chrystusową!
Od dłuższego czasu już brniesz w INNĄ ewangelię ponieważ odszedłeś od fundamentu – Chrystusa a skupiłeś się na proroctwach i… STARYM PRZYMIERZU…
Jeśli prawdą byłoby co piszesz to prorokami a raczej prorokiniami byłyby Maria Magdalena oraz druga Maria!
Czyż one nie widziały TWARZĄ W TWARZ Chrystusa?
Czyż to nie dotyczyłoby również wszystkich Apostołów?
Czy byli oni prorokami?????
Za wyjątkiem Jana, który dostał zaszczytu zobaczyć rzeczy przyszłe.
Henryku świadczysz o INNEJ ewangelii i jeszcze zaświadczasz że
„i nie ulega to żadnej wątpliwości”
W dalszej części zdania OCZERNIASZ mnie nadal kompletnie BEZPODSTAWNIE pisząc, że „obowiązuje wszystkich posłuszeństwo wobec to co OGŁASZAM”.
Henryku pokaż mi choć jeden cytat mój gdzie KIEDYKOLWIEK wymagam posłuszeństwa wobec tego co piszę – bo o prorokowaniu nawet nie wspomnę…?????
Następnie piszesz:
Henryku masz tupet i to wielki do jakich to OCZERNIEŃ się posuwasz!
Proszę podaj mi choć jedną nawet INSYNUACJĘ jakobym pisał, że jestem Chrystusem????
Henryku tutaj znowu mnie próbujesz ZDYSKREDYTOWAĆ kompletną bajką wyssaną z palca.
Co ciekawe to Ty jesteś EKSPERTEM od proroctw a piszesz o nich mając na myśli mnie??
Pokaż choć jeden mój POST, w którym udzielałbym się odnośnie proroctw.
Napisałem 96 artykułów na moim blogu i ŻADEN z nich NIE dotyczy proroctw!
I Ty masz odwagę tak pisać w stosunku do mojej osoby?
Ty, który żyjesz proroctwami???
Nigdy nie miałem snów proroczych i nigdy NIC ów Chrystus NIE objawił.
Proszę podać dowody gdzie piszę by wierzyć mi na słowo bo przecież w „O mnie” piszę wyraźnie:
„Wszystko proszę badać wg Pism do czego gorąco zachęcam.”
Piszesz nadal:
Mocne słowa Henryku, że jesteś PEWIEN, że moje intencje były planowane abym u Was nabrał kredyt zaufania.
Ja natomiast jestem PEWNY Henryku, że właśnie przez te Twoje „przyczyny” ,które ukazuje w PRAWDZIWYM ŚWIETLE, spowodują, że Ty stracisz kompletnie kredyt zaufania u Czytelników, Internautów i u co poniektórych Twoich Forumowiczów…
To Cię boli, że nie otrzymałeś „poważnych” wyjaśnień proroctw z mojej strony??
A wiesz czemu nie uzyskałeś ich ode mnie?
Ponieważ Chrystus nie powołał mnie abym PROROKOWAŁ, co Ty lubisz po części robić lecz powołał mnie abym ludziom głosił JEGO NAUKI – które oparte są na NOWYM PRZYMIERZU, który Ty NEGUJESZ!
Mam głosić PROSTĄ ŚCIEŻKĘ ZBAWICIELA, którą Ty sprytnie od jakiegoś czasu gmatwasz i nawet NEGUJESZ!
Zajmę się tym na końcu natomiast sprawdźmy co dalej piszesz:
I Ty masz odwagę pisać i pouczać, że należy słuchać Boga a nie człowieka…?
Również masz odwagę pisać motto ze Słowa Bożego, którego Ty swoją postawą OD POCZĄTKU ukazujesz PRZECIWIEŃSTWO?
Rozumie, że Chrystusa znaku nie ma jeszcze i stąd nie mógł mi się Chrystus objawić…?
O to chodzi?
Dalej POUCZASZ z PEWNOŚCIĄ:
Czemu Henryku sprawę zamknąłeś?
Czyżby przemilczane przez Ciebie świadectwo Bushiego na to wpłynęło???
Ale dalszym Twoim pouczeniem ukazujesz – Ty który badasz dziesiątkami lat Biblię – że stoisz PRZECIWKO PRAWDZIE!
„Ktokolwiek dodaje sobie wiarygodności twierdzeniem, że miał spotkanie z Bogiem, powinien być unikany, albo trzeba mu wskazać, że według Biblii jest to niemożliwe.
Henryku tutaj przekraczasz WSZYSTKO w co wierzysz…
Czyż Apostołowie nie dawali sobie wiarygodności iż widzieli ZMARTWYCHWSTAŁEGO Chrystusa??
Masz tu dowód od samego ukochanego przez Chrystusa ucznia:
„Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi7,
tym, którzy wierzą w imię Jego –
którzy ani z krwi,
ani z żądzy ciała,
ani z woli męża,
ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas.
I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy. Ew. Jana 1, 11-14
.
„ To wam oznajmiamy, co było od początku,
cośmy usłyszeli o Słowie życia,
co ujrzeliśmy własnymi oczami,
na co patrzyliśmy
i czego dotykały nasze ręce –
bo życie objawiło się.
Myśmy je widzieli,
o nim świadczymy
i głosimy wam życie wieczne,
które było w Ojcu,
a nam zostało objawione –
oznajmiamy wam,
cośmy ujrzeli i usłyszeli,
abyście i wy mieli współuczestnictwo z nami.
A mieć z nami współuczestnictwo znaczy:
mieć je z Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem.
Piszemy to w tym celu,
aby nasza radość była pełna.
Bóg jest światłością i my mamy żyć w światłości
Nowina, którą usłyszeliśmy od Niego
i którą wam głosimy, jest taka:” 1 List Jana 1, 1-5
Henryku czemu nie unikasz świadectwa Jana, który jakże DOSADNIE powołuje się na spotkania z Chrystusem i to również Zmartwychwstałym??
Czyż nie próbujesz odczytać Jego proroctwa, w którym powołuje się na spotkanie z Chrystusem??
Zarzucisz mi może, że to był Apostoł…?
To już Ci pokażę, że to co mówisz iż jest to NIEMOŻLIWE jest totalnym ZAPRZECZENIEM Słowom SAMEGO BOGA.
„ Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata» Ew. Mateusza 28, 16-20
Henryku to mówi ZMARTWYCHWSTAŁY Chrystus do uczniów swoich.
Jeśli byś nie zrozumiał, że nie mówi tylko do Apostołów lecz do WSZYSTKICH Jego uczniów aż po skończenie świata to podam Ci inne cytaty KIM oni są.
Wszak Apostołowie umarli więc to nie tylko o nich mówi Zbawiciel – nieprawdaż…?
Ale tutaj przedstawię Ci najbardziej dosadne świadectwo jak bardzo ZAPRZECZYŁEŚ „niemożliwością” – samym Słowom Chrystusa!
„Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie». Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: «Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?» W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.” Ew. Jana 14, 21-24
Henryku co do powiedzenia masz teraz?????
Niemożliwość u Ciebie stała się MOŻLIWOŚCIĄ u Boga!
I to u człowieka, który dziesiątkami lat bada Pismo a ZAPRZECZA takim PROSTYM PRAWDOM, które głosi sam Chrystus????
Spójrzmy co dalej piszesz:
Jakże wcześniej rozkładałeś ten temat na czynniki pierwsze.
Nawet Twoje sumienie nie pozwalało Ci pozostać biernym.
Nawet starałeś się mnie „zrozumieć”…
A teraz piszesz, że „w sumie temat jest NIE istotny” ??????
Dopiero teraz do tego doszedłeś, gdy mnie tak bezpodstawnie OCZERNIŁEŚ i ZLINCZOWAŁEŚ, przy pomocy niektórych forumowiczów???
Akurat tak postanowiłeś gdy Bushi stanął PONOWNIE po stronie Przykazania Nowego Przymierza, które Ty NEGUJESZ??
Henryku istotnie przemilczałeś Bushiego komentarz a w tym swoim ostatnim poście dokończyłeś dzieła LINCZOWANIA i DYSKREDYTOWANIA mnie.
Dalej piszesz:
Henryku „wspaniały” ruch na zmniejszenie powagi tematu gdzie już „usuwasz się” z pozycji NAUCZYCIELA a oddajesz już „sprawę” ekspertom…
Dalej piszesz „w prawdzie”:
WOW!
Henryku a jakim Ty prawem masz czelność tak mnie BEZPODSTAWNIE OCZERNIAĆ????
Podaj DOWÓD, że w ogóle żądam CZEGOKOLWIEK od KOGOKOLWIEK!
A jeszcze śmiesz pisać, że żądam POD KARĄ BOŻĄ!
Henryku pokaż wszystkim, że ów motto forum WYPEŁNIAĆ i uświęcasz się w PRAWDZIE i podaj DOWÓD – kolejny zresztą!
Dalej piszesz:
Henryku jeśli Ty należysz do sprawiedliwych to POKAŻ DOWODY, którymi mnie oczerniasz.
Po za tym jak możesz być sprawiedliwy gdy JAWNIE przeczysz Chrystusowi…?
Dalej zaświadczasz:
Niewątpliwie do mnie do „pijesz” i oto co mam na ten temat do powiedzenia:
Nigdy NIKOMU nie właziłem nikomu z butami.
Na twoim forum pomimo iż napisałem w międzyczasie wiele artykułów – jedynie nieliczne zamieściłem, które uznałem, że były BARDZO WAŻNE.
Również nikt z bloggerów, Detektyw i inni NIE mogą mi zarzucić, że kiedykolwiek właziłem do nich z butami.
Tak naprawdę kilka komentarzy pisałem u Piotra/Detektywa i nigdy mu nie zarzucałem, że wierzy w kąkol i nawet nie próbowałem.
Jedynie jeśli posługiwałem się Słowem Bożym to robiłem to tym które uznaje za PRAWDZIWE.
Piotrze jeśli to czytasz – a zapewne będziesz 
– to nie myśl, że nie pisze teraz ponieważ się obraziłem czy coś lecz po prostu NIE mam czasu bo ten blog mnie pochłonął
Henryku podaj dowód, w którym miejscu kiedykolwiek komuś rozkazywałem???
A na koniec puentujesz:
Henryku świetne świadectwo dajesz iż BEZPOWROTNIE mnie zablokowałeś – zamknąłeś mi usta!
I nawet w sytuacji jakbym zmienił swoje zdanie.
Henryku nawet ja na blogu KAŻDEMU który uwłacza mojemu świadectwu daje FURTKĘ iż przyjmę go z OTWARTYMI rękami jeśli zrozumie naukę Chrystusa, którą świadczę!
I Ty tak postępujesz?
Ten, który napisał w którymś komentarzu tutaj iż zrozumiałeś wiele i nawet dajesz linki do tych z którymi się NIE zgadzasz?
A mnie, o którym sami forumowicze nawet piszą, że dużo wniosłem na forum i mają nadzieję, że WRÓCĘ – bezpowrotnie mnie SKREŚLIŁEŚ???
Dobrze wiemy OBOJE czemu tak zrobiłeś!
Wszystkie Twoje komentarze w których mnie OCZERNIŁEŚ są po prostu KŁAMSTWAMI i wyrafinowanymi MANIPULACJAMI, które mógłbym tak jak teraz ukazać.
Ale tym Twoim zakończeniem tematu pojechałeś BARDZO OSTRO i jesteś tego świadom i stąd taka Twoja decyzja a nie inna abym nie miał prawa pokazać PRAWDY na forum!
Końcówką mnie niemalże „oczarowałeś”:
Henryku ciekawe jakie zaufanie po tym co ukazuję będą mieli do Ciebie, wszyscy Czytelnicy i Twoi forumowicze…?
I jeszcze jedno zostało do ukazania – NAJWAŻNIEJSZE.
To, że odkrywasz swoją INNĄ ewangelię, która neguje MISJĘ samego Chrystusa – mojego Mistrza i Nauczyciela!
Henryku Ty, który badasz Pisma dziesiątki lat nie wiesz, że Izraelici złamali Stare Przymierze i to Chrystus przyniósł Nowe Przymierze – zapowiedziane przez SAMEGO Boga, przez swoich wielkich proroków…?
Proszę tu masz PROSTE dowody jak bardzo się mylisz.
Dowody, które wystarczy RAZ przeczytać Biblię i zauważyć…
„Oto nadchodzą dni – wyrocznia Pana –
kiedy zawrę z domem Izraela <i z domem judzkim>
nowe przymierze.
Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami,
kiedy ująłem ich za rękę,
by wyprowadzić z ziemi egipskiej.
To moje przymierze złamali,
mimo że byłem ich Władcą
– wyrocznia Pana.
Lecz takie będzie przymierze,
jakie zawrę z domem Izraela
po tych dniach – wyrocznia Pana:” Jeremiasza 31, 31-32
Henryku pewnie to METAFORA..???
A tutaj masz kolejny dowód od SAMEGO Boga, które mówi, że to Chrystus PRZYNIÓSŁ narodom Nowe Prawo:
„Oto mój Sługa, którego podtrzymuję.
Wybrany mój, w którym mam upodobanie.
Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął;
On przyniesie narodom Prawo.
Nie będzie wołał ni podnosił głosu,
nie da słyszeć krzyku swego na dworze.
Nie złamie trzciny nadłamanej,
nie zagasi knotka o nikłym płomyku.
On niezachwianie przyniesie Prawo.
Nie zniechęci się ani nie załamie,
aż utrwali Prawo na ziemi,
a Jego pouczenia wyczekują wyspy.
Tak mówi Pan Bóg,
który stworzył i rozpiął niebo,
rozpostarł ziemię wraz z jej plonami,
dał ludziom na niej dech ożywczy
i tchnienie tym, co po niej chodzą.
«Ja, Pan, powołałem Cię słusznie,
ująłem Cię za rękę i ukształtowałem,
ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi,
światłością dla narodów,
abyś otworzył oczy niewidomym,
ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców,
z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
Ja, któremu na imię jest Bóg,
chwały mojej nie odstąpię innemu
ani czci mojej bożkom.
Pierwsze wydarzenia oto już nadeszły,
nowe zaś Ja zapowiadam,
zanim się rozwiną,
[już] wam je ogłaszam».” Izajasz 42, 1-9
WSTYD Henryku, że Ty negujesz Prawo Nowego Przymierza.
Polecam Tobie i każdemu z zapoznaniem się z moim najważniejszym artykułem jaki kiedykolwiek napisałem i napisze:
„Nowe Przymierze – DOSKONAŁA Droga Zbawienia”
Również w nim zobaczysz, że również piszę o Królestwie Bożym co również przedstawiasz OCZERNIAJĄC mnie, że nigdzie rzekomo nie piszę o Nim…
Nie wspominając, że nawet na blogu dałem artykuł z Twoim filmem „Jak uzyskać Zbawienie?”, które również czytałeś a udajesz, że go nie ma…
Henryk jaki masz cel w swoim działaniu???
Działaniu, które podjąłeś jak STANĄŁEM w obronie PRAWDY, którą jest TYLKO Chrystus i Jego Przykazania NOWEGO PRZYMIERZA!
Drodzy Czytelnicy – a cała sprawa się zaczęła od tego „tematu artykułu” Cyryla, którą możecie zobaczyć pod tym linkiem —-> KLIKNIJ TUTAJ
.
******* AKTUALIZACJA ARTYKUŁU *******
Henryk odpisał na moje oświadczenie w następujący sposób:
Drodzy Czytelnicy,
już na samym początku Henryk działa w swoim stylu – wyrafinowanej manipulacji i konkretnej tendencyjności:
Jak można było napisać tak bezczelnie, iż to JA nie daje IM spokoju…?
Wiecie myślałem już nawet, że Henryk jest agentem ale raczej nie ponieważ musi to być człowiek tak zadumany w swoich racjach i nie umiejący przyznać się do błędu skoro tak perfidnie brnie w OCZERNIANIU.
Czy ja dobrze widzę co czytam?
Czy okazało się to na podstawie tego co napisałem…????
Henryku lepiej dla Ciebie aby Piotr napisał, że „mnie nie zdzierżył” i oczywiście podał ku temu DOWODY bo tutaj znowu ostro pojechałeś ze swoimi twierdzeniami.
Henryku tylko na jeden??
I to w takim stylu???
I to wszystko ma być??
Ty, który tak zawsze wiele masz do powiedzenia w swoich faryzejskich naukach???
Drodzy Czytelnicy, Henryk musiał jeszcze głębiej „poszukać u mnie” by znowu odnaleźć przyczynę moich „działań”.
Ten wspaniały śledczy doszedł do wniosku, że konflikt MUSIAŁ nastąpić i był „niejako” przygotowany z mojej strony.
Nie wiem tak naprawdę, czy Henryk mój blog sprawdzał skoro wywnioskował iż „wiedziałem co głoszę i że on NIGDY nie zaakceptuje mojego świadectwa”.
Drogi Henryku tutaj kolejny raz dopuszczasz się perfidnej manipulacji aby mnie oczernić a wystarczyłoby zaglądnąć w ten artykuł „Jak uzyskać Zbawienie”, w którym to Twoje świadectwo daje do nauki i jeszcze w dodatku piszę:
Znowu wychodzi jakie to „wnioski” wyciągasz i w jakim celu je przedstawiasz…
Oczywiście muszę obecnie ZMIENIĆ te wprowadzenie do artykułu bo jak można zobaczyć Ty zawróciłeś do Starego Przymierza…
Drodzy Czytelnicy w dalszej części Henryk wykłada w swój jakże „prosty” sposób, faryzejski – nauki, do których szkoda zachodu bym się odnosił bo wystarczająco opisałem to w artykule o Nowym Przymierzu i oceńcie sami kto stoi po stronie PRAWDY Chrystusowej.
Lecz to co Henryk napisał w międzyczasie po prostu mnie ZMROZIŁO:
Dla Henryka OBA przykazania miłości o których mówi sam Chrystus NIE występują w tzw. Dekalogu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przypomnijmy o jakie dwa Przykazania chodzi, o których Chrystus mówi:
„Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy».” Ew. Mateusza 22, 34-40
O ile zrozumie, że „ciężko” Henrykowi ZAAKCEPTOWAĆ/dostrzec to drugie w tzw. Dekalogu to jeśli chodzi o Pierwsze Przykazanie – to Henryk już JAWNIE pisze PRZECIWKO Słowu Bożemu!!!
Spójrzmy na Dekalog w takim razie:
„Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: 2 «Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
7 Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy2.
8 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić3. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. 11 W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
12 Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
13 Nie będziesz zabijał.
14 Nie będziesz cudzołożył.
15 Nie będziesz kradł.
16 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony4 bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego». ” Ks. Wyjścia 20, 1-17
Drodzy Czytelnicy jeśli to co „pogrubiłem” nie jest dla Henryka „drogowskazem” jak mamy miłować Boga to CO w takim razie dla niego nim jest??????
Czy rozumiecie jego postawę, którą JAWNIE przedstawia?
I to nie tylko teraz ale właśnie ostatnimi czasy.
Czyż Przykazania z Dekalogu od wierszu 12 do 17 nie są esensją Przykazania miłości do bliźniego, które nam WSPANIALE wytłumaczył sam Bóg – Chrystus; a Henryk świadczy, że ich tam NIE było???
Drodzy Czytelnicy ileż jeszcze musicie zobaczyć jak bardzo Henryk poszedł w SWOJĄ EWANGELIĘ???
Następnie Henryk pisze:
Henryku wcale mnie nie dziwi, że nigdzie tych wersetów nie dostrzegasz bo inny masz cel w tym, że po prostu nie chcesz ich dostrzec…
Henryku oczywiście, że nawet jeśli mężczyzna z kobietą będą współżyć w czasie miesiączki (obojętnie jakiego dnia cyklu) to od czasów ZMARTWYCHWSTANIA Chrystusa – NIE jest to ŻADNYM grzechem.
Henryku czyli jak kobieta wierząca w obecne „Twoje rozumowanie Biblii”, ma okres – to gdzie ma się udać ósmego dnia z dwoma synagorlicami lub młodymi gołębiami by ją złożyć jako ofiarę przebłagalną z powodu ów jej nieczystego upływu krwi??
Ta kobieta ma się udać do kapłana żydowskiego czy może jakiegoś innego?
Świetnie piszesz, że Przykazań jest tam wiele. Zgadzam się z Tobą w 100% procentach lecz zastanawia mnie jak TY je zachowujesz…
Mówisz, że polegasz na Słowie Bożym – to czemu w artykule o sabacie GORSZYSZ w oczach Boga Twoich Czytelników skoro idziesz na kompromis i świadczysz iż jest to KAŻDEGO z osobna wola?
Czyż Bóg w Starym Przymierzu nie określił tego jasno i DOSADNIE w tej samej też Księdze w której jest i o nieczystości miesiączkowania?
Czemu jesteś LETNI w tak ważnej sprawie dla TWOJEGO Boga???
Na koniec piszesz:
Henryku cóż za bardzo szybki zwrot „akcji” w Twoim zablokowaniu…
To dobitnie pokazuje jak bardzo ŻAŁOSNY jesteś w swoim „staniu na straży PRAWDY”.
Wiedz, że już nie będę nic pisał w tym temacie – nawet jeśli wytoczysz we mnie kolejne PERFIDNE OSZUSTWA.
To co ukazujesz w zupełności wystarczy osobom, które PRAGNĄ PRAWDY aby zobaczyć, że jesteś człowiekiem BEZ HONORU, który nie wie co to PRAWOŚĆ, UCZCIWOŚĆ i SPRAWIEDLIWOŚĆ.
71 Comments. Leave new
Rafale-proszę Was z całego serca ,nie dzielcie się.Od lat czytam Henryka ,Detektywa,Radrapa iinnych blogerów,jak Cyryl i Bushi a od pewnego czasu wchodzę na Twój blog .Mam wielki szacunek do każdego z Was za ciężką pracę ,poświęcony czas .Mamy wspólny cel -zbawienie ,w jakiej sytuacji stawiacie naszego Pana ,czy byłby w stanie wybrać swoich apostołów tu na ziemi z grona ludzi zwasnionych.Każdy z Was jest osobą pragnącą być blisko Boga ,mądrą i kochaną lecz dzieli Nas zrozumienie.Jesteście tak wysoko ,uzyskaliście mądrość ,poznanie -spójrzcie w dół,gdy zaczynaliście kroczyć drogą prawdy.Mam nadzieje że podacie sobie dłoń na zgode ,ponieważ każdy z Was niesie światło prawdy którym jest nasz Pan Jezus Chrystus.Szanuję Was wszystkich ,bez wyjątków ,i życzę owocnej pracy .Z Poważaniem Anna
Anna ja należę do Chrystusa i TYLKO Jego naukom zaufałem.
Apostołowie i sam Chrystus ostrzega nas przed fałszywimi nauczycielami, mówiąc dobitnie, że wyszli OD NICH ale nie należeli do PRAWDY.
Ja się wcale nie dzielę bo należę DO CHRYSTUSA i zawsze STANĘ w Jego obronie.
Wybacz ale chciałabyś abym należał niczym do „apostolskiej EKUMENII” i abym przytakiwał Detekwywowi, Radowi/Fujiwarze, gdzie różnimy się w przede wszystkim w najważniejszej kwestii – DRUGIM PRZYKAZANIU Chrystusa? Mam do nich SZACUNEK ale nie stoję razem z nimi w głoszeniu Chrystusa.
Jak mam stać nadal z Henrykiem, który pomimo moich POUCZEŃ wcześniejszych – nie dość, że w taki sposób mnie oczernia – to jeszcze PRZECZY Chrystusowej Ewangelii??
Wybacz ale dla mnie nie ma kompromisów w tak ważnych kwestiach.
Pozdrawiam Cię i życzę spokojnej nocy.
Z niechęcią, odświeżyłem sobie buńczuczne zachowanie się części forum pana Henryka.
Buńczuczne w stosunku do Boga i Isusa Chrystusa, jego Syna, próbując zmiażdżyć jednego z bardzo niewielkiej grupeczki obrońców Chrystusa.
Ja rozumiem gdy robi to ktoś nie znający Pisma czyni coś takiego. Lub ktoś zwiedzony nauką Pawłową.
Nie chcę wracać do tego tematu jednak jednak myślę że ten naprawdę zachwycający artykuł Rafała trafi do każdego z forum pana Henryka.
Dla wątpiących w to że Bóg ochroni ich, polecam moje świadectwo, na tym blogu, nieco pokory i psalm 91
Andrzej – to dobrze ze zachwyciles sie Rafalem. po co masz ufac Bogu jak masz Rafala. NIe jestem biegla od dziesiecioleci w Bibli, ale jedno wiem, – ze CHRYSTUS byl pokorny, mimo ze GO bito, opluwano, wysmiwano, ponizano. Gdzie jest twoja i Rafala pokora. Czytajac wpis Rafala u Henryka az bilo po oczach – haaalo teraz mowie ja Rafal, sluchajcie mnie osly. mowi ten ktory wie wszystko. A o czytelnikow Henryka sie nie martw – On potrafi sie przyznac do pomylki, – TY Rafale walczysz o dominacje – masz szczescie Rafale ze Chrysus dal Ci takie poznanie. Tylko slowa C
Krystyna więc życzę Ci powodzenia w Twoim toku rozumowania iż nawet bronisz Henryka.
Polecam Ci iść już udzielać się u Niego na forum – zapewne Cię „zatwierdzi” abyś mogła pisać a tutaj nie musisz zaglądać bo pewnie nie jedno Cię jeszcze „pobije po oczach” w przyszłości…
Krystyno, ależ ja jestem zachłyśnięty Bogiem, całe me życie zaś świadectwem pokory dla Boga i świadectwem tego, że Bóg czuwał i nie dał zrobić mi zginąć. Pisałem w temacie o zabijaniu że nadstawiłem policzek (Bóg być może chciał mnie sprawdzić) po czym napastnik uciekł. Więc jak mogę świadczyć że mogłem wtedy to dotkliwie pobić, A może zabić. O wielu rzeczach nie pisałem. Poczytaj psalm 91, życzę pokory.
Piszę ten komentarz aby Ci którzy czytali Oświadczenie nie pominęli AKTUALIZACJI w której pokazuje odpowiedź Henryka i moje ustosunkowanie się do niego.
No cóż ja życzę panu Henrykowi, aby Zbawiciel Chrystus zechciał mu zdjąć łuski z oczu, tymczasem mam nadzieję, że zajmie się swoim blogiem i tematami. Skoro nie zgadza się z prostymi naukami Chrystusa, nie widzę potrzeby, aby nas zaszczycał swoimi wizytami.
Cieszę się bardzo z tego, że zwykli ludzie czytający od niedawna Pismo Święte lub nawet samą ewangelię Mateusza czy Jana są w stanie zrozumieć prosty język jakim posługiwał się Jezus i znaczenie Jego słów. No cóż do takich zwykłych ludzi Chrystus kierował swe słowa – czyż nie?
Basiu, dobrze mówisz. Nie każdy zrozumie słowa Chrystusa, ale o tym można mówić i mówić, jednak nie wiedzieć czemu tamci będą widzieć nienawiść w Tobie (czy we mnie, czy w Rafale) nawet nie poruszą tematu o który naprawdę chodzi. Nie odniosą się do wypowiedzi tylko będą szukać naokoło. Szkoda mówić.
Witam. Piszę czasem komenty na blogu redoctobera. Krótko. Masz rację Rafale. Dowodem miłości bliźniego i nie przeciwstawianiu się złu, są ofiary ginące na arenach rzymskich i stosach Inkwizycji. Na rzeź szli dorośli nawet ze swoimi małymi dziećmi i jakoś nie myśleli, żeby machać mieczykiem w samoobronie. Ja się od razu przyznaję że nie dałbym rady, raczej bym machał mieczykiem 😀 Z czego to wynika? Proste. Ze strachu. Strach powoduje że niektórzy „pakują” a inni uczą się machania „japońską szabelką” (tak tak, wiem, kataną, tak ironizuję
) Pozdrawiam i życzę owocnej pracy w winnicy Boga.
Skoro piszesz na Redoctoberze to dziwię się, że tu napisałeś… Przecież Mariusz (MASON) i towarzystwo to najwyżsi PRZECIWNICY Chrystusa – którzy mają za nic ów drugie Przykazanie Chrystusa. Ja tam nawet już w sumie nie wchodzę – jedynie tylko raz do roku zobaczyć co za HEREZJE piszą.
Ależ jaka ironia jest w postawie Henryka, który przecież jak lew bronił tego drugiego przykazania Chrystusa właśnie przez Mariuszem, Esterą i spółką!
A teraz zmierza ku Staremu Przymierzu jak tamci…
Pozdrawiam i uważaj na swoje ruchy…
Wiesz, ja nie oceniam ludzi czy ktoś jest, mason, ilumianata czy inny heretyk, bo osąd nie do mnie należy. Pismo uczy że każdy człowiek zszedł na niewłaściwą drogę i nie ma ani jednego kto by dobrze czynił. Żaden z tych ludzi piszących na blogach nie jest żadną hasbarą czy innymi agentami, to są po prostu chrześcijanie szukający Boga, a że czasem coś nie tak pojmą, to znaczy że zaraz są masonami? Hasbara to są płatni dezinformatorzy państwa Izrael, takich dezinformatorów internetowych ma każde Państwo, np. Rosja ma swoich w Petersburgu, a i Polska ma swoich opłacanych przez Kopaczową. Hasbara głównie zajmuje się polityką, a nie sprawami religijnymi.
SHOGUN masz ode mnie OSTRZEŻENIE – z pewnością nie będę takich Twoich komentarzy akceptował. I innych użytkowników również. Ja nie oceniam ludzi lecz ICH ŚWIADECTWA. Czytałeś jakie wskazówki dają nam Apostołowie Jan i Juda? Czy oni „wszystko” tłumaczą, że są to błądzący ludzie…? Czy Chrystus nam nakazał być czujnym by uważać by nie dać się zwieźć??
Niby Brainbreaker i M.Szczytyński to Chrześcijanie poszukujący Boga….? LITOŚCI SHOGUN. Ten pierwszy już dawno znalazł swojego boga tylko mu świątyni brakuje do pełności.
Nie ze mną takie numery z tego typu tekstami, żeby zmniejszać CZUJNOŚĆ ludzi.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że zrozumiałeś o co mi chodzi bo powtarzać się nie będę, gdyż jasno napisałem.
no ok, dzięki za rozmowę 😉 a jakby Ci się kiedyś nudziło to prześledź moje wpisy na blogu Mariusza. Niemal stałem się już ateistą, ale sprowadzili mnie tam ludzie z powrotem do wiary. Co do Braina, to dzisiaj chce się obrzezać, a jutro może wrócić do Chrystusa. Wiesz, Biblia nas uczy że serce człowieka jest złe i zwodnicze, dajemy się wszyscy ponieść różnym urojeniom przez to własne grzeszne serce, dlatego ja taki jestem ostrożny w osądzaniu ludzi i ich intencji, bo sam nie jestem wzorem. Pozdro i do kiedyś tam 😉
SHOGUN raczej marne szanse abym miał wolny czas..
Wiesz, katoliccy biskupi również niejednemu pomogli w wierze, czy też świadkowie jehowy. Ja ludzi NIE POTĘPIAM lecz nie mamy być letni gdy ktoś głosi INNĄ ewangelię. Czyż Jan nawet nie mówił byśmy nie pozdrawiali i nie wpuszczali do domów, tych którzy nie przynoszą Ewangelii Chrystusowej? Ileż to razy nas upomina abyśmy byli czujni? Również sam Chrystus i Juda pisze o walce o WIARĘ W CHRYSTUSA – oczywiście walce „prawdziwą” bronią, którą jest Słowo Boże. Nikt nie jest wzorem oprócz Chrystusa i do Niego mamy się zbliżać swoją wiarą/czynami. I jesteś za Chrystusem albo PRZECIW Niemu. Nie można potępiać nikogo – ale nie można siedzieć cicho jeśli ktoś jest FAŁSZYWYM nauczycielem. Do kiedyś 😉
Mnie osobiście zmartwiła cała ta sytuacja. Cóż się z Henrykiem stało ? Jego wpisy świadczą o niezwykłej zawziętości w tym temacie. Dlaczego? Gdy przyjdzie czas naszej próby to widząc świadectwa innych chrześcijan to będziemy tym bardzo podbudowani i jako jedność mamy większe szanse przetrwania. Mam nadzieję że Henryk jak ochłonie to przemyśli całą sprawę jeszcze raz.
Zobaczcie co się dzieje – 15 sierpnia ( wczoraj ) było święto wniebowstąpienia maryjnego czyli święto królowej niebios i co się działo ? Pan ma już dosyć tego kultu i w nocy uderzył nawałnicą w miejsca gdzie ten kult jest bardzo mocno osadzony w Częstochowę i Poznań gdzie znajdują się najważniejsze obiekty sakralne związane z tym kultem ( Jasna Góra w Częstochowie i kościół królowej maryi w Poznaniu ) gdzie co roku jest masa pielgrzymek w te miejsca.
http://www.tvn24.pl/raporty/nawalnice-nad-polska,675
Rafale jesteś całkowicie oddany Panu i podporządkowałeś Jemu SWOJE ŻYCIE.
Jak można to podważyć?
Pan odwiedził Cię osobiście i dał niejako zadanie do wypełnienia.
Gdybyś faktycznie postępował przeciwko Niemu to nic nie miało by sensu.
Czy Pan odwiedził Cię wiedząc o tym że będziesz „zwodził” jak niektórzy twierdzą ?
Na pewno nie dopuściłby do takiej sytuacji.
Pan obdarzył Cię niesamowitą łaską a ja mam nadzieję że cały ten konflikt się szybko zakończy i pójdzie w niepamięć.
Krzysiek to już nie chodzi o to, że wyraziłem swoją dezaprobatę do artykułu Cyryla iż nie można podawać jako NAJLEPSZE cechy Chrześcijanina – jako RYCERZA???
Co na to powiedzą ŚWIĘCI co zostali ścięci właśnie przez właśnie „rycerzy”/wojowników?? Co mogą na to powiedzieć również i święci, którzy ginęli z rodzinami na arenach i nie stawiali oporu złemu???
Każdy niemalże patrzy pod pryzmatem mojej OSTATNIEJ wypowiedzi – a ileż próbowałem pisać wcześniej tłumaczyć, że TO ZŁE stanowisko?
Czemu każdy z obrońców Henryka mówi o mojej pokorze i jaki to wyniosły jestem a ANI słówkiem nawet nie pisnęli o tym jakich manipulacji i oszczerstw Henryk się dopuszcza???
Przecież to ukazałem na forum i NIKT nawet nie ruszył tego tematu a jedynie o mojej POKORZE dyskutują i mój portret „psychologiczny” robili.
Czyż mało ukazałem teraz jaka jest PRAWDA w działaniach Henryka????
A proszę – NIKT nie ma odwagi COKOLWIEK NAPISAĆ!
Bo wiadome – „świętości” Pana i WŁADCY forum nie można ruszyć…
To jest postawa ludzi broniących PRAWDY???
Zlinczować mnie to MIELI odwagę a jakbym ja nie napisał swojego SPRZECIWU do artykułu Cyryla, w którym bronię HONORU PRAWDZIWYCH ŚWIĘTYCH – to zapewne NIKT nie odważyłby się – drugiej po Henryku „świętości” – podważyć.
Tyle osób na forum jest i co mamy???
ŻADNEJ nawet w najmniejszym stopniu dezaprobaty do postawy Henryka.
Przecież to KPINA!
Jeśli nawet uważają, że za ostro napisałem ostatni komentarz (CO DALEJ PODTRZYMUJĘ) to nawet ze względu na bronienie PRAWDY Chrystusa powinni zareagować.
Czyż Apostołowie nie uczą, że mamy brata swego pouczyć i pokazać, że schodzi z drogi Pana???
Wiedzą o tym doskonale ale BOJĄ SIĘ Henryka – nawet za cenę obrony Chrystusa.
Ten konflikt nie BYŁ konfliktem personalnym lecz konfliktem pomiędzy PRAWDĄ a HEREZJAMI.
Mam nadzieję, że bracia i siostry z forum otworzą oczy i przede wszystkim pójdą za PRAWDĄ a nie za tak perfidnymi czynami.
Obiecałem tutaj więcej nie pisać, ale ta sytuacja skłoniła mnie do zabrania głosu.
Rafale, nie mów, że nie ostrzegałem przed panem Kubikiem. Ostrzegałem wiele i głośno, ale nie dawałeś wiary….. dopóki pan Kubik nie wziął ciebie na celownik.
Kontynuując, mało kto wie że Henryk nie ma jednej strony – on także ma stronę z muzyką.
http://www.henrykubik.com/
Pozwólcie mnie pokazać okładki jego utworów:
http://i.imgur.com/wPtNkYC.png
1. Ukryta głowa Bafometa.
2. Ukryte wszechwidzące oko? (Jego lokacja pokazana strzałką?)
3. Motyl – symbol MK – Ultra, trigger.
4. Słońce – poważny masoński symbol.
5. Spirala – kolejny ważny symbol u satanistów.
8. Ukryty pentagram.
Symbole niepewne:
6. i 7. wyglądają niby jako piorun i róża i mogą nimi być, bez żadnej symboliki. Oba są jednak używane w okultyzmie. Piorun jako symbol Szatana przybywającego na ziemię, róża jako symbol zakonu różokrzyżowców.
Czy twierdzę że Henryk jest taki czy owaki? Nie.
Czy twierdzę że coś może być nie w porządku? Możliwe.
Wnioski wyciągnijcie sami.
Fujiwara witaj
– wszak to Ty opuściłeś SAM bloga a nie ja Cię zablokowałem BEZPOWROTNIE więc proszę nie doszukiwać się sarkazmu w uśmiechniętej buśce 😉
Tak ostrzegałeś mnie ale nie jest tak, że nie dawałem Ci „wiary”.
Nie wszystko każdemu muszę mówić a przynajmniej pisać oficjalnie – choć przecież wiesz, że odpisałem Tobie, że nie ze wszystkim się z Henrykiem zgadzam.
Miałem swoje powody ku temu – przede wszystkim przez ostatnie „ruchy” Henryka. Ale przecież nie będę tego pisał oficjalnie póki jeszcze „sytuacja” nie jest taka oczywista – przynajmniej dla innych taka byłaby… Nie na darmo chciałem być w „jednostkach specjalnych”…
Cóż mogę powiedzieć?
Wszystko jak na tacy UKAZUJE Henryk swoimi ruchami w stosunku do mnie.
Nie mam nic już w stosunku do niego do dodania.
Robię swoje i pamiętaj – zawsze możesz pisać byle nie posługiwać się kąkolem
No ale pamiętaj – Henryk zapewne przyjąłby Cię z otwartymi rękami do swojego zespołu teraz…
3maj się w zdrowiu – a szczególnie Radek!
Henryk nie przyjął by mnie z otwartymi ramionami bo stoję teraz za tobą ;).
Idź spokojnie swoją drogą. Prawda nie jest trudna do znalezienia dla każdego kto jej szuka.
Fujiwara miło mi to słyszeć.
a i nawet na kąkol machne ręką 😉 (bo niektórzy i tak pewnie „tego” nie przeskoczą).
Jeszcze tylko „przeskoczysz” miłowanie bliźniego tak jak to Chrystus nakazał i będzie pięknie
3maj się
Ja nie poddam swojej wiary i tego w co wierzę.
Co nie oznacza że nie stanę w obronie brata jak jest lżony przez osobę tak dobrze mi znaną… Osobę o której pierwszy raz pisałem w roki 2012.
Rozumie Cię i nie mam zamiaru forsować zmian – bynajmniej pod mieczem 😉
Jedynie co mogę powiedzieć o Henryku – pokazał swoją PRAWDZIWĄ twarz…
Tak w ogóle – wysłałem okładki do Fritza Springmeirera (kto czytał ten wie – mam z nim kontakt przez znajomego) żeby je „obaczył”.
Spoko ale temat okładki dla przeciętnego Kowalskiego nie zrobi wrażenia i tak – a co ja miałem mówić wcześniej…, że dziffna..? 😉
Większość osób tutaj kojarzy symbole ;).
Fujiwara, jesteś chory z nienawiści koleś, gdzie tam masz końce gwiazdy do środka planet? Dlaczego lżysz swoich braci?
Dlaczego się bawisz w oskarżyciela braci naszych? To tak szukasz prawdy o Bogu? Lżąc ludzi wyznających Chrystusa?
SHOGUN jesteś ZABLOKOWANY.
Głoś sobie piękny wspaniały – JEDNOŚCIOWY świat „chrystusowy” już na innych blogach.
ŻEGNAM
Potraktujcie to jako otwarte moje stanowisko:
Mateusza 7:
21 Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie! wnijdzie do królestwa niebieskiego; ale który czyni wolę Ojca mojego, który jest w niebiesiech.
22 Wiele ich rzecze mi dnia onego: Panie, Panie! izażeśmy w imieniu twojem nie prorokowali, i w imieniu twojem dyjabłów nie wyganiali, i w imieniu twojem wiele cudów nie czynili?
23 A tedy im wyznam: Żem was nigdy nie znał; odstąpcie ode mnie, którzy czynicie nieprawość.
Żeby zacząć:
Mało osób zdaje sobie sprawę że techniki wojny informacyjnej (IW) są używane w szerokim odniesieniu odnośnie kościołów.
I tu nie chodzi o charyzmatyków czy jakikolwiek inny odłam – gdziekolwiek pojawi się Biblijne Chrześcijaństwo, diabeł spróbuje je wyeliminować jedną z dwóch metod.
Albo Energetyczną, przez fizyczne unicestwienie.
Albo informacyjną, przez infiltrację i niszczenie za pomocą użycia informacji.
Wierzę że obecnie jest przeciwko kościołowi prowadzona potężna kampania mająca na celu „satanizację” chrześcijaństwa za pomocą technik IW, operacji psychologicznych (PSYOPS) zawierających masywną propagandę skierowaną w chrześcijaństwo.
Wierzę że OBOWIĄZKIEM każdego Chrześcijanina jest eksoponować działalność tych sił.
@Rafale, nie jesteś tu jedynym z pewną „wiedzą” na pewne tematy…
wiem, że nie jestem jedyny
i to świadczy właśnie, że to czasy „końca” gdzie Pan zaczyna „ostrzej działać” o czym szatan bezsprzecznie wie… Najważniejsze by iść ku Prawdzie Chrystusowej, którą zaprowadził pokój wśród swojego ludu!
Witam Fujiwara. Mam nadzieję że nie masz za złe wcześniejszą rozmowę. Miło Cię tu widzieć.
Niedoskonały, nie martw się „wszystko będzie dobrze”. Ja nie prorokuję, ale myślę że, Ci ludzie z forum Kubika w końcu zrozumieją co było powodem tej nagonki na Rafała, a to było między innymi silny sprzeciw Rafała, przeciwko zabijaniu. Rafał w tym momencie stanął mocno przy nakazach Chrystusa. Teraz część ludzi z forum nie chce się sprzeciwiać Henrykowi i idą na ustępstwa wobec pisma, mówiąc, że może nie zabić, ale ogłuszyć lub może pobić.
Ludzie zaufajcie Bogu. Nie ma kompromisów w życiu prawdziwego naśladowcy Chrystusa. Większość z nas w tym Ja ciągle je ma, ale trzeba dążyć do usunięcia ich. Nikt nie mówił że to łatwe.
Ciekawe czy zaraz ktoś nie powie, że ja jako, ten który utrzymuje, że widział Anioła jest prorokiem. Ja chętnie przyjmę ataki na klatę. Mało tego powiem, że obecność Pana naszego odczuwam codziennie, a nawet bywa, że kilka razy dziennie. Proszę bardzo.
Czytając przybywające komentarze widzę że niezłe ciśnienie się robi.
Rafał dobrze robi blokując takie ataki bo ktoś naprawdę może przesadzić.
Troszkę w tych komentarzach nam się forum porobiło
Krzysztofie, fajnie że komentarze są. A, że podobnie do forum, jesz że da się wszystko przeczytać
Hej, Rafale.
Mógłbyś opisać dokładnie moment w którym zobaczyłeś tą świetlistą postać?
Jak wyglądała, co ci mówiła, etc.
Fujiwara ciężko mi opisać jak to wyglądało tak dokładnie. Tym bardziej pisząc. Myślę, że w swoim świadectwie co zamieściłem i tak dużo napisałem. Choć nie będę Was trzymałw niepewności, że jest nie wiadomo co opisywać – mam na myśli, jakieś proroctwa, mówienie językami (ups to żart 😉 ) i jakieś inne wizje piekielne – to w ogóle NIE miało miejsca.
Takie to są legendy o mnie tutaj – ale sąsiedzi nawet nie patrzą dziwnie choć wielu na szczęście nie musiałem spotykać 😛
Ale na żadne tajemnice nie licz 😉
Moment opisałem w świadectwie – na kolanach podczas bardzo istotnej szczerej modlitwy – był to mężczyzna – czułem od razu, że mój Stwórca i Chrystus – byłem W DOMU po prostu i takiego uczucia jeszcze nigdy nie czułem – miłość ziemska jakakolwiek to niczym stary zardzewiały maluch do lśniącego F40… 😉 Czasu nie było, rozmowy w sumie też… takiej oczywiście „ludzkiej” bo zrozumienie „dwustronne – BEZ BARIER… OGARNIAJĄCA AKCEPTACJA I MIŁOŚĆ – ZROZUMIENIE – I PRZEMIENIENIE…
niech sobie inni drwią z tego ale pewnie jakbym powiedział, że widziałem w czyśćcu dusze które krzyczą – rzućcie na tacę 12ście groszy – to pewnie z moim świadectwem to WYNIESIONY byłbym przez katolicki system – a i ludzie by mnie kochali bo jaki to miałem zaszczyt spotkać Chrystusa… A jakbym dostał jakąs TAJEMNICĘ to już w ogóle – i frędzli u mojej szaty pewnie chcieli by się dotknąć… A tak to – przyszła jakaś zjawa, pomieszałą rozum chłopakowi i teraz IDIOTĘ z siebie robi…
Fujiwara ciężko pisać, jak może kiedyś się spotkamy jak Pan da to i na żywo porozmawiamy
Tu nie o tajemnice chodzi, tyko o badanie duchów czy są z Boga ;).
… a więc dobrze wiemy, że do tego nie potrzebujemy nawet wiedzieć czy ów Chrystus miał długie włosy czy też nie 😉
Dobrej nocy wszystkim bo jestem zmęczony.
Fujiwara ma racje Rafale…..bądż ostrożny ,……..pewne dzieci opowiadały mi ,że ich ojciec ,już nieżyjący również miał spotkanie ze świetlistą postacią ,słuchał dziwnej muzyki i przywoził z podrózy rózne przedmioty.Lecz jego życie potoczyło się zupełnie inaczej ,prześladował swoją rodzinę.Mam pytanie Rafale..kiedy podjąłęś decyzje że zrezygnujesz z projektu,,przed spotkaniem czy po spotkaniu z Panem.Niech Cię nasz Bóg Ojciec chroni i niech Cię prowadzi nasz Pan Jezus Chrystus.
Anno staram się być ostrożny na każdym kroku – dlatego również postanowiłem na blogu działać a nie być pod „łańcuchem” na kogokolwiek forum. Tym bardziej, że Henryka ostatnimi czasu do końca „nie podobały” mi się artykuły, w których miał dziwne „podejście” np o Sabacie… Również napiszę artykuł o Sabacie i wiele innych WAŻNYCH co mam w głowie ale kiedy na to czas mam znaleźć? :/ Tym bardziej, że „zawsze” coś nowego wychodzi.
Co do świetlistej postaci – ogólnie nie lubię mówić o postaci bo to BYŁ CHRYSTUS i od razu wiedziałem KIM TEN MĘŻCZYZNA JEST
Oczywiście, że dla innych może być to podejrzane lecz po to jest Słowo Boże by BADAĆ WG NIEGO. To jest oczywiste i nie tylko „duchy/postacie” mamy badać LECZ WSZYSTKO.
Ja też można powiedzieć, że po spotkaniu PRZŚLADOWAŁEM Rodzinę lecz… mówiąc NON STOP o Chrystusie! To były dla mojej Rodziny ciężkie chwile bo również mówiłem PRAWDĘ, że ta „maryja” co się objawia to SZATAN… Nie mogłem przestać mówić PRAWDY po prostu. Trzymało mnie tak „KONKRETNIE” kilka dni
WSZYSTKICH ludzi kochałem i chciałem przytulać nawet pakistanów/muzułmanów których wcześniej nazywałem TERRORYSTAMI…
Nie mówię, że teraz nie kocham wszystkich ludzi lecz wtedy to było silniejsze ode mnie…
Każdy zna moje życie jakie było PRÓŻNE – ale mimo wszystko „dobre” pod pojęciem LUDZKIM.
Nie mam zbytnio głowy do dat ale Chrystus mnie ZBAWIŁ w momencie gdy z ok 1,5 roku pracowałem już nad tym projektem.
Następnie „biłem się z sumieniem” jakieś kilka miesięcy. Była to moja chyba największa taka walka wewnętrzna po której ścieżce chce iść…
Wybrałem Chrystusa – pomimo WSZYSTKICH doradztw, które mówiły , że się to nie kłóci ze sobą i będę pomagał ludziom za pieniądze z projektu…
Nie poszedłem na kompromis i wiem, że jeśli bym poszedł ZNIEWAŻYŁBYM ofiarę Chrystusa, którą niewątpliwie mnie Zbawił i jeszcze w dodatku osobiście OBJAWIŁ.
Nie napisałem tego artykułu by się pochwalić jaki to świetny byłem – jak to zarzucają mi…
Napisałem go przede wszystkim jako WSKAZÓWKĘ na pewne zagadnienia, które użyję w dalszej kwestii – mordowania bliźnich. Wyjaśnię bardzo częste manipulację propagującą PRZEKROCZENIE drugiego Przykazania Zbawiciela.
Może niektórzy zrozumieją co już mam na myśli…
Ale muszę trochę „ochłonąć” i nabrać sił bo ta ostatnia sytuacja bardzo mnie „zmęczyła”, żeby powiedzieć szczerze.
Znikam wkońcu spać bo już dawno Fujiwarze mówiłem dobranoc a tu masz ci los 😉
Dobranoc i Tobie 😉
Pytanie: czułeś strach podczas owego spotkania?
Fujiwara wybacz ale nie będę już odpowiadał na pytania odnośnie spotkania.
Ważne jest jaką Ewangelię się głosi i powinno być to badane o SŁOWO BOŻE a nie czy „miałem ciarki czy nie”.
Takie jest stanowisko i Chrystusa i Apostołów.
Poza tym odpowiedź powinieneś bez problemu znaleźć w tym co już napisałem…
3maj się.
Dziękuję Rafale że odpisałeś.Muszę przeanalizować twoje świadectwo ,ponieważ na chwile obecną problemy dnia codziennego mnie przygniatają.Rafale czyń wolę Boga Ojca i wole naszego Pana Jezusa Chrystusa i niech Duch Boży Cię prowadzi.
Za bardzo potępiasz Henryka i zbawienie.com. Jezus ludzi nie potępiał. Chociażby cudzołożnicy, którą żydzi przyprowadzili przed jego oblicze. Związku z tym nie wierze, że Jezus się panu objawił.Nie w Jego stylu takie zachowanie. Fakt, o żmijach mocno się wypowiedział, ale to było o żmijach.
Damian NIE POTĘPIAM ani Henryka ani zbawienie.com.
Nigdy nie powiedziałem do kogokolwiek, że jest potępiony a tym samym SKOŃCZONY.
Lubią ludzie używać tego słowa w stosunku do innych – lecz ja nie POTĘPIAM Henryka lecz na początku WYRAZIŁEM SWÓJ sprzeciw do artykułu Cyryla.
KAŻDY Z WAS ma do mnie pretensje o OSTATNI MÓJ komentarz, który jest już do DRUGIEGO TEMATU!
Jest on OSTRY I STANOWCZY bo pomimo moich wyjaśnień – ZOSTAŁEM coraz bardziej DYSKREDYTOWANY. Oto ten komentarz, który Cyrylowi napisałem:
„Cyrylu z bólem serca muszę napisać, że jestem w szoku, że napisałeś taki artykuł…
Niestety muszę KATEGORYCZNIE wyrazić swój SPRZECIW dla tego co w nim napisałeś.
Jestem w szoku, że od Ciebie wyszła taka HEREZJA.
Nie wiem jak mogłeś podać za NAJLEPSZE cechy człowieka w Chrześcijaństwie – jako RYCERZA.
Po prostu mnie to zmroziło jak czytałem – nie wspominając o upałach jakie teraz mamy w Polsce. Po prostu moje serce było coraz bardziej lodowate im więcej czytałem…
Cyrylu dla mnie rycerz/żołnierz AK czy też niemiecki to są ZABÓJCY.
Nie naśladowcy Chrystusa lecz PRZECIWNICY Jego Prawa.
Są wykonawcami poleceń SZATANA i nie mają nic wspólnego ze światłością, którą jest nasz Zbawiciel.
Mam nadzieję, że przemyślisz swój artykuł bo nigdy bym się nie spodziewał, że „coś takiego” zostanie tutaj na forum umieszczone. Jest to dla mnie bardzo smutne.
Również jako mój sprzeciw daję Ci minusa – chcę być szczery i pokazać tym samym, że KATEGORYCZNIE jestem PRZECIWNY temu co napisałeś.
Wkrótce umieszczę mój nowy i jakże ważny artykuł – właśnie na temat mordowania/zabijania i mam nadzieję, że w nim znajdziesz potrzebne „sprawy” by zobaczyć dlaczego tak PRZECIWNY jestem Twojemu artykułowi.
Pozdrawiam!”
RADZĘ POCZYTAĆ JAK DALEJ LOSY SIĘ POTOCZYŁY i może „choć trochę” zmienicie punkt widzenia dlaczego tak ZAREAGOWAŁEM w ostatnim komentarzu.
Tu jest link do POCZĄTKU całej sprawy: http://zbawienie.forumotion.com/t10p30-moj-blog-i-nowy-wpis
Ja bronię od początku Chrystusa i pomimo moich wyjaśnień im więcej starałem się wyjaśniać tym bardziej Henryk… OCZERNIAŁ MNIE MANIPULACJAMI.
ANI CIENIA W MOIM STANOWISKU NIE ZMIENIŁBYM I TAK SAMO BYM ZAREAGOWAŁ.
3maj się.
Zaczynam powoli nie rozumieć HK.Jego częste zmiany poglądów i aktualizacje tematów na swoich stronach,które jeszcze do niedawna miały całkiem inny przekaz może przyprawić o ból głowy.W wielu kwestiach się z nim zgadzam,ale obecnie jest strasznie niestabilny.Te podziały między wami napewno nie budują,a raczej burzą to co moglibyście razem osiągnąć.Żeby nie było iż chcę się Tobie Rafale przypodobać-Ciągle mnie dręczy kwestia zachowania się w sytuacji obrony życia swoich bliskich(już mniej własnego) w obliczu ataku np bandyty.Również Twoje spotkanie ze Zbawicielem jest dla mnie dość kontrowersyjne…
ERES postanowiłem się nie wypowiadać już na temat Henryka więc początek Twojego komentarza przemilczę.
ERES poczytaj listy Apostolskie – przede wszystkim Jana i Judy oraz same świadectwo Chrystusa w Objawieniu Jana – przecież podziały już wtedy były i wiemy, że BĘDĄ coraz większe.
Więc są „niejako wpisane” w wiarę w Chrystusa.
Oczywiście nie jest to MIŁA sytuacja – dla mnie RÓWNIEŻ ale nie będę milczał gdy ktoś naprawdę bardzo zboczył z Ewangeli Chrystusowej. Próbowałem najpierw pouczyć/wytłumaczyć, że nie jest to JUŻ droga Zbawiciela – a w zamian to otrzymałem OCZERNIANIE i to z każdym postem coraz większe…
Sprawdź proszę moją odpowiedź do Damiana, którą powyżej pewnie znajdziesz i tam będziesz miał szczegóły które również Tobie chciałbym napisać.
Co do sytuacji EWENTUALNEJ obrony życia bliskich – oczywiście jest to ciężki i trudny temat – i ja sam NIGDY nie napisałem, że będę na 100% bierny i się modlił lecz że modlę się o to by Pan nie dopuścił takiej sytuacji a jeśli dopuści to niech mi da tyle wiary, żebym nie zszedł z DOSKONAŁEJ drogi, której nauczał Chrystus.
Poza tym – artykuł mówi o ZABICIU/ZAMORDOWANIU bliźniego co nie znaczy, że np nie dopuściłbym się iż starałbym się wytrącić nóż lecz nie przekroczył np że bym go tym nożem ZRANIŁ bo to już byłoby nie podążaniem za Chrystusem.
Chrystus mówił, że MAMY DĄŻYĆ do DOSKONAŁOŚCI jak Ojciec Niebieski jest DOSKONAŁY- Chrystus to WYPEŁNIŁ i oczekuje, że my również będziemy PRAGNĄĆ tego i PODĄŻAĆ.
I tego on nauczał i POKAZAŁ swoim życiem. Do tego powołał Apostołów by BUDOWALI WIARĘ W LUDZIACH BY DĄŻYLI DO DOSKONAŁOŚCI.
I to jest ZADANIE dla Jego uczniów.
A nauczanie jak Henryk i pastorzy protestanci jak i cały świat FAŁSZYWEGO Chrześcijaństwa, że w OBRONIE WŁASNEJ/RODZINY MOŻEMY ZABIĆ/ZAMORDOWAĆ nie jest ŻADNYM budowaniem wiary lecz PRZECIWIEŃSTWEM – z czego szatan korzysta!!
To jest moje stanowisko w tym temacie.
Pozdrawiam
Nie lubię wchodzić w spory lecz wtrącę moje skromne zdanie na temat tego rzekomego konfliku po przeczytaniu linka http://zbawienie.forumotion.com/t10p30-moj-blog-i-nowy-wpis. Myślę że jest trochę przesadzone lecz…tak naprawdę to każdy ma rację ale patrząc z innych pozycji. Rafał ma absolutną racje!!! bo widzi to jak powinno być! Głosząc czysty przekaz Zbawiciela zaś Henryk ukazuje prawdę jaka jest na tym świecie! Jeśli chodzi o Cyryla to podjął po prostu temat drażliwy dla złego! Bushi ma rację i wie jaka jest sytuacja w wojsku poprzez sprane mózgi ludzi szukających swej chwały w boju nie znająy prawdziwej ewangelii Chrystusa, zostali po prostu zmanipulowani . Szatan doskonale to robi ale obnażając jego kłamstwa i manipulacje które docierają do większej świadomości wielu stara się nas poróżnić! On nie chce by ukrzyżowane zostały jego podłe plany! A planem jego zapewne jest dalszy rozwój islamistów ekstremistów (ISIS) i podsycenie nienawiści do nich od tzw Chrześcijan abyśmy się wzajemnie mordowali! – ohydny plan III wojny. Chrystus poucza aby sobie przebaczać właśnie i wzajemnie się miłować! Nie dopuśćmy by zły górował! Podkreślam jeszcze raz. Rafał ma absolutną racje !! bo widzi to jak powinno być! Głosząc czysty i prosty przekaz Zbawiciela zaś Henryk ukazuje prawdę jaka jest obecnie!
Michale aby Czytelnikom nie uszło uwadze to ja też byłem w wojsku i to JAKO OCHOTNIK, który chciał w nim pozostać ponieważ… miałem wtedy ów CECHY RYCERZA!
Co ciekawe – byliśmy z Bushim dokładnie w tej samej jednostce i oboje wiemy jakie stosuje się tam „chrystusowe nauczanie”.
I właśnie stąd napisałem na początku w spokojny i „pouczający” sposób, mój sprzeciw dla tak bardzo ZŁEGO przedstawienia PRAWDZIWYCH naśladowców Chrystusa. I to nie tylko miałem do tego prawo iż znam nauki Pana lecz PRZEDE WSZYSTKIM, że na swoim przykładzie wiem na czym polegają te „cechy rycerskie”.
A jak później sprawy się potoczyły to już kompletna inna bajka…
Dokładnie BAJKA bo nie ma nic ona wspólnego z naukami DOSKONAŁEGO naszego Zbawiciela, na którym ponoć ma opierać się ów forum.
Widząc jak zostaje tam PRAWDA Chrystusa zmieniana nic innego mi nie pozostało jak opuścić forum co zrobiłem.
Pozdrawiam
Rafale-Henryk Kubik na swojej stronie zbawienie.com poruszył kwestię jakie prawo nas obowiązuje.Według niego nie ma czegoś takiego jak nowe prawo i obowiązuje nas stare nadane zorganizowanemu narodowi jakim był na ówczesne czasy Izrael.Ja się z tym nie zgadzam,ponieważ na obecne czasy nie ma zorganizowanego ludu Bożego,a tym samym dwa przykazania jakie dał nam Zbawiciel są absolutnie doskonałe na tą chwilę i wypełniają cały zakon i proroków-Nawet o tych przykazaniach nie wspomina,dlaczego…bo są niewygodne dla jego koncepcji postrzegania prawdy?
ERES wiem co Henryk napisał i wcale się nie dziwię, że tak to opisał bo już od dłuższego czasu ukazuje swoje podejście do tego tematu – z czym się oczywiście nie zgadzam W PEŁNI – w takiej formie jaką to przedstawia odnośnie Starotestamentalnego Prawa i ogólnie Nowego Przymierza.
Stąd stworzyłem ten blog by móc głosić Zbawienie z ŁASKI-WIARY w Chrystusa a nierozłącznym elementem ów Zbawienia/wiary są uczynki czyli OWOCE, o których mówi nam Słowo Boże – a tak dosadnie wyjaśnia nam sam Zbawiciel. A Zbawienie z ŁASKI ma to do siebie, że Chrystus Zbawi KOGO CHCE – nie zależnie czy miał okazję dokonać uczynków czy też nie. To jest piękno ŁASKI i miłosierdzia naszego Ojca, którą ofiarował ludziom przez Swojego Syna – Chrystusa.
Napisałem mój NAJWAŻNIEJSZY artykuł „Nowe Przymierze – Doskonała Droga Zbawienia” ,w którym wszystko dokładnie opisałem i wyjaśniłem – i jak wiemy Henryk jest innego zdania i z tego tytułu mnie nawet porównuje do zwodziciela – samozwańczego apostoła Pawła.
Nie chce ciągnąć batalii pomiędzy mną a nim ponieważ każdy człowiek sam będzie mógł wywnioskować kto z nas posługuje się szczerością, uczciwością i sprawiedliwością.
A w artykule o Nowym Przymierzu poruszam WSZYSTKIE wersety Słowa Bożego, którymi Henryk zarzuca mi iż nie odpowiadałem na Jego pogrubione i „poczerwione” Słowo Boże – niech już Czytelnicy i Internauci rozsądzą sami, kto jest PRAWY w postępowaniu.
Jak widać nie tylko ja uważam tak co świadczę i wkrótce zmieni się „forma” blogu bo to nie jest już mój blog tylko NASZ – bo tak naprawdę to blog mający na celu ukazywanie PRAWDY,CHWAŁY Zbawiciela-Chrystusa.
Ps.Jestem z Rodziną na wakacjach w Gdańsku i w międzyczasie wspólnie z „Innymi” już działamy nad zmianą z „O mnie” na „O nas”…
Również już wkrótce umieszczę świetny artykuł, kolejnego z Czytelników – Mateusza
Pozdrawiam Cię i czas iść walczyć z falami 😉
Ponieważ temat obowiązującego nas Prawa szczególnie mnie interesuje,a jestem zwolennikiem Nowego które ustalił nasz Zbawiciel Jezus Chrystus,wszedłem na forum zbawienie i zapoznałem się z najnowszym komentarzem Cyryla w sekcji Doktryny.Powiem szczerze że jest tam tyle sprzeczności,że właściwie nie wiem w co Cyryl wierzy.Jak można pisać że Nowe Prawo zawiera większość przepisów Starego i że Prawo Mojżeszowe obecnie nie jesteśmy w stanie w pełni przestrzegać, a jednocześnie podtrzymuje swoje poglądy…Takimi stwierdzeniami potwierdza tylko że Nowe Prawo jest tak doskonałe iż tylko ono,a nie Stare w pełni da się przestrzegać w dzisiejszych czasach.
ERES,
Prawo Nowego Przymierza jest niepodważalne, więc jeśli to zauważyłeś mogę Ci tylko doradzić tyle, abyś skupił się na Słowie Bożym , a nie na teoriach HK i Cyryla. Zupełnie to nie jest potrzebne do zrozumienia Prawdy. Wyraźnie Słowo Boże zapowiada nadejście Nowego Przymierza wraz z Posłańcem Boga, którym jest Chrystus sprzed 2000 lat.
Pozdrawiam
Proszę o odpowiedzenie na następujące pytania:
1.Jak wyglądał Jezus
2.Czy przedstawił się
3.Czy zna Pan Imie Stwórcy
4.Czy to było podczas smierci klinicznej
5.Czy zaistniały zmiany w snach
Tigger wybacz ale nie odpowiadam na tego typu pytania.
Powody są dwa:
1. Wystarczająco opisałem spotkanie na blogu i nie ma żadnej potrzeby by pisać więcej.
2. Najważniejsze jest świadectwo jakie blog „głosi” a nie powyższe sprawy o które pytasz. To jest podstawa co każdy prawdziwy naśladowca Chrystusa ma czynić – badać świadectwo wg Słowa Bożego.
Pozdrawiam
Rafale.
Ja sam miałem nie raz do czynienia z demonami. Niestety ale przez długi czas mojego życia „cieszyłem” się ich codziennym towarzystwem. Miałem swojego „duchowego przewodnika”, it to nie jednego a 4(!).
Istnieje w świecie duchowym pewna zasada.
Przychodzi duch od Boga – najpierw czujesz strach, potem spokój.
Przychodzi duch nieczysty – najpierw czujesz spokój, potem strach.
Jak zachowywały się osoby które widziały Chrystusa w Biblii?
Apokalipsa 1 ; 17 A gdym go ujrzał, upadłem do nóg jego jako martwy. I włożył prawą rękę swoję na mię, mówiąc mi: Nie bój się! Jam jest on pierwszy i ostatni,
Anioła?
Sędziów 13 ; 6 Tedy przyszła niewiasta, i powiedziała to mężowi swemu, mówiąc: Mąż Boży przyszedł do mnie, którego oblicze było jako oblicze Anioła Bożego, bardzo straszne, i nie pytałam go, skąd był, ani mi imienia swego oznajmił.
Daniel 10 ; 7. A widziałem ia Daniel sam to widzenie; lecz mężowie, którzy byli zemną, nie widzieli tego widzenia; ale strach wielki przypadł na nie, i pouciekali a pokryli się.
Wszyscy, którzy go zobaczyli, bali się!
Dlatego ja tak bardzo się nad tą twoją „świetlistą postacią” zastanawiam. Jeden z moich przyjaciół został nawiedzony przez postać która wyglądała jak „Chrystus”. Czuł wtedy spokój potem strach. Po powołaniu się na imię Chrystusa postać zmieniła się w demona.
Demony próbują podrobić wszystko – i właśnie dla tego to piszę.
Fujiwara polecam Tobie „tak bardzo” zastanawiać nad moim świadectwem – choć już również nie tylko moim lecz NASZYM a nie układać sobie schematów teorii…
Wiemy oboje jak i inni tutejsi blogowicze, że świadczymy o RÓŻNYCH „Chrystusach”. To nie ulega wątpliwości. Niby „podobni” a jakże różni.
Znowu chyba tendencyjnie piszesz iż w „istnieje w świecie duchowym pewna zasada”. A ja już Ci napiszę, że tą Twoją zasadę możesz sobie wsadzić pomiędzy regał „Baśnie i dobranocki”, dokładnie tam gdzie leży u mnie w domu „cały Pawłowo, Łukaszowy i Markowy dorobek”. Dla Ciebie jest to IDEALNE połączenie – dla nas jakże JASKRAWA INNA ewangelia/świadectwo.
Co do Twojego schematu – po pierwsze ja nie mówię, że to był duch/anioł – to był bezsprzecznie Chrystus – BÓG. A jakie Ty masz o tym zdanie czy inni Czytelnicy to tak naprawdę nie interesuje mnie to – jakby mnie to interesowało to bym dawno blog zamknął i zapewne nie napisałbym tylu i takich artykułów.
Ale… piszesz o strachu w stosunku do ducha od Boga czy Chrystusa – sprawdź sobie świadectwo spotkania Mojżesza i powinieneś dojść do wniosku, że nie pasuje do Twojego schematu…
Poza tym i postawa Abrahama również niszczy Twój schemat – tylko proszę nie pisz, wtedy jak „padł na oblicze” bo są inne przykłady, które burzą Twą „pewną zasadę”…
Fujiwara to były przykłady z Starego Przymierza a z Nowego chciałbym zapytać, czy Apostołowie się bali zmartwychwstałego Chrystusa jak przyszedł do nich…? Świadectwo Apostolskie nie mówi o tym jak bardzo się bali i upadli ze strachu – czyż nie…?
Dlatego proszę Cię „rozkminiaj sobie” moje spotkanie gdziekolwiek indziej – bo okazji masz sporo i z nich korzystasz… – a tutaj już nie ciągnę tematu bo to co napisałeś było TENDENCYJNE i kompletnie nie trzymające „ów schematu” – a bynajmniej nie w Słowie Bożym.
Zajmij się lepiej świadectwem NASZYM a nie moim spotkaniem bo świadectwo jest NAJWAŻNIEJSZE – Czytelnicy nie są głupi i sami będą mogli ocenić kto się PRAWDY trzyma.
Ps. Jutro wracamy do Anglii i będę mógł w końcu się skupić by napisać jak bardzo TENDENCYJNIE manipulujecie Słowem Bożym – dodając mocne poparcie kąkolem – że możemy „mordować/zabijać” (czyt. odbierać życie bliźniemu/drugiemu człowiekowi). Oczywiście ze smutkiem muszę wspomnieć, że nie tylko już „dla” protestantów to napiszę ale również dla Henryka i Cyryla… (i chyba reszcie forumowiczów bo wyjątkowo LETNIĄ postawą się „poszczycili…)
3maj się
Te pytania zadałem bo kiedyś ktoś mi powiedział o spotkaniu z Jezusem i wtedy nie byłem niestety taki dociekliwy i nie spytałem się. A tego kogoś Jezus uratował jak był na grobach i płakał nad zmarłą mamą jako dziecko, wpadł w szał?. Jezus go „teleportował” do domu nie sądzę że kłamał nie miał po co bo towarzystwo, którym byliśmy nie ceniło Jezusa. Dlatego wierzy w Jezusa.
Rafale -mam wrażenie że ludzie bardziej szukają wyjaśnienia swoich przeżyć ,doświadczeń ,wię dlatego pytają ,porównując z Twoim doświadczeniem.Tak to po bywa ,jeśli pytasz -nikt Ci nie odpowiada ,szukasz ,analizujesz ,wówczas opisujesz-nagle znajdują się osoby negujące lub potwierdzające Twoje spostrzeżenia .Czyżby nikt nie znał tematu,znają..każdy z Nas miał pewne doświadczenia ,lecz czy znajdziemy odwage aby sobie pomóc ,czas pokaże jakimi jesteśmy dziećmi Naszego Pana.
Anno szukają bo oprócz oczekiwań, że rzekomo skończę jak brainbreaker czy Szczytyński odrzucając w ogóle Chrystusa – tak naprawdę nic im nie zostało jak się „czepiać i wnikać” w moje spotkanie.
Ale co mam się dziwić Fujiwarze i innym skoro sam Henryk zszokował mnie swoją postawą…
Dla dzieci Chrystusa powinny się liczyć trzymanie Jego Przykazań – i to jest JEDYNY wyznacznik by odróżnić PRAWDĘ od fałszu.
Życzę miłej nocy i w końcu idę do spania bo jutro czeka mnie 20godzinna podróż za kółkiem by dowieźć bezpiecznie rodzinę do domu. DoBrANoC
Nie masz się co mnie dziwić że badam dokładnie temat.
Spędziłem długi okres czasu walcząc z demonami. Ja miałem nawet swojego „duchowego przewodnika” it to długo, bo ponad 4 lata. Zniknął kiedy się nawróciłem.
Wiem co demony potrafią. Szatan kusił nawet Chrystusa kiedy ten był na ziemi i jest mistrzem kłamstw. Oskarżasz mnie że chcę zbadać temat wnikliwiej?
Prawda jest że nie powinniśmy się badać wszystkiego. Dobro przez swoją naturę nie boi się dochodzenia. Tylko zło musi ukrywać swoje prawdziwe oblicze.
Dobrze, możesz sobie badać jeśli chcesz bo miałeś przygody z demonami jak zaświadczasz. Ale ja chce tu u siebie zakończyć ten temat bo jak widać w złym kierunku Twoje badanie idzie a jednak od Ciebie należałoby się wymagać dobrej znajomości Pism skoro takie artykuły piszesz – a niestety ten „pewny schemat” o którym pisałeś jest NIE PRAWDZIWY w stosunku do świadectwa Słowa Bożego, który może jak najbardziej zniechęcić Czytelnika, który nie zna dobrze Pism – do mojej osoby a tym samym do bloga, który nie tylko ja tworzę i nie tylko ja wierzę w „blogowy kierunek wiary”.
I o nic Cię nie oskarżam, jak to tendencyjnie wspominasz – lecz proszę byś sobie to robił nadal gdzie indziej i nie już wnikliwie lecz RZETELNIE I PRAWDZIWIE. A to jest różnica i to zasadnicza…
Fujiwara, Twoje detektywistyczne zapędy do niczego nie prowadzą na tym blogu jak widzisz. Więc odpuść sobie.
Jak zauważyłeś na tym blogu omawiamy czystą naukę naszego Zbawiciela, aby innym łatwiej było zrozumieć w jakie kłamstwa wciągnął nas świat.
Nie znajdziesz tu kłamstwa, wszystko jest poparte słowami Boga i Jego Apostołów. Możesz sam sprawdzić skoro masz Pismo.
Na tym blogu rozmawiamy o naszym Zbawicielu i Słowie jakie nam przekazał od Ojca.
I nie sądzę, aby sprawa spotkania Rafała z Chrystusem miała tu decydującą rolę. To nie ma wpływu na sprawy jakie tu omawiamy. Nikt nikogo nie zmusza żeby w to wierzył.
Więc skup się jeszcze raz na Słowie Bożym i sprawdź czy to co tu mówimy jest prawdą. To powinno Ci wystarczyć. I przestań dociekać, ponieważ nas nie interesuje jakie Ty wnioski wyciągasz.
Pozdrawiam
Jeżeli zwróciłabyś uwagę, to obaliłem wiele teorii Rafała ;). Proszę, poczytaj moje pierwsze komentarze Basiu.
Bez obrazy, ale coś takiego jest potrzebne. Spory muszą być bo inaczej nikt nie odróżni prawdy od kłamstwa.
Fujiwara witaj Bracie, a dokładnie jakie teorie? Jeśli możesz to tak króciutko wypunktuj. Oprócz Marka, co jest dużą Twoją zasługą.
Fujiwara naprawdę skończ już z Twoimi żałosnymi tendencyjno-manipulacyjnymi komentarzami.
Znowu zaczynasz swoje podjazdówki i już kolejnych nie będę tolerował – bo pokazałeś wcześniej jaki masz cel w swoich komentarzach…
Jakich to WIELE teorii obaliłeś????
Czy tak samo one były obalone jak Twoja ostatnia „pewna zasada duchów”, którą w KŁAMLIWY i TENDENCYJNY sposób kolejny raz próbujesz podważyć moją osobę i ten blog??
Może zamiast kolejny raz pisać KŁAMLIWIE, że WIELE teorii obaliłeś to wypadałoby PRZEPROSIĆ mnie, że rzeczywiście Twoja „pewna zasada duchów” nie była przedstawiona przez Ciebie PRAWDZIWIE wobec Słowa Bożego?
Czemu kompletnie przemilczasz tą sytuację a zabierasz się ZNOWU za TENDENCYJNIE-KŁAMLIWIE podważanie mnie, ze niby obaliłeś WIELE moich teorii???
Proszę wykaż się, które są to te WIELE bo jedynie co mógłbym zaliczyć do Twojego rozumowania „teorii” to sprawa z Markiem, który rzeczywiście nie był apostołem. Co ciekawe to nie można tego przecież nawet przyrównać do MOJEJ „TEORII” bo jak sam się przyznałem, to pisałem tak w jakimś zaślepieniu, którego sam nie potrafię wytłumaczyć. Mało tego, przeprosiłem za to Czytelników i Tobie PRZYZNAŁEM RACJĘ oraz PODZIĘKOWAŁEM Tobie za to ważne zwrócenie mi uwagi na ten aspekt.
A innych WIELE to które niby są???
Milczysz w sprawie „badania duchów” a wypadałoby PRZEPROSIĆ jeśli faktycznie miałbyś za honor postępować sprawiedliwie i „fair”… A niestety w Twoich komentarzach pokazujesz, że brak Tobie tej jakże szlachetnej postawy – i to po raz kolejny…
Nie mam czasu znowu na Twoje podjazdówki więc żadnych tego typu komentarzy nie będę zatwierdzał już więcej.
Masz przecież pole do popisu by mnie/nas oczerniać KŁAMLIWIE – u radtrapa i uderzwfalsz – a nie zaśmiecaj nam tutaj bloga taką nieprawdziwą tandetą.
Nasz Zbawiciel mówi tak:
” Jeśli mnie miłujecie zachowujcie przykazania moje. A ja prosić będę Ojca, i innego Pocieszyciela da wam, aby pozostał z wami na zawsze. Ducha Prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo go nie widzi, ani go nie zna. Lecz wy go poznacie bo u was pozostanie i w was będzie przebywał. Nie pozostawię was sierotami, przyjdę do was. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten jest który mnie miłuje. A KTO MNIE MIŁUJE, UMIŁUJE GO OJCIEC MÓJ I JA GO MIŁOWAĆ BĘDĘ I SIEBIE SAMEGO MU OBJAWIĘ”……Jana 14
Judasz, ale nie ten z Kariotu pyta – ” Dlaczego to masz się nam objawić, a nie światu? Odpowiadając Jezus rzekł mu: Jeśli mnie kto miłuje i będzie przestrzegał nauki mojej i Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego i przebywać u niego będziemy.” Jana 14
Fujiwara uwierz w Prawdziwego Chrystusa, proszę Cię.
Chcę Cię zapewnić, że jeśli Rafał pisałby jakieś kłamstwa na swoim blogu, byłabym pierwszą osobą, która zwróciłaby mu uwagę. Jak dotąd nie znalazłam żadnego kłamstwa, a jak wiesz moja wiara oparta jest na Słowie Bożym. Daj już spokój.
Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz :
Słowa Chrystusa – ” Kto gardzi mną i słów moich nie przyjmuje, ma przeciw sobie sędziego: NAUKA KTÓRĄ GŁOSZĘ, TA GO SĄDZIĆ BĘDZIE W DZIEŃ OSTATECZNY Jana 12,48
Co do demonów to ja zawsze odczuwam strach ale od momentu gdy zacząłem czytać Biblię potrafię wezwać Jezusa na pomoc przez sen.
Jakiś czas temu jeden zaatakował mnie we śnie, śniło mi się że jestem w jakiejś piwnicy gdzie było pełno jakichś flakonów i był tam facet z 2,5 metra wzrostu w sutannie i czarnej bluzie z wielkim kapturem, który całkowicie zasłaniał jego twarz. Chwycił mnie za głowę i z całej siły naciskał abym się pokłonił ale nie udało mu się gdyż zorientowałem się w sytuacji i zanim wypowiedziałem imię Chrystusa zostawił mnie ale kark miałem zdrętwiały po przebudzeniu. Oczywiście wrócił następnej nocy i zaczął mi przypiekać kręgosłup ale moja reakcja była natychmiastowa i po wezwaniu Jezusa zostawił mnie w spokoju. Jakoś teoria Fujiwary do mnie nie przemawia odnośnie spokoju i strachu. Podczas takich „spotkań” mam zawsze takie uczucie jakbym był na adrenalinie a moje serce wali jak młotem, oczy mało mi z orbit nie wyjdą, mięśnie mam napięte a powietrze jest mroźne.
Nęka mnie jeszcze inny i wbrew temu co napiszę dalej nie jest to fajne. Najczęściej przychodzi gdzieś przed wschodem słońca i przybiera za każdym razem przybiera postać innej kobiety i przez cały sen czuję się dobrze – jest jakaś sytuacja gdzie kręci się cały czas jakaś dziewczyna, która mi się przygląda i się uśmiecha spomiędzy drzew czy ludzi i dopóki mam z nią kontakt wzrokowy to wszystko jest dobrze ale jak tylko stracę ją z oczu to zaraz siedzi na mnie i nie muszę pisać jako to się kończy. To co czuję wtedy to zwierzęce przerażenie. Najgorsze jest jak się uwolnię i przebudzę – czuję tak potworny gniew że nie sposób tego opisać bo mam zaciśnięte zęby tak że aż mnie czasem szczęka boli. Normalnie wyrywam z łóżka jak z procy i gdybym mógł to rozwaliłbym ścianę.
Te ataki mam zawsze gdy wyniknie jakaś nerwowa sytuacja a ja zawsze staram się opanowywać więc mam to wszystko zduszone w środku. W przypadku tych pierwszych ataków gdzie odczuwałem fizyczny ból znalazłem sposób a raczej znalazłem źródło tych ataków bo zauważyłem że takie bolesne ataki mam zawsze po kłótniach lub gdy ktoś mnie wyzwie, wyśmieje, poniży itp. Zawsze wieczorem proszę Pana o wybaczenie dla tych osób, które sprawiły że się zdenerwowałem i daje to bardzo dobre rezultaty natomiast na ten drugi rodzaj ataku to nie mam sposobu bo cała sytuacja we śnie nie wskazuje żebym został zaatakowany i cały atak trwa dosłownie trzy sekundy i nie mam możliwości reakcji. Muszę zacząć przed każdym snem prosić Pana o ochronę bo zazwyczaj robię to po ataku a na drugi dzień zapominam o wszystkim aż do następnego ataku.
Krzysztofie, strach który odczuwałen był tak wielki, że jako dorosły facet nie mogę sobie wyobrazić żebym miał czuć takie coś.
Proś Pana codziennie, Ja tak robię, czasami nawet kilka razy dziennie.
Rafi widział? czytał?
http://zbawienie.forumotion.com/t12p120-cudowne-wybawienie-ludu-bozego
Oczywiście, że widziałem/widzieliśmy.
Wcale nas to nie dziwi takie podejście do „jedynego” daru w uczestniczeniu przez Henryka w proroctwach Boga…
Ale nie byłoby tej w ogóle sytuacji gdyby Marysia nie rozpoczęła INNEJ wersji wybawienia ludu Bożego, który niewątpliwie niejako „zaciągneła” od komentarza Andrzeja, gdzie napisał że z Romanem odkryli iż to nie musi być wcale pustynia ale są inne znaczenia tego greckiego wyrazu… Pan Obserwator zbył Marysi trop również dosadnym twierdzeniem, że mają dużą dozę poznania i oczywiście oni się nie mylą co do tego jak to widzą…
Jak widać Marysia do końca chyba mu nie uwierzyła (BRAWO!!) skoro znowu napisała PODOBNĄ wersję. Ale… Teraz już MUSIAŁ wkroczyć ten, który jest 3 kroki w przód i … zrobił co zrobił… Bardziej dosadnie i KONKRETNIE nie mógł zagłuszyć i powalić tego tropu Marysi jak wyniośle ukazać swoją WYJĄTKOWOŚĆ – JEDYNĄ TAKĄ NA ŚWIECIE…
Oczywiście w komentarzu nie zabrakło świadectwa jakie dał, że słowa i nauki Chrystusa ma za NIC! Ah chyba że to przecież była OPINIA Apostoła Mateusza… ahh te opinie…
Ostatnio również mieliśmy AKCJĘ „poklaskiwaniu wyjątkowości” ów MENTORA zbawiennych – i to również w bardzo potrzebnych chwilach… Tutaj podobnie mamy jak można zauważyć a Marysia powinna chyba zmienić otoczenie…
Marysiu dobrze szukasz!
We czwórkę z Basią, Andrzejem i Romanem odkryliśmy „coś” bardzo ważnego i „pracujemy nad tym” i jak tylko wszystko powiążemy w całość i wstawimy artykuł z pewnością nie da to spać wielu…
Na razie nie możemy zdradzić co to jest ale jeśli Henryk jest 3 kroki w przód to nie wiem czy my lata świetlne już przed nim – tylko jak to się stało, że nie zauważył jak go mijaliśmy…? 😉