Patrycja Markowska – sprzedała duszę szatanowi
Zresztą jej talent muzyczny niejednokrotnie został doceniony przez Polaków, co potwierdzają pierwsze miejsca na listach przebojów, jakie zajęły jej utwory.
Jej styl niczym nie przypomina szatanistycznych dżwięków kapeli Nergala czy nawet innych mniej ostrych ale mimo wszystko grających „mroczne dźwięki” kapel .
Jej teksty są takie faaajne, miłe, przyjemne dla uszu…
I z tego tytułu „bogobojni” Polscy katolicy zakochali się w jej utworach.
Więc jakim prawem mogę pisać o niej, że sprzedała duszę szatanowi?
Artystka niewątpliwie wie doskonale kim jest szatan.
Tym samym wie kim jest Bóg skoro…
.
… poszła ochrzcić swojego synka dla „boga”.
I zrobiła to nie w jakiś dzień jak każdy lecz uroczystość chrztu odbyła się w Wielką Niedzielę.
Tu już nie ma wymówek, że nie wie o czym mówi Biblia – i co to chrzest. I w jakim celu chrzci swojego synka.
Ale muszę się Wam „przyznać”, że pewnie wiele osób „bogobojnych” może powiedzieć: jak to Rafał mówi o Patrycji Markowskiej, że sprzedała duszę szatanowi a sam swojego dziecka nie ochrzcił!?”
Tak dokładnie, nie ochrzciliśmy z żoną naszej córeczki bo sam Chrystus ją ochrzci i nowo narodzi jeśli tylko taka będzie wola Pana.
Piszę to jako ciekawostkę ukazując może dla co poniektórych „swoją obłudę”… Tych, którzy zaglądnęli przez przypadek na ten blog albo celowo – czychając na moje PODTKNIĘCIE…
Ale w sprawie Wiary w Zbawcę CAŁEGO Świata – mojego JEDYNEGO MISTRZA i Nauczyciela – Chrystusa GWARANTUJĘ wam, że nic się nie zmieni.
Ale wróćmy do naszej gwiazdeczki upadłego świata.
Ten chrzest nie tylko jest ważny z samej uroczystości lecz ważny jest, że ten SZATANISTYCZNY obrządek POGAŃSKI celebrował sam wujek Patrycji ksiądz Rafał Markowski. To ten na lewo w białej szacie.
I to nie jest to jakaś dalsza rodzina lecz najbliższa – jest to BRAT ojca Patrycji – tego właśnie z Perfectu.
Tutaj mamy ich na zdjęciu:
Warto podkreślić, że ksiądz Rafał był rzecznikiem samego ważnego SZATANISTY kardynała K. Nycza.
Co oczywiście również zaowocowało oddaniem sobie „czci” i szacunku” przez zasługi muzyczne do zasług „bożych”:
Za swoje oddanie kardynałowi Nyczowi, sam ten oddany sługa LUCYFERA mianował swojego rzecznika, „bogobojnego” Rafała Markowskiego do rangi BISKUPA.
Tutaj mamy już jego wcielenie wyższego stopnia – w „outficie” POGAŃSKIM ku chwale swojego boga babilońskiego DAGONA:
Jak sami widzicie nawet nasz „zanikający” już Prezydent, który popełnił polityczne SEPUKU jak na szoguna przystało – czci tego babilońskiego bożka, którego symbolem była – JEST = RYBA. Światowy chrześcijanizm jakiego symbolu używa…?
Na tym zdjęciu z laseczką to oczywiście biskup Markowski.
Dla „nie wtajemniczonych” tak wyglądał babiloński bóg dagon:
Czy dostrzegacie związek ubioru szatanistów watykańskich z tym obrazem babilońskiego wcielenia szatana?
Zwróćcie uwagę na kształt CZAPUNCJI na głowach tych szatanistów jak i wymowne „szarfy” zwisające… Nie wspominając o dłuuugich szatach.
Poniżej przedstawiam Wam mój artystyczny wydźwięk z użyciem biskupa Markowskiego:
Prawda jest taka, że jak najbardziej dobrze „drążę” ponieważ ma to ścisły związek z artystką.
Chcę tym po prostu ukazać, że wartości Biblijne nie są jej obce.
Ale najbardziej chcę pokazać jak duch boży z mAŁEJ litery jest „zakorzeniony” w jej rodzinie.
Nie znałem dokładnie jej utworów bo słuchałem innej muzyki, ale oczywiście kojarzyłem ją ze względu, że słuchałem kiedyś list przebojów. Muszę się przyznać, że VIVA i MTV w naszym domu jeszcze przed spotkaniem Pana cały czas były w TV włączone.
Także jakieś pojęcie o muzyce mam.
Byłem PRZERAŻONY przekazem jej utworów gdy na potrzeby tego artykułu zacząłem ich słuchać.
Powiem wprost – przekaz jest WIELBIENIEM księcia tego świata i zaprzedaniem duszy nie tylko wykonawczyni (i zespołu) lecz PRZEDE WSZYSTKIM słuchaczy – którymi są dzieci, nastolatki i dorośli mojego ZSATANIZOWANEGO Narodu.
Ten przekaz jest tak wyrafinowany, że mam tylko dwa PRZYPUSZCZENIA co jego powstania:
Artystka w utworach o mocnym przekazie MIŁOŚCI i ODDANIU szatanowi napisała sama tekst. Przynajmniej nie udało mi się innych autorów tekstu znaleźć.
Moja teza która nie jest bajką lecz jak najbardziej realna świadczy, że artystka jest pod silnym wpływem największego umuzykalnionego demona jakim jest szatan.
Po prostu nie mogłaby sama napisać tak bardzo mocnego przekazu o BIBLIJNĄ Prawdę. Oczywiście przekazaną w formie BUNTU Zbawicielowi i Jego Ojcu.
Drugim moim przekonaniem na twórczość jest to, że teksty nie pochodzą od niej samej lecz są pisane przez WYSOKICH RANGĄ szatanistów lub mniejszych, którzy są pod wpływem ów muzycznego demona. Wcale nie zdziwiłbym się gdyby to był wujek biskup Rafał, któremu może i teksty podsunął szatanista kardynał Nycz…
Oczywiście są to moje spostrzeżenia, które są OPARTE NA FAKTACH, które Wam tutaj przedstawię/przedstawimy.
To jest moja opinia do której MAM PRAWO Z KONSTYTUCJI.
Tym bardziej, że omawiane tutaj osoby są osobami PUBLICZNYMI.
Jeśli to jest Wasz pierwszy artykuł o muzyce, który czytacie na moim blogu to proszę koniecznie zapoznać się z dokumentem jak szatan OBJAWIA się w muzyce na zachodzie (i nie tylko tam…):
Więc… czy w katolickiej Polsce, jakże uduchowionej mamy takie przesłanie z rozgłośni radiowych, które Polacy UWIELBIAJĄ?
” DESZCZ ” – Patrycja Markowska
Tytuł utworu jest jak najbardziej… pasujący do schematu światowego „spisku” który ukazany został w dokumencie Rain Man.
Powiem szczerze, że ten utwór właśnie od razu „skojarzyłem/połączyłem” z Rain Manem – i to od razu. Bez dwóch zdań byłem przekonany, że musi coś być w tym utworze…
Tym bardziej, że właśnie ten utwór był NA SZCZYCIE niemalże każdych list przebojów.
Jednym słowem – katoliccy Polacy POKOCHALI go.
Tutaj mamy dowód na jedną z największych słuchanych stacji muzycznych RMF FM:
Źródło: http://www.rmf.fm/au/poplista,2400.html
Utwór zdeklasował nawet światową Kate Perry i inne gwiazdy. Także „bravo” ! …
Spójrzmy na utwór w formie teledysku.
Tak na dobrą sprawę nie dziwię się, że Polacy pokochali ten utwór bo jest on MAJSTERSZTYKIEM szatańskiego zwiedzenia – zwiedzenia wykorzystującego miłą, ciepłą, fajną muzykę z… miłym, na pozór z fajnym tekstem…
A więc jaki to przekaz artystka nam śpiewa za pomocą poniższego tekstu:
„Kolejny dzień staram się pozbierać,
niewiele o tym wiem.
Kolejny dzień staram się zrozumieć,
co zdarzyło się.
Pamiętam jak razem z letnim deszczem,
spadłeś z nieba mi.
Pamiętam jak wszystko oszalało,
pogoda, ja i ty.
Ref.Czekam aż znów spadnie deszcz,
gdy całe miasto w słońcu kąpie się.
Czekam aż znów spadnie deszcz,
w kroplach deszczu się odnajdę wiem.
wiem
Od tamtych chwil miasto pachnie Tobą,
mosty, parki, bzy.
Od tamtych chwil każdy kogo mijam,
wygląda tak jak Ty.
Ref.Czekam aż znów spadnie deszcz,
gdy całe miasto w słońcu kąpie się.
Czekam aż znów spadnie deszcz
może wrócisz z deszczem, może
wrócisz z deszczem, wrócisz do mnie.
Niech pada, niech pada.
czekam, czekam, czekam
Czekam aż znów spadnie deszcz,
gdy całe miasto w słońcu tonie, tonie a ja
czekam aż znów spadnie deszcz
i chodź nie pamiętasz o mnie,
ja pokochałam, pokochałam deszcz, deszcz
Zajmę się interpretacją równolegle i tekstu i teledysku. Bo jest to ściśle powiązane ze sobą.
Wszak największy impet na naszą osobowość wywiera kompozycja i dźwięku/tekstu śpiewanego i obrazu.
Również ukazuje to jak bardzo przemyślana jest kompozycja by tworzyła całość. Całość dla oddania hołdu obecnemu władcy TEGO świata – Lucyferowi.
Teledysk zaczyna się od „domowego nagrania” z wizyty w parku gdzie widzimy artystkę. Czuć miłą atmosferę i taką sielankową.
Gdy zaczyna śpiewać pierwszą zwrotkę akcja dzieje się na łóżku a otoczenie jest BIAŁE. Również i artystka jest ubrana w białe odzienie.
Śpiewa wtedy:
„Kolejny dzień staram się pozbierać,
niewiele o tym wiem.
Kolejny dzień staram się zrozumieć,
co zdarzyło się.
Bardzo tajemniczy tekst, który można przyrównać w sumie do zakochania. Z pewnością artystka daje nam takie wrażenie po sposobie w jakim porusza się na łóżku no i po mimice twarzy.
Ale znamienne jest to, że artystka już po kilku dniach NIE WIE co wydarzyło się „wtedy”. A próbuje to zrozumieć… a niewiele nadal wie..
Dziwny tekst jeśli miałby mieć odzwierciedlenie do MIŁOŚCI której my ludzie doświadczamy. Z pewnością tej miłości której doświadczamy w ludzkich relacjach. Przecież jak się zakochaliśmy to od razu to WIEMY! Przynajmniej wariujejmy i też zachowujemy się tak jak artystka lecz… WIEMY, że „zabujaliśmy się”! Artystka pomimo upłyniętych dni nadal nie wie i stara się zrozumieć… Jest to DZIWNE – przynajmniej dla mnie.
Następnie z „łóżkowego” kadru przechodzimy do parku.
Artystka śpiewa:Pamiętam jak razem z letnim deszczem,
spadłeś z nieba mi.
Czy możecie mi powiedzieć czy kiedykolwiek w ogóle bylibyście w stanie w zakochaniu napisać taki tekst, że Wasz ukochany „spadł z nieba z letnim deszczem”?? Nie wiem co musiałbym brać by nawet jako dusza artystyczna wymyśleć coś takiego – tym bardziej, że wcześniej wyśpiewałem, że nie wiem do końca co się wydarzyło…?
Ale mamy tu drodzy wskazówkę…
W momencie gdy śpiewa o spadnięciu z deszczem, PAtrycja otwiera parasol i… SPADAJĄ Z NIEBA liście!
Widzicie teraz w swoim umyśle to co zostało przedstawione w dokumencie o Rain Man’ie?
Cóż za EWIDENTNY ten sam przekaz!
I teraz spójrzmy kto z nieba spadł z HUKIEM:
„I został strącony wielki Smok,
Wąż starodawny,
który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię,
został strącony na ziemię,
a z nim strąceni zostali jego aniołowie7.” Objawienie Jana 12,6
Jak widzicie to szatan został strącony z nieba na ziemię!
Gdybyście mieli wątpliwości to wyjaśnia nam to bezapelacyjnie dalsza część Słowa Bożego:
„Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!
Biada ziemi i biada morzu –
bo zstąpił do was diabeł,
pałając wielkim gniewem,
świadom, że mało ma czasu».” Obj. Jana 12,12
Niebiosa mogą się radować bo szatan został STRĄCONY z nieba a mieszkańcy ZIEMI mają biadać bo właśnie szatan SPADŁ do nas.
Tak Drodzy Czytelnicy – Patrycja śpiewa DOKŁADNIE o DIABLE, który spadł do NIEJ!
Jeśli nadal mielibyście wątpliwości, że Patrycja używa tutaj odniesienia BIblijnego to spójrzcie co świadczy nam Bóg poprzez Izajasza 14,11:
„Do Szeolu strącony twój przepych
i dźwięk twoich harf.
Robactwo jest twoim posłaniem,
robactwo też twoim przykryciem.
Jakże to spadłeś z niebios,
Jaśniejący, Synu Jutrzenki?
Jakże runąłeś na ziemię,
ty, który podbijałeś narody?
A uzupełnieniem tego jest wymowny kadr gdzie liście spadają z nieba dając Patrycji BŁOGOSŁAWIEŃSTWO tego węża starodawnego. Dokładnie tak samo to się odbywa jak w amerykańskich teledyskach co mogliście zobaczyć.
A co mówi nam ważnego jeszcze w tym kontekście Słowo Boże?
„I został strącony wielki Smok,
Wąż starodawny,
który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię,
został strącony na ziemię,”
Tak Kochani, jasno mówi nam Bóg, że szatan ZWODZI CAŁĄ ZIEMIĘ i tu macie ewidentny dowód, że przez używa Patrycji do swojego zwodzenia i zabijania naszych dusz! Używa jej jak Eminema, i innych artystów NA CAŁYM SWIECIE, którzy dali się sprzedać.
To jest GLOBALNE i macie dowód, że to nie jakiś spisek śmieszny lecz PRAWDA!
Po szatanistycznym błogosławieństwie przechodzimy do białej „NIEWINNEJ” scenerii gdzie Patrycja śpiewa:
Pamiętam jak wszystko oszalało,
pogoda, ja i ty.
Tak, wszystko szaleje i pewnie do tej pory bo nadal nie wie artystka o co chodzi.. Ale na pewno jej zachowanie i mimika mówi nam, że jest „wniebowzięta” po tym spotkaniu… „Trzyma ją to”
Refren jest kompilacją w większości parku ale też jest „łóżko” Śpiewa:
Czekam aż znów spadnie deszcz,
gdy całe miasto w słońcu kąpie się.
Czekam aż znów spadnie deszcz,
w kroplach deszczu się odnajdę wiem.
wiem
Patrycja czeka na kolejne to spotkanie w formie „spadającego deszczu”. Ewidentnie jest zakochana w tym uczuciu/spotkaniu o którym śpiewa. Ale…
powiedzcie mi jak to możliwe by, gdy pada deszcz mogło by ów miasto KĄPAĆ W SŁOŃCU?? Czy ja jestem takim idiotą czy nie rozumie jak może miasto nad którym są przecież chmury, żeby mógł spaść deszcz – kąpało się w… SŁOŃCU?! No cóż – w sposób NORMALNY nie możemy tego zinterpretować bo to absurd ale…
w odniesieniu do SZATANA jak najbardziej!
Szatan od zarania dziejów jest ukazywany w pogaństwie jako… SŁOŃCE! I dlatego katolickie monstrancje mają kółeczko i rzekome ciało Chrystusa a dookoła wymowne PROMIENIE… SŁOŃCA.
O tak… teraz tekst nabiera sensu!
Miasta ówczesne oczywiście, że kąpią się w „słońcu” – całe upadłe społeczeństwa są w sumie w mocy słońca…
Artystka sama śpiewa ,że w kroplach deszczu się odnajdzie – i to wie. No cóż mogę napisać – znaczy, że nie może się odnaleźć i te „krople deszczu” dają jej ukojenie. Smutne to..
Dalej śpiewa:
Od tamtych chwil miasto pachnie Tobą,
mosty, parki, bzy.
Od tamtych chwil każdy kogo mijam,
wygląda tak jak Ty.
Patrycja „czuje” jego moc/ducha w całym otoczeniu.
Ale znowu prze dziwny jest tekst co śpiewa, że KAŻDY kogo mija wygląda tak jak Ty (zauważcie, że z DUŻEJ litery – czyli zwraca się niewątpliwie do jakiejś POSTACI/osoby) Ale..
Czy Wy będąc zakochani moglibyście tak sobie śpiewać, że w KAŻDYM facecie/kobiecie, którego mijacie na mieście/w parku widzicie TEGO UKOCHANEGO o którym tak śpiewacie???!! Zastanówcie się..
Mijacie jakiegoś „brzydala”, kompletnie nie w Twoim guście i tak śpiewacie, że w nim widzicie SWOJEGO UKOCHANEGO/UKOCHANĄ?
Sory ale nie wiem jakie MUSIAŁBYM prochy brać, żeby takie coś napisać do mojej ukochanej – lub o mojej ukochanej raczej??
I pamiętajcie, że ja jestem ARTYSTĄ też wrażliwym i takiej HEREZJI w życiu nie potrafiłbym wymyśleć a co dopiero śpiewać w „rozanieleniu”…
Ale…
śpiewając o szatanie ten tekst NABIERA SENSU!
Wszak dzisiejsi ludzie to chodzące TRUPY duchowe, które żyją by MIEĆ i POSIADAĆ. Nic więcej…
I zapewne widzi w nich swojego ukochanego – SZATANA…
Następnie śpiewa refren ubogacony delikatnie o fragmenty gdzie wyśpiewuje jak to bardzo czeka i pragnie „jego deszczu”…
W tym refrenie jest znamienne zasłonięcie liściem jednego oka – gdy o nim śpiewa. O nim czyli SZATANIE – pokazując tym samym „sprytnie” jego symbol WSZECHWIDZĄCE OKO. Symbol jakże starodawny w oddawaniu mu czci.
Ostatnią zwrotkę śpiewa:
Czekam aż znów spadnie deszcz,
gdy całe miasto w słońcu tonie, tonie a ja
czekam aż znów spadnie deszcz
i chodź nie pamiętasz o mnie,
ja pokochałam, pokochałam deszcz, deszcz
Znowu mamy o mieście/miastach zaprzedanych szatanowi – słoneczku. Smutne jest to, że śpiewa, że czeka na niego a on NIE pamięta o niej.
Tak Patrycjo, tu masz rację – szatan tylko pamięta o Tobie gdy Cię chce użyć DO WŁASNYCH CELÓW. A gdy Cię użyje to już nie pamięta i zapewne „pobłogosławi” jakąś klątwą.
Pomimo, że wiesz że nie pamięta to i tak POKOCHAŁAŚ GO. Bardzo to smutne.
Na końcu gdy śpiewa o deszczu to puch z poduszek wymownie fruwa i… w pewnym momencie dmucha puchem na..ekran. Jest to rzucenie a widzów,słuchaczy „magii ducha deszczu”. Nie sądzę, żeby Patrycja była świadoma tego jak i CAŁOŚCI ale tak właśnie to interpretuje.
Poza tym czy można w logiczny i nawet artystyczny sposób odnieść CAŁOŚĆ przekazu tej piosenki do MIŁOŚCI do FIZYCZNEJ, LUDZKIEJ osoby, w której się zakochaliśmy?
Nie wiem czy ktoś się znajdzie odważny żeby tak myśleć – a jeśli się znajdzie to radzę zmienić dilera…
Roman podesłał mi jak on zinterpretował ten utwór. Oto oryginał:
„W piosence „Deszcz” Patrycji Markowskiej, Patrycja jasno i wyraźnie śpiewa o Lucyferze który spadł z nieba i przyniósł jej błogosławieństwo,”; Pamiętam jak razem z letnim deszczem, spadłeś z nieba mi. Pamiętam jak wszystko oszalało, pogoda, ja i ty.”
Izajasza 14.12 O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów!
W następnym cztero wierszu śpiewa że czeka na dalsze błogosławieństwa,” Czekam aż znów spadnie deszcz, gdy całe miasto w słońcu kąpie się. Czekam aż znów spadnie deszcz, w kroplach deszczu się odnajdę wiem, wiem” .
Pani Patrycjo Deszcz ( Rain Man) który spadł na Panią zaprowadzi Panią prosto do jeziora ognistego. Ja osobiście nie chce takiego błogosławieństwa, które zaprowadzi mnie do wiecznej śmierci.
W zdaniu „może wrócisz z deszczem „. Pani Patrycja zasłania jedno oko liściem w ten sposób pokazując wszech widzące oko Horusa( lucyfera).”
Andrzej zrobił świetny film który interpretuje mn ten utwór jak i inne Patrycji ale niestety YouTube go kasuje.
Jak tylko uda mu się obejść system to podam info.
Jeśli myslicie, że ja czy Roman i Andrzej oszaleliśmy z taką interpretacją to… zapraszam na dalszy ciąg – który jest jakże kontynuacją obranego kierunku przesłania przez Patrycję.
Spójrzmy co na stronie eska.pl piszą w jej biografii i o tym albumie:
„Przełomowym okazał się album „Świat się pomylił”, który pokrył się platyną. Popularność pierwszego, tytułowego singla z tej płyty pokazuje, że na taką Patrycję wszyscy czekali. Tytułową piosenką Patrycja Markowska zwyciężyła w Koncercie Premiery 44. Festiwalu Piosenki Polskiej Opole 2007. Swoim występem Patrycja oczarowała zarówno widzów w Amfiteatrze Opolskim i przed telewizorami, jak i dziennikarzy zgromadzonych na Festiwalu, którzy uhonorowali ją nagrodą Dziennikarzy. Jej recitale uświetniły Festiwal w Opolu i Sopocie.”
Link do źródła: http://www.eska.pl/gwiazda_biografia/patrycja_markowska/109
Niewątpliwie PRZEŁOMOWY album, na który świat muzyczny czekał – bo po prostu… jest jawnym HOŁDEM ku obecnemu władcy – szatanowi. I stąd jego sługusy tak nagrodziły ten album jak i tytułową piosenkę.
Zatem przejdźmy do niej..Cóż ma takiego „magicznego” która OCZAROWAŁA wszystkich.
„ŚWIAT SIĘ POMYLIŁ” – Patrycja Markowska
Tytuł jest dość wymowny i można powiedzieć, że mocny. Z czym tak naprawdę świat się pomylił?
Możemy to sprawdzić jedynie zapoznając się z przesłaniem, który śpiewa artystka:
Oświadczenie: Wyświetlając powyższy teledysk korzystam z PRAWA do EMBEDOWANIA, które nie narusza Praw Autorskich. Embeduje teledysk użytkownika, „Markowska” na kanale YouTube.
I jak spostrzeżenia…?
Zobaczmy na cały tekst utworu:
Każdy deszcz,
każda noc,
nagi księżyc,
jego czuły wzrok,
zapach traw,
ciepło dni,
jakby trochę magii ktoś odebrał im.
Radze sobie świetnie,
przecież wiesz,
tylko w snach powraca,
myśl, że tam na dnie,
został twój ślad,
głęboko tam,
twoja muzyka we mnie gra.
Tam na dnie,
został twój ślad,
i moja łza,
bo świat się pomylił.
Pierwszy śnieg,
uśmiech mój,
dźwięki miasta,
kolor snów,
jego szept,
każdy świt,
jakby trochę magii ktoś odebrał im.
Tylko morzu mogłam,
zwierzyć się,
jak złamana w głębi,
jestem tam na dnie,
został twój ślad,
głęboko tam,
twoja muzyka,
we mnie gra.
Tam na dnie,
został twój ślad,
i moja łza,
bo świat się pomylił.
Powiedz, że,
kiedyś uda się,
uwolnić duszę mą,
z uścisku twoich rąk.
Tam na dnie,
został twój ślad,
głęboko tam,
wciąż Twoja uśmiechnięta twarz.
Tam na dnie,
został twój ślad,
i wielki żal,
bo świat się pomylił,
świat się pomylił.
Teledysk jedynie opiszę teraz ponieważ całość ukazuje uczucie artystki do OSOBY, do której śpiewa. Chodzi o klimat „ciepłości” teledysku oraz żalu w nim ukazanego również – co najbardziej okazuje wyraz uczuć Patrycji. Teledysk ten nie jest aż tak nasączony okultystyczną miłością do szatana jak to jest w „Deszcz”-u . Przynajmniej ja tak nie zauważyłem.
Ale..przekaz jest TOTALNY.
Spójrzmy co artystka śpiewa w pierwszej zwrotce:
Każdy deszcz,
każda noc,
nagi księżyc,
jego czuły wzrok,
zapach traw,
ciepło dni,
jakby trochę magii ktoś odebrał im.
WOW! na dzień dobry już o tym „deszczu”. Pamiętajcie, że te dwie piosenki są na tym samym albumie.
Pomimo, że tytuł mówi, o świecie, który się pomylił (w czym dojdziemy później…) to już na początku możemy odnieść wrażenie że śpiewa o NIM. O kimś kto ma czuły wzrok dla artystki.
Z tej zwrotki odnoszę wrażenie, iż śpiewając o SZATANIE porównuje nie tylko do znamiennego DESZCZU lecz miłych spraw jak zapachu trawy i miłej atmosfery ciepłych dni.
Nie sposób również pominąć faktu, że przyrówuje GO do nagiego księżyca czyli księżyca w pełni – jakże ważnego w OKULTYSTYCZNYCH rytuałach.
Też niewątpliwie koniec zwrotki wyśpiewany jest z żalem iż im zostało odebrane trochę magii.Nie wiem do końca czy to chodzi o PRAWDZIWYCH Chrześcijan, którzy nie nabierają się na „magię szatańską” czy może ludzi, którzy nienawidzą po prostu szatana i oni wiedzą kim jest i go negują.
Ale idźmy dalej:
Radze sobie świetnie,
przecież wiesz,
tylko w snach powraca,
myśl, że tam na dnie,
został twój ślad,
głęboko tam,
twoja muzyka we mnie gra.
Artystka śpiewa, że radzi sobie świetnie. Niewątpliwie Patrycjo – masz „wspaniałe” życie, pieniądze, męża, dziecko, na wszystko Ci starcza i ludzie Cię kochają! No cóż, dla statystycznego Kowalskiego jesteś WZOREM i obiektem zazdrości – właśnie ze względu że radzisz sobie świetnie.
Również jesteś świadoma, że SZATAN wie o tym że radzisz sobie świetnie bo przecież on Ci zapewnił sławę. Tutaj nie mam żadnych wątpliwości… Ale..
..masz myśl która powraca w Twoich snach o tym twoim obiekcie westchnień – NIM – że głęboko tam na dnie został jego ślad. WOW!
Spójrzmy czy coś mówi nam Słowo Boże czy i „DESZCZ” spadł na jakieś dno… :
„Ty, który mówiłeś w swym sercu:
Wstąpię na niebiosa;
powyżej gwiazd Bożych
postawię mój tron.
Zasiądę na Górze Obrad,
na krańcach północy.
Wstąpię na szczyty obłoków,
podobny będę do Najwyższego.
Jak to? Strąconyś do Szeolu
na samo dno Otchłani!”
Izajasz 14, 11-15
!!! Patrycjo trafiłaś IDEALNIE w charakterystykę Twojego kochanka o którym śpiewasz!
Żeby tego było mało – POTWIERDZASZ to co udowodniłem w artykule wcześniejszym , „Przemysł muzyczny – narzędzie szatana” ; że szatan BYŁ MUZYKIEM w niebie!
Wszak śpiewasz, że Jego (Z DUŻEJ LITERY) czyli SZATANA muzyka gra w Tobie. Oj tak, niestety gra jego muzyka i smutne to jest i zarazem TRAGICZNE w skutkach dla Ciebie jeśli bedziesz robiła nadal co robisz.
Drodzy Czytelnicy to nie jest już zabawa w interpretacje i jakiś „miłosny artyzm”. Sam tytuł jak i już dwie pierwsze zwrotki pokazują JAWNIE, że jest to tekst który TYLKO i wyłącznie można przypisać SZATANOWI z Biblii. Nie można tego porównać do żadnego „uczucia” fizycznego mężczyzny z takim przesłaniem – a to nawet nie połowa przesłania…
Więc co nam przekazuje dalej w swoim uniesieniu i ŻALU artystka:
Tam na dnie,
został twój ślad,
i moja łza,
bo świat się pomylił.
Jak możecie zobaczyć ta sytuacja ze sladem na dnie tego „ukochanego” powoduje łzę w jej oczach. Czyli jej już jest tak smutno z tego powodu, że płacze. A z jakiego to powodu…
bo.. ŚWIAT SIĘ POMYLIŁ!
Zaraz zaraz! jak to? Jak może mieszać świat do kogoś nad którym rani łzę – i przyjmijmy że do FIZYCZNEGO ukochanego?
Pomyślcie,
Zostawia Was np jakiś facet dla innej kobiety etc a Wy wylewacie żale „na cały świat” że to JEGO wina – CAŁEGO ŚWIATA. Chyba raczej nie powinniście wylewać żalów na CAŁY ŚWIAT lecz na tą LADACZNICĘ, która uwiodła Waszego faceta! Nieprawdaż?
Ale…
Patrycja ma PRAWO tak śpiewać o SWOIM kochanku jakim jest SZATAN!
Wszak pomimo jacy ludzie są, świat czyli ludzie wiedzą że SZATAN jest ZŁY i dostał i dostanie SPRAWIEDLIWY WYROK od Boga! O to chodzi moi Drodzy! Mimo, że ludzie nieświadomie czczą właśnie tego jej KOCHANKA – DIABŁA w kościele katolickim, babtystycznym, zielonoświątkowym to KAŻDY z tych wyznawców FAŁSZYWYCH religii wie doskonale że szatan to ZŁA istota i Bóg sprawiedliwie z nim postępuje i postąpi!
Dla niewtajemniczonych w okultystyczne przesłąnie to szatan właśnie jest tym DOBRYM a Bóg złym. Szatan dobrym bo dał ludziom poznanie czym jest dobro a czym zło a Bóg dlatego zły bo nas trzymał w „niewiedzy”.. Szatan to prometeusz który dał ludziom ogień. I tak jak to śpiewa Patrycja – niesprawiedliwie został osądzony…
Dalej słyszymy:
Pierwszy śnieg,
uśmiech mój,
dźwięki miasta,
kolor snów,
jego szept,
każdy świt,
jakby trochę magii ktoś odebrał im.
Patrycja wspomina tu o JEGO szepcie. Ogólnie bardzo melancholiny i „uczuciowy” fragment przede wszystkim oddany w teledysku.
Oraz ponowne nawiązanie do odebrania magii – czy nam?
Tylko morzu mogłam,
zwierzyć się,
jak złamana w głębi,
jestem tam na dnie,
został twój ślad,
głęboko tam,
twoja muzyka,
we mnie gra.
Patrycja wyznaje, że tylko morzu mogła się zwierzyć. Hmm odbieram to jako smutek, żal. O tym dalej śpiewa że jest złamana w głębi – dalej świadcząc , że jest na dnie. Zapewne tam na dnie gdzie Bóg Szatana strącił. gdy spiewa o tym jak i o muzyce która w niej gra to ukazuje takie ukojenie, można rzec stonowaną radość tego uczucia dobiegającej muzyki właśnie z tego dna w którym jest. Może to być forma ukazania bliskości jaką ona z tą istotą duchową posiada…
Następnie mamy refren:
Tam na dnie,
został twój ślad,
i moja łza,
bo świat się pomylił.
Nie Patrycjo, świat się Z PEWNOŚCIĄ nie pomylił.
Dalej artystka śpiewa:
Powiedz, że,
kiedyś uda się,
uwolnić duszę mą,
z uścisku twoich rąk.
Hmmm. Cóz Drodzy Czytelnicy – nadal macie wątpliwości, że chodzi o FIZYCZNEGO kochanka- faceta o którym śpiewa Patrycja? Ewidentnie śpiewa o duszy i w kontekście co już wiemy możemy dalej śmiało twierdzić, że to utwór o szatanie!
Droga Patrycjo nawet gdyby Ci szatan odpowiedział na Twoje pytanie to UWIERZ MI, że to byłoby KŁAMSTWO! On tylko umie kłamać i jest w tym PERFEKCJONISTĄ!
Smutna jest ta zwrotka bo wiesz, że Twoja dusza jest uwięziona w szponach SZATAŃSKICH – JEGO – „rąk”. Wiedz, że cokolwiek by Ci nie powiedział to napewno nie będzie to PRAWDA dzięki której mogłabyś uwolnić swoją duszę z jego uścisku. Wszystkim by to było lecz nie drogą do uwolnienia!
Ale nie martw się – masz możliwość uwolnienia! Na końcu artykułu przedstawię Ci Twój ratunek, który znajdziesz dzięki Twojemu Zbawicielowi Chrystusowi. Nic innego Cię nie uwolni z potępienia śmiercią wieczną.
Tam na dnie,
został twój ślad,
głęboko tam,
wciąż Twoja uśmiechnięta twarz.
Ubolewasz nad jego sladem i świadczysz że SZATAN miał uśmiechniętą TWARZ.
Tak na dobrą sprawę nie wiem jak Ci się objawił lecz raczej bardziej jego twarz to OBRZYDLIWY RYJ a śmiech to raczej IRONICZNY POCAŁUNEK ŚMIERCI. Ale.. mógł Ci się tak objawić bo przecież katolikom Twój kochanek objawia się w genderowskiej wersji pod postacią Maryji – wszak piękna to i dostojna panienka z NIEGO…
I utwór kończy się wymownie:
Tam na dnie,
został twój ślad,
i wielki żal,
bo świat się pomylił,
świat się pomylił.
Patrycjo mam nadzieję, że ten wielki żal to będziesz miała po przeczytaniu tego artykułu, już nie do świata lecz do siebie, że dałaś się zwieźć KŁAMCY i ZABÓJCY, który tak Cię omamił, że śpiewasz w taki sposób o nim w swoich utworach.
Tak na dobrą sprawę gdy przesłuchałem tych utworów pierwszy raz to byłem „PRZERAŻONY” przesłaniem, który JAWNIE jest BUNTEM przeciwko PRAWDZIWEMU Bogu a oddaniem się diabłu. S Z O K ….
Spójrzcie na pewną dziewczynę, która na popularnym portalu karaoke wykonuje właśnie omawiany utwór Patrycji Markowskiej:
Jakież to smutne jak ludzie kompletnie nie myślą co śpiewają! Tutaj mamy ewidentny dowód na kompletną BEZMYŚLNOŚĆ! Spójrzmy jaki opis dała ta dziewczyna:
„Ta piosenka zostałam wyróżniona w pewien szczególny dzień ; )
proszę komentować 😉
Chciałabym ją zadedykować Janowi Pawłowi II, jestem zagorzała katoliczka uwielbiam śpiewać na chwałę pana…
może i to dziwne ale chwalmy pana !”
Jednym słowem „litości”…
Mamy tu jakże jaskrawy dowód iż ludzie mają „SPRANE mózgi” tak, że nawet nie zdają sobie sprawy w co wierzą i jak powinni wierzyć. Sama dziewczyna przyznaje się, że jest „zagorzałą katoliczką” – i wcale mnie to nie dziwi bo brak ROZUMU myślenia to tylko dowodzi jak bardzo zagorzała a raczej ZAŚLEPIONA jest.
Dwa obrazki z upadłym aniołem w tle na ścianie również mówią same za siebie czemu ten jakże „bogobojny” utwór dedykuje dla innego SZATANISTY Karola Wojtyły. A najsmutniejsze jest, że jeszcze pisze z przekonaniem, że chwali pana przez tą piosenkę. No szkoda, że nie wie, że jak najbardziej chwali pana ale nie tego PRAWDZIWEGO lecz tego kłamcę, który mieszka w jej katolickim tabernakulum.
Jakże moi Rodacy są zaprzedani SZATANOWI – od tzw „moherów” do nawet takich dojrzałych nastolatków…
Kończę już opis tego utworu tym niestety bardzo SMUTNYM akcentem.
Natomiast jeśli chodzi o twórczość Patrycji Markowskiej to już powoli dostrzegacie kim jest ów kochanek – do którego wzdycha w swoich utworach?
Jeśli nie to nie martwcie się, może pozwoli Wam dostrzec to kolejny utwór z TEGO SAMEGO albumu „Świat się pomylił”
„ZAĆMIENIE SERCA – Patrycja Markowska”
Kolejna piosenka z jeszcze bardziej tajemniczym tytułem „Zaćmienie serca”. Chyba nie trzeba mówić, ze dziwne sformułowanie „zaćmy”.
Naturalne jest zaćmienie słońca czy księżyca ale serca? Hmm no cóż, spójrzmy na utwór aby zobaczyć przekaz dla takiego tytułu:
Oświadczenie: Wyświetlając powyższy teledysk korzystam z PRAWA do EMBEDOWANIA, które nie narusza Praw Autorskich. Embeduje teledysk użytkownika, „Markowska” na kanale YouTube.
Tytuł jak już napisałem tajemniczy i dziwny lecz od razu gdy zaczyna się utwór uderza w nas PSYCHODELICZNA muzyka- na pewno inna niż do tej pory.
Teledysk jak i dźwięk można powiedzieć śmiało – są przesiąknięte EROTYZMEM.
A o czym nam tekst poświadcza:
Dobrze, dobrze, dobrze z Tobą jest…
Coraz mniej rozsądnie robi się!
Twoje pokuszenie, zwodzisz mnie…
Zmieniam się przy Tobie, w to, co chcesz!
Słodki narkotyku, przecież wiesz…
Być Twoją kobietą – słodka śmierć.
Moje zatracenie, pragnienia mgłą.
Wiatr mi Cię rozwieje rano.
Sama przed sobą nie mogę się bronić!
Ref:
Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,
Jak dobrze czuć, że już nic nie zatrzyma mnie.
Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,
Poczuć jak noc przemienia mrok…
Zaćmienie serca.
Każda nieprzespana z Tobą noc…
Mocniej uzależnia czuje to!
Mieszasz ból z rozkoszą…
Z ogniem lód,
Zmysły mnie zawodzą,
Gdy jesteś mój!
Więcej, więcej, więcej, im więcej chcesz…
Mocniej, mocniej, mocniej, pragnę Cię!
Kuszę przeznaczenie,
Zaklinam los…
W niebezpiecznym tańcu z Tobą!
Sama przed sobą już się nie obronię!
Ref:
Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,
Jak dobrze czuć, że już nic nie zatrzyma mnie.
Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,
Poczuć jak noc przemienia mrok…
Zaćmienie serca.
Zajmijmy się analizą tego jakże „niezłego” tekstu.
Patrycja na wstępie śpiewa:
Dobrze, dobrze, dobrze z Tobą jest…
Coraz mniej rozsądnie robi się!
Twoje pokuszenie, zwodzisz mnie…
Zmieniam się przy Tobie, w to, co chcesz!
Od razu dowiadujemy się, że ten utwór o tak MROCZNYM tytule jest skierowany do… UKOCHANEGO/KOCHANKA!
Czy to może być ten sam o którym śpiewa w pozostałych utworach czy może innemu zadedykowała tą piosenkę…?
Widzimy, że dobrze jest jej z nim.
Śpiewa, że coraz mniej rozsądnie robi się gdy jest z nim! WOW! Traci rozsądek… No ok niejedne laski tracą rozsądek dla swojego „ciacha”. Ale..
„Twoje pokuszenie, zwodzisz mnie…”
Cóż teraz to już powiem prosto z mostu – to ten sam kochanek – SZATAN!
Patrycjo nie tylko Ciebie kusi i zwodzi lecz cały świat o czym zaświadcza nam sam Bóg:
„Wąż starodawny,
który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię,
został strącony na ziemię,” Obj. Jana 12,6
Pod kochanka obecność Patrycja zmienia się w to co ON CHCE.
Jak najbardziej jest to możliwe podczas wpływu demonicznego…
Dalej słyszymy:
Słodki narkotyku, przecież wiesz…
Być Twoją kobietą – słodka śmierć.
Moje zatracenie, pragnienia mgłą.
Wiatr mi Cię rozwieje rano.
Sama przed sobą nie mogę się bronić!
Dobre porównania – jest narkotykiem bo tak samo PRZYCIĄGA i omamia oraz… POWODUJE ŚMIERĆ!
O której zresztą sama Patrycja w kolejnym zdaniu śpiewa!
I świadczy, że jest JEGO kobietą i porównuje to do słodkiej śmierci. WOW!
Czy ktoś o zdrowych zmysłach napisałby, że śmierć może być słodka????? I to w obliczu śpiewania do swojego ukochanego??
Zapewne NIE! ale…
tutaj odgrywa pewnie rolę ten „narkotyk”…
Patrycja mówi o swoim zatraceniu które można określić dzieje się NOCĄ w ZMROkU/zaćmieniu bo rano gdzie zaczyna być widmo/jasno – „wiatr” GO/SZATANA rozwiewa.
Co ciekawe sama Patrycja przyznaje, że nie może się bronić przed nim.
Tak Patrycjo, smutne to ale prawdziwe co śpiewasz bo po tym co widzę w Twojej osobowości i życiu wpływ demoniczny Twojego kochanka – szatana jest tak mocny, że tylko PRAWDZIWY BÓG-Chrystus może Ci pomóc wyrwać się z Jego sideł! Sama nie masz szans.
Dalej mamy refren:
Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,
Jak dobrze czuć, że już nic nie zatrzyma mnie.
Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,
Poczuć jak noc przemienia mrok…
Zaćmienie serca.
W utworach Twoich widać, że szargają Tobą uczucia – ale dla swojego kochanka przewyższają te „POZYTYWNE”.
Lubisz się zapominać się w nim -SZATANIE.
Lubisz czuć, że nic nie zatrzyma Cię.
Twój kochanek również to lubi – a przede wszystkim to że ma PEŁNĄ kontrolę nad Tobą…
Wolę nie czuć jak taka abstrakcja – noc przemienia mrok – oddziaływuje.. Nie dziękuje…
Zaćmienie serca… nazwałbym to raczej zaćmieniem DUSZY albo NISZCZENIEM…
Dalej Patrycja śpiewa:
Każda nieprzespana z Tobą noc…
Mocniej uzależnia czuje to!
Mieszasz ból z rozkoszą…
Z ogniem lód,
Zmysły mnie zawodzą,
Gdy jesteś mój!
Niewątpliwie miłość uzależnia. Szkoda że to miłość zabójcza…
Chyba nie muszę pisać, że normalni ludzie nie mogliby śpiewać o swojej miłości pozytywnie gdy miesza /powoduje ból i rozkosz… Porównanie do logu i ognia.. To nie są normalne uczucia. Toż to SADO-MASO, które niewątpliwie ma podłoże DEMONICZNE.
Gdy zmysły Cie Patrycjo zawodzą gdy jesteś z nim to w okultyźmie nazwywa sie to – OPĘTANIEM. I niestety z tej psychodelicznej zwrotki śmiało możemy tak o tym powiedzieć..Zresztą całą twórczość Twoja świadczy niestety o tym..
Więcej, więcej, więcej, im więcej chcesz…
Mocniej, mocniej, mocniej, pragnę Cię!
Kuszę przeznaczenie,
Zaklinam los…
W niebezpiecznym tańcu z Tobą!
Sama przed sobą już się nie obronię!
Śmiertelna zależność – im więcej szatan chce – tym bardziej Patrycja go pragnie…
Ale też jest to uzależnienie o którym pisze, że KUSI przeznaczenie. Sama kusi to…
Zaklina los.. czyli zaklinanie – magia, okultyzm czarów, zaklęć – też nie jest Jej obce w tym demonicznym związku..
Sama wie, że jest to NIEBEZPIECZNY związek/”taniec”…
…przed którym jak już wcześniej śpiewała – nie obroni się SAMA. Tak to fakt niezaprzeczalny.
Drodzy Czytelnicy jesteście w stanie przypisać również ten tekst do NORMALNEJ MIŁOŚCI dwóch LUDZI? Opatej na zaufaniu i PIĘKNYM UCZUCIU, którego zapewne każdy z nas pragnie/pragnął..?
Roman tak opisuje ten utwór:
W piosence „Zaćmienie Serca” Patrycja Markowska na pewno nie śpiewa o miłości do mężczyzny, człowieka ale do upadłego anioła (jeśli wogóle można to nazwać miłością).
Twoje pokuszenie, zwodzisz mnie…
Zmieniam się przy Tobie, w to, co chcesz Być Twoją kobietą – słodka śmierć.
Zaćmienie serca..
od kiedy serce ma zaćmienie, raczej to zaćmienie słońca i już jasne kogo ma na myśli – boga słońca którego czci kościół katolicki.
Patrycjo jeśli masz wątpliwości co do mojej interpretacji to zapraszam do Twojej kolejnej jakże wymownej piosenki:
„TAK O MNIE WALCZ” – Patrycja Markowska
Chciałbym zaznaczyć, że utwór ten pochodzi z albumu „Nie zatrzyma nikt”, który został wydany 2 lata wcześniej od omawianych piosenek powyżej.
Czy w takim razie będziemy mieć jakieś już insynuację do szatańskiego kochanka Patrycji, którego mogliśmy już poznać?
Sam tytuł mówi, że piosenka ta skierowana jest do KOGOŚ. Na pewno można powiedzieć kogoś kto jest ważny w życiu Patrycji skoro będzie go pouczała jak ma o nią walczyć…
Zobaczcie sami:
Oświadczenie: Wyświetlając powyższy teledysk korzystam z PRAWA do EMBEDOWANIA, które nie narusza Praw Autorskich. Embeduje teledysk użytkownika PatrycjaMarkowskVEVO na kanale YouTube.
Ciekawy utwór i teledysk nieprawdaż…?
Bardzo schematyczny teledysk dla okultystycznej magi. Patrycja jak możecie zobaczyć jest „wymodelowana” w białe „ubranie” jak i ciemne – są to dwie jakże różne postacie ale – to ta sama artystka.
Jest to jakże często umieszczany przekaz w światowych teledyskach przez gwiazdy jak Beyonce czy Rihanna.
Pokazuje się w ten sposób dwa wcielenia tej samej osoby- ta NORMALNA i ta CIEMNA STRONA DUSZY – czyli demoniczna osobowość. Tu macie ewidentny pokaz tego okultystycznego przekazu.
Jeśli chodzi o „przesłanie” po moim wyjaśnieniu to nie sposób nie wiedzieć co na końcu się dzieje z tą „NORMALNĄ” Patrycją. Zresztą wymowne są i SKRZYDŁA tej demonicznej postaci Patrycji…
Zajmijmy się przesłaniem i co jak ta osoba musi walczyć o tą/ TE Patrycje?
Idź na całość raz
Aż tchu będzie brak
Pękać z dumy daj gdy zdobywasz świat
Kradnij nocą zen i ubierz się w grzech
Upuść jedną z łez zamiast sznur pereł nieś
Pokaż na co tak naprawdę stać cię kochanie
Przecież dusze ciało wszystko co we mnie dostaniesz
Ref. Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę poczuć że budzi się lew
i w Tobie
Chcę poczuć ten ogień
Wznieś babilon nasz i schowaj mnie tam
Kołysz tylko mnie w twoich myślach co dnia
Z wiatrem poznaj mnie bym się wspięła gdzieś hen
Złóż kołyskę z rąk gdy upadam na dno
Pokaż na co tak naprawdę stać cię kochanie
Przecież dusze ciało wszystko co we mnie dostaniesz
Ref. Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę poczuć że budzi się lew
w Tobie
Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę wiedzieć że czekałam właśnie na ciebie
Tu moje miejsce.
Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę poczuć że budzi się lew
w Tobie
Tak mnie zdobywaj
Chcę wiedzieć że czekałam właśnie na ciebie
Tu moje miejsce . . .
Tu moje miejsce . . .
Na samym wstępie Patrycja już świadczy o buncie swojej osobowości przeciw Najwyższemu!
Idź na całość raz
Aż tchu będzie brak
Pękać z dumy daj gdy zdobywasz świat
Kradnij nocą zen i ubierz się w grzech
Upuść jedną z łez zamiast sznur pereł nieś
„Idź na całość raz” to jest zachęta i motto szatańskie, że nie ma żadnych ZASAD i ma iść ten „KTOŚ” na całość! To sama artystka go zachęca. To to samo jak szatanista Owsiak głosi przy współudziale z kościołem szatanistyczno-katolickiem – „Róbta co chceta”! (opisałem to dokładnie w artykule „WOŚP – katolicki zgniły owoc” .
Patrycja chce pękać z dumy gdy SZATAN zdobywa świat! OJ TAK! ZDOBYWA Patrycjo a Twoja duma jak można zobaczyc po Tobie jak najbardziej „pęka”.
Ale już niedługo Twój KOCHANEK zostanie zmieciony przez Boga razem z Twoją wyniosłą dumą przeciż Bogu – jeśli się nie OPAMIĘTASZ…
Patrycjo on nie musi się ubierać w grzech – on jest CAŁY W NIM – wszak jest ojcem GRZECHU!
I mamy bardzo wymowny przekaz:
„Upuść jedną z łez zamiast sznur pereł nieś”
Skąd taki pomysł o perłach…?
Proszę:
„Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały2.” Ew. Mateusza 7, 6
Tutaj pewnie Patrycja zachęca swojego kochanka by nawet nie przejmował się perłami rzuconymi mu pod nogi a tylko szedł przed siebie i robił zapewne to co robi – idź wszak na całość!
Patrycja chce by szedł na całość jak ona dla niego idzie co potwierdza swoimi słowami:
Pokaż na co tak naprawdę stać cię kochanie
Przecież dusze ciało wszystko co we mnie dostaniesz
Twój kochanek Patrycjo nie może pokazać zbytnio na co go stać bo jest KŁAMCĄ i dopiero pokaże jak Cię ZNISZCZY gdy do końca Cię WYKORZYSTA. I tym samym będziesz BEZUŻYTECZNA…
On wie to że DUSZE już ma twoją i ciało również… Nie łudź się, że dopiero „dostanie” . ON JUŻ TO MA….
W refrenie nadal Patrycja ZWIEDZIONA śpiewa:
Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę poczuć że budzi się lew
i w Tobie
Chcę poczuć ten ogień
On już Cię już wtedy zdobył…
A to co czujesz to jest „to”. A jeśli pragniesz więcej to tylko będzie „gorzej”…
Wznieś babilon nasz i schowaj mnie tam
Kołysz tylko mnie w twoich myślach co dnia
Z wiatrem poznaj mnie bym się wspięła gdzieś hen
Złóż kołyskę z rąk gdy upadam na dno
!!!!!!!!!!! Jest to chyba najbardziej BIBLIJNY werset jaki śpiewasz!
Ale jakże SMUTNY i przerażający…
Patrycjo on chciałby wznieść wkońcu ten swój wymarzony babilon – to najprawdziwsza prawda. Ale nie łudź się, że Bóg na to pozwoli bo:
„Potem ujrzałem innego anioła – zstępującego z nieba
i mającego wielką władzę,
a ziemia od chwały jego rozbłysła.
2 I głosem potężnym tak zawołał:
«Upadł, upadł Babilon – stolica1.
I stała się siedliskiem demonów
i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego,
i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i budzącego wstręt,
3 bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody,
i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu,
a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu».” Obj. Jana 18,1
Idealnie Twój muzyczny związek z SZATANEM – byłym muzycznym kompozytorem samego Boga – opisujesz w świetle Słowa Bożego!
Tak on Cię pokołysze w nim – w tej magii, którą na świat rozprzestrzenia ów Biblijny Babilon – czyli kościół katolicki.
Nie tylko Ciebie tam schował lecz sama nawet schowałaś tam swojego syna chrzcząc go w babilońskiej świątyni. JAKIE TO SMUTNE….!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
„Złóż kołyskę z rąk gdy upadam na dno”
Tutaj mamy kolejny fragment w którym śpiewasz o SZATANIE , który jest zrzucony do Otchłani na samo dno przez Boga! To samo poruszasz 2 lata później w utworze „Świat się pomylił”.
Potwierdzasz, że wiesz, że Twój kochanek jest na DNIE bo gdy Ty niestety LECISZ DO NIEGO – prosisz go by złożył tam na DNIE swoje ręce by Ciebie złapał byś się nie „pogruchotała”. Oj nie licz na tego KŁAMCĘ – kołyski napewno nie zrobi lecz będzie się rozkoszował TWOIM WIELKIM UPADKIEM I ROzSTRZASKANIEM TWEJ DUSZY o to dno Otchłani w którym on siedzi! TO CI GWARANTUJĘ.
Dalej śpiewasz swojemu „kochanie”:
Pokaż na co tak naprawdę stać cię kochanie
Przecież dusze ciało wszystko co we mnie dostaniesz
Tak jak wspomniałem – POKAŻE Ci na co go NAPRAWDĘ stać gdy żadnej kołyski nie zrobi tylko będzie ekscytował się POTĘŻNYM i ŚMIERTELNYM upadkiem Twojej duszy Patrycjo o DNO OTCHŁANI.
Zastanów się lepiej czy chcesz nadal śpiewać, że dusze i ciało dostanie od Ciebie…
Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę poczuć że budzi się lew
w Tobie
Tak o mnie walcz
Tak mnie zdobywaj
Chcę wiedzieć że czekałam właśnie na ciebie
Tu moje miejsce.
Patrycjo on o Ciebie już nie musi walczyć. Ma Ciebie w swoich szponach jak bocian żabę…
To NIE jest Twoje miejsce do którego się urodziłaś!
Dla Boga CHWAŁY zostałaś stworzona a nie dla tego miejsca o którym śpiewasz.
Twój kochanek, KŁAMCA z pewnością PRAWDY Ci nie powie i dlatego jak Ci odpowie to SKŁAMIE, że to na niego czekałaś… Masz to jak w banku – jego prawdomówność od zarania dziejów jest jak Jana Pawła II oddanie dla Chrystusa…
Od ponad połowy teledysku mamy ewidentny przekaz OPĘTANIA.
„Ciemna” Patrycja – ta DEMONiczna wskakuje w ciało tej „Białej” Patrycji – tej ludzkiej „dobrej” strony. Reszty pokazu opętania nie muszę tłumaczyć…
Powiem szczerze, ten teledysk jest tak mroczny i smutny dla DUSZY Patrycji, że wolałbym go w ogóle nie znać..
Jeśli Patrycjo i Wy Czytelnicy uważacie, że przesadzam z opętaniem to zapraszam na kolejny utwór:
” ALTER EGO ” – Patrycja Markowska
Tytuł jest jak również nazwą albumu, który artystka wydała w 2013 roku. A więc aż 8 lat po opisanym powyżej utworze, który był ewidentnym demonicznym manifestem.
Czy coś się zmieniło w twórczości przez te lata u tej „znakomitej” Polskiej wokalistki?
Sam tytuł mówi za siebie…
Spójrzmy co znaczy ALTER EGO (z wikipedii):
Alter ego (łac. drugi ja) – jest drugą tożsamością, drugą osobowością wewnątrz tej samej osoby.
I wszystko jasne. Bo w okultyźmie alter ego jest drugą stroną właśnie tej osoby – stroną dokładnie DEMONICZNĄ.
O niej, tej drugiej osobowości, DEMONIE, mówią WSZYSCY światowi artyści, jak mój kiedyś muzyczny „bóg” Eminem, Jay-Z czy też Bob Dylan… i jak widać w Polsce ma swoje macki również ten DEMON – SZATAN.
Ważne by wspomnieć, że ten album o tak DEMONICZNEJ nazwie jest SZÓSTYM ( 6 ) studyjnym albumem artystki. Okultystyczna cyfra wymaga „odpowiedniej” nazwy…
Zobaczmy więc o czym śpiewa Patrycja w tym „naznaczonym” utworze:
Oświadczenie: Wyświetlając powyższy teledysk korzystam z PRAWA do EMBEDOWANIA, które nie narusza Praw Autorskich. Embeduje teledysk użytkownika, „Markowska” na kanale YouTube.
Cóż można powiedzieć o tym co widzimy na teledysku?
Należy chyba załamać ręce i politować się nad tym wszystkim co tam jest..
Obraz jak najbardziej „trzyma” poziom tekstu no i tematu.
Seks, golizna, erotyzm i WYUZDANIE jest wszechobecne i tak naprawdę jedynym elementem przewodnim obrazu.
Czy tak powinna się zachowywać matka, żona?
Sory nie mam pytań więcej lecz… pytania same się nasuwają do przekazu piosenki, którym jest:
Patrz, to właśnie tam, zaraz utonę
Tam kruszy się czas, znikają wodze
Wir gorących słońc rozbudza oddech
Tu zostawiam świat, swe ciało, rozsądek
Po drugiej stronie
Gram, jestem nią, wiem jak oddycha
Jej ognie i żądz już nie zatrzyma
Po drugiej stronie
Po drugiej stronie
Po drugiej stronie
Po drugiej stronie
Po drugiej stronie
Dużo nie ma co tu opisywać raczej lecz jest to przekaz z muzyką – jakże PSYCHODELICZNY.
Wymowne ahh , oohh i ahhh świadczy o pewnym „akcie” które odbywa się pomiędzy artystką a tytułowym alter ego – czyli DEMONEM, szatanem.
Wiemy z tekstu, że jest to „po drugiej stronie” . To ta strona „duchowa” metafizyczna ale jak bardzo REALNA. To jest okultyzm.
Dowodzi tego bezsprzecznie, że Patrycja zostawia świat – TEN „REALNY – swe ciało i rozsądek… Trzeba jeszcze większych informacji o czym tu mowa…
Tym bardziej, że znikają wodze więc… róbta co chceta… jakie to typowe dla SZATANA, który również przedstawiony jest tutaj w wirze SŁOŃC…
I oczywiście wymowny krzyż na Twojej goliźnie ciała… Krzyż czyli narzędzie ZBRODNI naszego Zbawiciela odgrywa w tym diabelskim „akcie” znaczącą rolę…
Tak Patrycjo jesteś po „drugiej stronie”…
Tylko najsmutniejsze jest to, że jesteś po tej stronie, która jest wielką KLĘSKĄ i NAJWIĘKSZYM BŁĘDEM człowieka w życiu.
Po stronie, która jest zbudowana na bólu, cierpieniu i KŁAMSTWIE. Kłamstwie który prowadzi do POTĘPIENIA WIECZNEGO, co powoduje iż nie będzie możliwości ŻYCIA WIECZNEGO NA NOWEJ ZIEMI W KRÓLESTWIE NASZEGO ZBAWICIELA.
Również Twój „image” ukazuje pod czyją jesteś kontrolą:
Patrycjo powiem tak – jesteśmy po dwóch jakże PRZECIWNYCH stronach.
Nie wiem tak naprawdę kto Tobą steruje – ale jestem pewny, że ten „kierunek” jakim kroczysz przez swoją twórczość jest CZYSTO OKULTYSTYCZNY-SZATAŃSKI.
Nie mam do tego żadnych wątpliwości co ukazałem w swoich interpretacjach i tak naprawdę mógłbym jeszcze wiele innych utworów tu zamieścić ale szkoda mi czasu już taplać się w tym szatańskim gó&*%!.
Piszę mocno ale jak tego nie robić skoro Ty nie tylko swoją duszę NISZCZYSZ lecz… setki tysiące młodych i starszych ludzi, którzy słuchając Twojej muzyki z tym jakże szatańskim przekazem – ZABIJASZ ICH DUSZE!
Nie wiem czy jesteś tego świadoma ale nie tylko swoją dusze będziesz miała „na koncie” lecz SETKI TYSIĘCY DUSZ Twoich potencjalnych „fanów”, których karmisz ZGNILIZNĄ ZA POŚREDNICTWEM niewatpliwie Twojego pięknego głosu.
Szkoda tylko, że ten piękny głos jest KŁAMSTWEM piękności a przekazem ŚMIERCI.
Proszę Cię potraktuj ten mój artykuł nie jako ostrzeżenie ale PROŚBĘ byś zastanowiła się nad swoim postępowaniem.
MASZ NADZIEJE PATRYCJO!
Możesz wyjść z SZATANA uścisku – ale nie sama – lecz tylko z Chrystusem!
Nie słuchaj innych, że nie ma wyjścia – to są KŁAMCY jak ich ojciec DIABEŁ. A takich „przyjaciół” w swoim światku muzycznym masz „tysiące”…
Ja nie chce Cię do niczego zmuszać lecz pragnę pokazać Ci, że masz Nadzieję bo nie sądzę, że w swoim rock’endrollowym życiu mogłaś usłyszeć o PRAWDZIWEJ EWANGELII – PRAWDZIWEJ DOBREJ NOWINIE O KRÓLESTWIE BOŻYM, w którym nasz Bóg, Zbawiciel każdego z nas pragnie widzieć. Ale to nasza decyzja…
Z pewnością Twój wuj, biskup Babilonu nie ma nawet zamiaru Tobie opowiedzieć Prawdy bo sam służy SZATANOWI. Dlatego lepiej nie idź do niego po porady… nic z Prawdy zapewne nie usłyszysz… no chyba, że chcesz dalej słuchać KŁAMSTW…
Zachęcam Ciebie do przeczytania najpierw o kłamstwie szatana o sprzedaniu duszy w przemyśle, w którym tkwisz i umierasz…:
„Cyrograf z diabłem – śmiertelne KŁAMSTWO szatana”
Następnie przeczytaj PRAWDZIWĄ EWANGELIĘ naszego Zbawiciela Chrystusa – Doskonałą Drogę do Zbawienia:
„Nowe Przymierze – DOSKONAŁA Droga Zbawienia”
…i tak naprawdę, życzę Ci dużo wytrwałości bo zapewne będziesz jej potrzebowała po moim artykule.
Ale wiedz, że nie piszę go by Cię skrzywdzić lecz POMÓC.
Niech Ci nasz Zbawiciel pomoże zejść z tej ŚMIERCIONOŚNEJ drogi.
Ps. Drodzy Czytelnicy proszę by w komentarzach poruszać ewentualnie inne teledyski muzykę Patrycji. Proszę o porządek i dlatego wszystkie komentarze, które będą odnosiły się do działalności innych artystów nie będę zatwierdzał.
Również chciałbym Was poinformować, że kolejną gwiazdeczką polskiego showbiznesu, która sprzedała się szatanowi – a której twórczość opiszę – będzie Beata Kozidrak/Bajm.
Proszę Was jeśli możecie, również pomóżcie mi w artykule i „rozkminicie” jej działalność i swoje spostrzeżenia prześlijcie mi na email – ja zamieszczę w artykule. Jak będziecie chcieli to również anonimowo. Tak za ok 2,5 tygodnia będę chciał napisać ten artykuł bo obecnie jestem w trakcie pisania innego – o Chrzcie Nowego Przymierza.
Oczywiście artykuł sam osobiście wysyłam za chwile do Patrycji aby mogła zapoznać się z nim i PRAWDĄ, którą ukazuje.
Pozdrawiam i dziękuje za Wasze wsparcie!
Niech Wam Bóg Żywy błogosławi!
************* AKTUALIZACJA 28.05.2015 ***********
Andrzej właśnie podał mi link do filmu, który przygotował odnośnie opisywanej twórczości Patrycji Markowskiej.
Oto on:
Artykuły ściśle powiązane:
13 Comments. Leave new
Po tym artykule nabrałem przeświadczenia że pani Patrycja rzeczywiście jest świadoma swoich tekstów.
„Świat się pomylił” :
Tak się zastanawiam nad tym fragmentem :”jak by troche magii ktoś odebrał im”, wydaje mi się że chodzi o to że tak „doskonałe” istoty upadłych aniołów zostały skrzywdzone przez Boga, który obiera im spory pokład mocy , błogosławieństwa.
„Tylko morzu mogłam zwierzyć się” Możliwe że morze jest tu biblijnym symbolem mas ludzi. Czyli zwierza się w tej piosence masom swoich odbiorców, jednak w otchłani go nie znajduje tylko jego ślad. Cały czas jest tęsknota za nim …. kto nim jest? wszystko wskazuje że lucyfer, ten który w niej gra muzykę. Czuje że od niego ma ten dar i reszta świata ich nie rozumie, nie docenia lucyfera a on tak wiele „pięknego” daje.
„alter Ego” wygląda jak wyznanie swoich przeżyć podczas OOBE czyli tak zwanej podróży po za ciałem. Oczywiście jest to objaw demoniczny a nie podróż. Pisałem o tym na swoim blogu.
http://arkabushiego.blox.pl/tagi_b/57581/oobe.html
Mało ludzi wie czym jest OOBE i jeszcze mniej wie że niektórzy w tym stanie podróżują, a nawet uprawiają seks !! nie wiem dlaczego ale ten kawałek wydaje mi się opisem jej przeżyć z takich demonicznych „podróży”
Bushi faktycznie nie wpadłem na to, że Słowo Boże w „symbolice” wody/morza opisuje tłum ludzi/ludy. Dobre spostrzeżenie, które ma sens! i oczywiście jest jak najbardziej oparte na Słowie Bożym – od Którego niewątpliwie teksty Patrycji wywodzą się…
Patrycja ma jeszcze minimum kilka utworów które są oparte na Biblii – oczywiście w wyrazie buntu do PRAWDZIWEGO BOGA – mn. utwór „Uwolnieni” – również wymowny tytuł…
Zapraszam do dyskusji WSZYSTKICH bo ja nie mam czasu aby wszystkie utwory „rozkminiać” a jeszcze sporo u Patrycji jest „potencjału” – szkoda, że tego ZŁEGO :/
Bardzo fajny blog ukazujący kłamstwa tego świata ciesze się że pan tak dobitnie przedstawia prawde ku chwale naszego Jedynego Zbawiciela JEZUSA CHRYSTUSA Z BOGIEM i pozdrawiam serdecznie.
Dziękuje Sylwia za miłe słowa. Rafał jestem a nie żaden Pan 😉 3maj się!
W Polsce wielu ludzi ma pewien problem – odbiera dosłownie to co dany „artysta” śpiewa czyli deszcz to deszcz i nikt się nad tym nie zastanawia. Dlatego disco polo jest tak popularne
To co opisujesz nie mieści się w mojej głowie i długo nie będę mógł wyjść z szoku :O Niby ładna nutka a tu masz.
Po czytaniu Biblii, takich blogów jak Twój czy innych podobnych do tego moja wiedza i odporność na świat zewnętrzny zwiększają się. Moja historia jest dość „gruba” i chciałbym się nią podzielić ale nie mam z kim
niedoskonały nie myśl, że jesteś sam! Jest wiele osób takich jak Ty – a przekonują mnie o tym odwiedziny Was/Czytelników na mojego bloga, które są już w niesamowitej liczbie a z dnia na dzień rośnie. Ludzie się budzą i pragną PRAWDY – dlatego pomimo tak kontrowersyjnego świadectwa jakie tu głoszę – tak wiele ludzi WRACA ponownie. Także nie myśl, że nie masz z kim się podzielić. Ja dzięki blogu poznałem niesamowite osoby, z którymi rozmawiam przez telefon i się kontaktujemy – oraz budujemy się w PRAWDZIE ku chwale naszego Zbawiciela!
Chętnie poznałbym i Twoją historię – i z pewnością Czytelnicy również doceniliby Twoje świadectwo. Już pisałem, że zapraszam WSZYSTKICH do pomocy w tworzeniu bloga bo chciałbym byśmy WSPÓLNIE budowali CHWAŁĘ PANA, która przez szatana została powalona na ziemię! Dlatego nas Pan wybiera byśmy byli Jego uczniami i głosili DOBRĄ NOWINĘ – tą CZYSTĄ – bez chwastów i kąkolu, którą akurat światowy chrześcijanizm sprzedaje.
Jeśli masz taką potrzebę podzielenia się swoim świadectwem to napisz mi na email i go umieszcze – a „uwierz” mi, że MASZ Z KIM się dzielić – NIE JESTEŚ SAM! Pozdrawiam Cię.
Wielkie dzięki
Skorzystam na pewno
izajasza 57
(4) Z kogo się naigrawacie? Przeciwko komu rozdziawiacie usta, wywieszacie język? Czy to nie wy jesteście dziećmi odstępstwa, potomstwem kłamstwa?
Dodałem do artykułu materiał filmowy, który Andrzej zrobił na temat twórczości Patrycji Markowskiej. Filmik zamieściłem na końcu artykułu.
Zapraszam serdecznie do oglądnięcia dzieła Andrzeja.
Bez przesady Rafale, jakie tam dzieło. ☺
Kolejny artykuł z „serii” z udziałem Beaty Kozidrak/Bajm będzie w przyszłości ponieważ mam ostatnio mało czasu a muszę napisać ważniejsze artykuły. Ale oczywiście już gromadzę informacje na temat szatanistycznego przesłania, które śpiewa Pani Beata.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Rafale, Twoj blog jest bardzo ciekawy i czytelny, dla osob nowonarodzonych w Chrystusie jest bardzo pomocny, idealnie obrazuje prawdy i klamstwa. Jestem osoba mloda wiec przed nawroceniem sama popadalam w fanatyzm (trupie czachy, ciezka muzyka, horrory, seriale o wampirach) niezdajac sobie sprawy, ze przez to ze probujac sobie dogodzic, popelnialam same grzechy i to juz nie takie lekkie, sama dalam sie zlapac na tym ze bardzo polubilam piosenke Sarsy ” Naucz mnie ” i nie wiem czemu ale w pewnym momencie cos mi sie w niej nie spodobalo, a po obejrzeniu clipu to juz calkiem przeatalam ja sluchac, wydala mi sie jakas taka demoniczna. A co do Markowskiej, zawsze zastanawialam sie dlaczego zdobywa szczyty na listach przebojow skoro ( moim zdaniem ) jej piosenki nawet w ucho nie wpadaja. Teraz jest wszystko jasne, dlaczego.
Pozdrawiam serdecznie.
Z Bogiem
Miło kolejną Basię przywitać na blogu
Fajnie, że napisałaś jednak „basia” z małej litery bo nie będziecie się myliły 😉
Ciesze się, że blog pomaga – bo po to właśnie powstał
Każdy z nas grzeszył – ja również poprzez swoje PRÓŻNE życie, które zmierzało tylko dla własnej chwały. Chwały, którą chciałem zbudować na pozycji społecznej oraz fajną bryką, domem itp…
Wiesz, być może że słuchałaś innej muzyki i stąd Tobie akurat nie wpadała ale ja muszę się przyznać, że są naprawdę „niezłe” jeśli chodzi o muzykalność i atmosferę – da się je naprawdę UWIELBIĆ.
A przekaz to inną drogą…
Pozdrawiam Cię