Przemysł muzyczny – narzędzie szatana

Postanowiłem stworzyć nową kategorię „Muzyka – narzędzie szatana”.
Ten artykuł chciałbym potraktować jako wstęp do tej kategorii traktującej o jakże ważnej części niemalże każdego człowieka jakim jest muzyka.

Statystycznemu Kowalskiemu radio leci w domu, w pracy, podczas jazdy samochodem. Albo słucha muzyki jako mp3 na swoim odtwarzaczu lub telefonie.
Ta muzyka w codzienności wprawia go w dobry nastrój – daje mu energię i ładuje akumulatory na nowe wyzwania.
Jest tym co ułagodzi smutek, troski i pozwoli jeszcze pełniej cieszyć się ze szczęścia, które go spotkało.

Film nie ma żadnych szans by konkurować z muzyką. Ba! Nawet należy napisać, że ów muzyka jest jakże ważna dla filmu – wszak buduje „tą magię” nastroju w filmie!
Czy wyobrażasz sobie film bez muzyki? Myślę, że nie ma takiej opcji – tak bardzo muzyka wpływa NA CAŁY nasz nastrój – samopoczucie.

Nawet śpiąc muzyka delikatnie wprawia w ruch bębenki – podczas gdy ciało śpi – ona „łechcze” podświadomość umysłu.
Nie są to moje wymysły lecz udowodnione naukowo tezy.

Ale co ma wspólnego muzyka z szatanem?

Tak na dobrą sprawę BARDZO WIELE. I to nie są jakieś śmieszne teorie lecz o tym mówi nam Słowo Boże:

„Do Szeolu strącony twój przepych
i dźwięk twoich harf.
Robactwo jest twoim posłaniem,
robactwo też twoim przykryciem.
Jakże to spadłeś z niebios,
Jaśniejący, Synu Jutrzenki?
Jakże runąłeś na ziemię,
ty, który podbijałeś narody?
Ty, który mówiłeś w swym sercu:
Wstąpię na niebiosa;
powyżej gwiazd Bożych
postawię mój tron.
Zasiądę na Górze Obrad,
na krańcach północy.
Wstąpię na szczyty obłoków,
podobny będę do Najwyższego.
 Jak to? Strąconyś do Szeolu
na samo dno Otchłani!”
Izajasz 14, 11-15

Jest to wypowiedź samego Boga do SZATANA.
Jak możecie zobaczyć szatan miał… swoje harfy! Czyli instrumenty muzyczne.
Znamienne jest to że Pan mówi ewidentnie, że to JEGO harfy a nie np. Michała Archanioła lub innych aniołów. To właśnie szatan miał SWOJE instrumenty – harfy.
Pomimo, że jest tu w sumie jedna wypowiedź, która nas interesuje odnośnie tematu – to możemy bezsprzecznie powiedzieć, że szatan miał związek z muzyką w Niebie. Jednym słowem znał się na muzyce a biorąc pod uwagę, że miał NIE jedną harfę lecz na pewno większą liczbę sztuk tych instrumentów muzycznych – możemy wnioskować, że znał się bardzo dobrze na muzyce a może i nawet miał pod sobą jakąś „orkiestrę anielską” pod swoją batutą.

Czy Słowo Boże mówi nam coś więcej na ten muzyczny temat szatana?
Jak najbardziej.

Prorok Boży Ezechiel podaje nam ważne świadectwo (28, 13):

„Byłeś w Eden, ogrodzie Bożym;
wszelki kamień drogi był nakryciem twojem,
sardyjusz, topazyjusz, i jaspis,
chrysolit, onyks, i beryl, szafir,
kabunkuł, i szmaragd, i złoto;
w ten dzień, któregoś ty stworzony,
zgotowane są u ciebie
narzędy bębnów twoich
i piszczałek twoich.”
(przekład Biblii Gdańskiej 1632 r.)

Sam Stwórca zaświadcza, że w momencie gdy stwarzał szatana były już dla niego przygotowane bębny i piszczałki dla niego!
Mamy kolejny dowód, że szatan z pewnością był uzdolniony muzycznie.
Słowo Boże poświadcza, że dla niego stworzone zostały przez samego Boga: harfy, bębny oraz piszczałki.

Drodzy Czytelnicy może wychwyciliście, że użyłem jako dowód z Ezechiela, przekład gdański a nie jak zawsze przekład tysiąclecia.
Powód jest jeden – w tysiąclecia NIE MA żadnej mowy o instrumentach muzycznych – przynajmniej nie sposób w tym tłumaczeniu odnieść takiego wrażenia. Spójrzmy jak dokładnie brzmi:

„Mieszkałeś w Edenie, ogrodzie Bożym;
okrywały cię wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie:
rubin, topaz, diament,
tarszisz, onyks, beryl,
szafir, karbunkuł, szmaragd,
a ze złota wykonano okrętki
i oprawy na tobie,
przygotowane w dniu twego stworzenia.”

I jak podoba się Wam tłumaczenie?
Kompletnie inny sens zdania. A z pewnością żaden, który pasowałby do muzycznej działalności szatana.
Ale jest to bardzo SPRYTNIE dostosowane do całości wypowiedzi – jako ODZIANIU/ubraniu szatana.
Ale czyż nie jest to kompletnie inny sens tłumaczenia „na tobie” w stosunku do „twoich” ?
To nie jest zmienienie wyrazu z „samochód” na „taksówka” lecz zmienienie ów wyrazem SENSU całego zdania.
Uważam, że jest to CELOWE działanie szatanistów papieskich, którzy chcą ukryć bezsprzecznie powiązanie szatana z muzyką.
Im nowsze wydania – tym więcej chcą ukryć i przekręcić PRAWDĘ na korzyść swojego ojca – DIABŁA.

Świetnym tego przykładem jest „ponoć” NAJLEPSZE obecnie tłumaczenie z oryginałów greckich czyli dzieło księdza profesora dr. hab. SZATANISTY Remigiusza Popowskiego:

Drodzy Czytelnicy czy dostrzegacie w tym tłumaczeniu jakieś instrumenty czy w ogóle „muzyczne” klimaty? No z pewnością nie.

Lecz nie wiem czy zauważyliście inne istotne fakty tego tłumaczenia w stosunku do wcześniej ukazanych.

Zastanówcie się…

Jakieś wnioski…

Niewątpliwie te 3 tłumaczenia – gdańskie, tysiąclecia i popowskiego – różnią się od siebie. Nie powinno dziwić, że przekład gdański jest inny od tysiąclecia czy popowskiego bo przecież to wersja nie katolicka lecz protestancka.
Ale jak tak bardzo się mogą różnić wersje katolickie?? To nie chodzi o jeden wyraz lecz CAŁE ZNACZENIE przecież.
Czy w przekładzie tysiąclecia mamy w ogóle jakieś insynuacje, że szatan gromadził sobie złoto??? Czy mamy uzyty czasownik do czynności którą wykonywałby szatan? No nie…
Czy w takim razie to oznacza, że raptem kilkadziesiąt lat przed księdzem „re„habilitowanym Popowskim Ci księża, który również wywodzili się spod TEOLOGII papieskiej byli na tyle GŁUPI, że nie potrafili odczytać z greki, że chodzi o jakąś czynność, którą wykonywał szatan? Czy może znaczenie tamtej greki nabrało w świecie innego znaczenia o którym Popowski jako doktor kościoła wiedział?
Sami sobie odpowiedzcie na to jakże „trudne” pytanie…

Ale jestem ciekawy czy w tym tłumaczeniu tego jednego tylko zdania wychwyciliście COŚ naprawdę WIEEELKIEGO…
Podpowiem, że akurat nie ma to znaczenia z naszym muzycznym tematem ale jest tak bardzo istotny, że sam jestem w szoku – tzn może i nie w szoku bo to że Popowski to chłopiec na posyłki szatana to doskonale wiem. Ale w szoku, że przy tej okazji muzycznej mogę przy okazji pokazać kolejny raz jak watykańscy uczeni – działają dla swojego ojca – DIABŁA.

Przeczytajcie proszę jeszcze raz te 3 wersje…

i…

…pamiętajmy, że wersja „ta najlepsza” obecnie Popowskiego jest NAJNOWSZYM i JEDYNYM takim tłumaczeniem…

… wychwyciliście ten „mały” szczegół?

…

A więc…

Pan LUCYFERIANIN Popowski MASKUJE w swoim tłumaczeniu bardzo ważną kwestię odnoszącą się do szatana.
A mianowicie: POMIJA fakt, że Jego bóg Lucyfer ZOSTAŁ STWORZONY!

Co „najdziwniejsze” i najbardziej KURIOZALNE jest to, że w tym temacie i wersja protestancka (wersja gdańska) jak i papieska (tysiąclecia) są ZGODNE w tym przekazie!

Spójrzmy:

„w ten dzień, któregoś ty stworzony,
zgotowane są u ciebie
narzędy bębnów twoich
i piszczałek twoich.”
Biblia Gdańska

.

„a ze złota wykonano okrętki
i oprawy na tobie,
przygotowane w dniu twego stworzenia.”
Biblia Tysiąclecia

Ewidentnie mamy przekaz, że szatan BYŁ STWORZONY.
I świadczą o tym dwa jakże PRZECIWSTAWNE (tylko po części tak naprawdę..) wersje.

A nasz szatanista Popowski pojechał OSTRO „po bandzie”.
W swoim tłumaczeniu wykonał |niesamowitą” pracę dla swojego szefa – szatana – za jednym razem ukrył powiązanie lucyferka z muzyką i ukrył, że został stworzony, że jest STWORZENIEM.
Cóż za „MAJSTERSZTYK”!
Nie tylko jest to jaskrawe do protestanckiej wersji ale i również papieskich wcześniejszych.

GWARANTUJE Wam, że w każdym nowszym wydaniu spod „błogosławieństwa” obrońców pedofilstwa i zbrodni przeciwko ludzkości – papieżach – będą sukcesywnie przekręcać jeszcze bardziej PRAWDĘ! Bo wiedzą, że czasu mają coraz mniej…

Ale wróćmy do naszego głównego tematu – muzykalności szatana.

Spójrzmy jakie przetłumaczenie i jakie wyrazy znajdziemy w XIX-sto wiecznej Biblii Króla Jakuba:

, Widać tutaj iż użyte wyrazy w tym przekładzie z roku 1800 jasno świadczą o „twoich”/thy tabrets oraz „twoich”/thy pipes. Czym są te rzeczowniki zaraz ukażę.
Wiemy też, że te „tabrets” i „pipes” były przygotowane /” prepared” gdy „ty”/thou zostałeś STWORZONY – „created”!

I nawet Biblia Tysiąclecia zgadza się z tym jakże starym przekładem PROTESTANCKIM, że szatan został STWORZONY – czyli był stworzeniem.

Wróćmy do naszych „tabrets” and „pipes”. Czym są iż biblia tysiąclecia i popowskiego – inaczej tłumaczy niż protestancki opis szatana.

Idealnym przykładem jest fragment 1 Księgi Samuela (10, 5) gdzie mamy w nim oba wyrazy – tabrests i pipes.

A teraz zobaczmy jak mamy przetłumaczony ten fragment i w tysiąclecia i popowskiego:

„Później dotrzesz do Gibea Bożego, gdzie się znajduje załoga filistyńska. Gdy zajdziesz do miasta, napotkasz gromadę proroków zstępujących z wyżyny. Będą mieli z sobą harfy, flety, bębny i cytry, a sami będą w prorockim uniesieniu.”
Biblia Tysiąclecia

Idealne muzyczne instrumenty

A nasz ksiądz Remigiusz jak to tłumaczy:

Cóż za zgodność w tych 3 wersjach. Szkoda, że już jej nie ma jak dotyczy BEZPOŚREDNIO szatana…

Powyższe przykłady dotyczą Starego Testamentu ale znamienne jest to, że mamy również i w Nowym Testamencie przykład znaczenia dla „muzykalności” odnośnie tych przedmiotów/wyrazów.
W Ewangelii Mateusza (11,17) mamy świetny przykład dla wyrazu „pipe”:

Biblia Tysiąclecia tak to tłumaczy:

„Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili”.

Cóż za ewidentnie muzyczne znaczenie dla tego wyrazu.

A Popowski jak nam podaje?

Muzycznie jak inni. Nic a nic się nie różni.

Poniżej przedstawiam Wam więcej dowodów – najpierw Biblia Króla Jakuba XIXw. , Biblia Tysiąclecia, Septuaginta Popowskiego.

Księga Rodzaju 31, 27

Przykładów jest znacznie więcej i jeśli chcecie się przekonać zachęcam abyście sami sprawdzili bo nie chcę już przedłużać artykułu. Dowody są już wystarczające aby przekonać się, że coś jest „nie tak” z tym tłumaczeniem papieskim odnośnie „muzykalności szatana”.
Fragmenty Pism, w których znajdują się te dwa muzyczne akcenty to:
Rodzaju 4:21, Izajasz 5:12, Jeremiasz 31:4, 1 Królewska 1:40,  Objawienie Jana 18:22.

Tak jak już wspomniałem – uważam, że jest to CELOWY zabieg papieży by ukryć prawdę o ICH ojcu – DIABLE.

A oto ten ich poplecznik szatana na swoim „ziemskim tronie” przy swojej szatanistycznej wersji biblii:

Przedstawiłem mocne dowody z samego Słowa Bożego, że szatan jest niewątpliwie „uzdolniony muzycznie”. I to był dar dany mu od samego Boga.
Kim jest szatan i na czym mu zależy to myślę, że każdy z nas wie.
W takim razie gdy pisząc tak mocny temat artykułu „Muzyka – narzędzie szatana” będę mógł Wam ukazać iż jest to niewątpliwie PRAWDA, którą potwierdza samo Słowo Boże?

Na świecie wiele jest stron/materiałów, które ukazują jaki ten przemysł muzyczny ma niesie za soba przekaz. Nawet niezależnie od rodzaju gatunku muzyki, czy to pop, rock czy rap – jest wspólny przekaz/przesłanie.

W anglojęzycznych portalach jest to bardzo dobrze przedstawione lecz w naszej jakże „uduchowionej” katolickiej Polsce ten temat to tak na dobrą sprawę NIE jest ruszony. Przynajmniej w takiej formie jaką ja chce się zająć…
Mnie przede wszystkim interesuje ukazanie tematu w oparciu o Słowo Boże. Nie chce się skupiać tylko na symbolach szatańskich lecz PRZEDE WSZYSTKIM o SŁOWO BOŻE.

Słowo Boże jest dla mnie FUNDAMENTEM o który sprawdzam WSZYSTKO.

Symbole, które są poruszone już w świecie polskiej sceny muzycznej są oparte o okultyzm i jego „merytorykę. Oczywiście ma ścisły to związek z szatanem i jego „nauką” ale… nie ma uzasadnienia w większości w Słowie Bożym. Jest to mistycyzm, którego nie sposób od razu przyjąć jako ten zły – a nawet jest wyśmiewany i ludzi, którzy nim się zajmują w przemyśle muzycznym nazywa się świrami czy też „tymi od teorii spiskowych”.

Oczywiście, że się z tymi „spiskowcami” w 100% zgadzam lecz…

…ja ukażę na podstawie FUNDAMENTU – Słowie Bożym – że Polska katolicka jest SIEDZIBĄ samego szatana, którego BEZROZUMNIE wielbi CAŁA niemalże Polska!
I nie chcę się tu zajmować takimi oczywistymi szatanistami jak nergal i jego szatanistyczny behemot. To jest PRZEDSZKOLE do PRAWDY, którą ja chce Wam przedstawić!

Przedstawiłem ten mój projekcik odnośnie muzyki Andrzejowi i Romanowi. Ponieważ chciałbym bym nie tylko ja ukazywał PRAWDĘ jak to nasz wspaniały Bóg w katolickiej Polsce jest WYŚMIEWANY i ZNIEWAŻANY. Ciesze się niezmiernie, że mój pomysł podejścia do tego jakże ważnego tematu dla niemalże wszystkich „uduchowionych” Polaków – spodobał się Andrzejowi jak i Romanowi. Już wkrótce poznacie nasz wspólny owoc ku CHWALE Pana a ku OBNAŻENIU muzyka szatana…

Mam nadzieję, że po tym pierwszym naszym artykule również dołączą do nas nowe osoby, które chciałaby działać dla Zbawiciela i Jego Ojca – tak Drodzy Czytelnicy, to info dla Was

Głoszenie Ewangelii nie polega tylko na pisaniu/mówieniu o Dobrej Nowinie.
Jest to również wielka odpowiedzialność aby ukazywać niebiezpieczeństwa, które szatan wykorzystuje bez skrupułów.

A jak bardzo CAŁA Polska została SPRZEDANA szatanowi w świetle muzyki, którą się karmi nasze dzieci i nas samych to nawet nie zdajecie sobie sprawy.

Dlatego ten dział i powiem jedno:

DRŻYJCIE POLSKIE GWIAZDECZKI MUZYCZNEGO SHOWBIZNESU BO PRAWDA O WAS UJRZY ŚWIATŁO DZIENNE – PRAWDA W KTÓREJ SPRZEDALIŚCIE SWOJĄ DUSZĘ SZATANOWI!

Na koniec ukażę Wam bardzo ważny fragment filmu, w którym ukazane jest jak światowi artyści sprzedali się diabłu:

Powyższy film przetłumaczył Andrzej, którego mi bezsprzecznie skierował Pan Szukałem od dłuższego czasu kogoś kto zna angielski i umiałby tłumaczyć filmy i je obrabiać. A tu proszę…
Andrzej napisał do mnie w innej sprawie i tak zgadaliśmy się, że na WSZYSTKIM tym się zna. Próbkę jego umiejętności możemy już podziwiać a już zajmujemy – tzn on zajmuje się 😛 – nowym projektem.

Zapamiętajcie ten filmik o Rain Manie… Myślicie, że polskie gwiazdeczki są inne…?

Chciałbym również zakomunikować, że ja jako dyplomowany plastyk i artysta czuję się jak najbardziej adekwatny do „rozkminiania” artystycznego przesłania, który niosą przez swoje muzyczne dzieła nasze polskie gwiazdeczki.

Poniżej przedstawiam CAŁY film o tym jak na świecie muzyka oddała się CAŁKOWICIE by wielbić swojego największego kompozytora-boga – SZATANA.

WAŻNE: dokument ten został zrobiony przez MUZUŁMANÓW stąd w filmie pojawiają się insynuacje, że islam to „prawdziwa” religia. Oczywiście to należy ZIGNOROWAĆ bo to jest religia szatana – tak samo jak katolicyzm, babtynizm, charyzmatyzm i inne światowe religie.

Na koniec chciałbym Wam pokazać symbolikę polskich gwiazdeczek.

Ale jak wspomniałem – jest to tak naprawdę zabawa PRZEDSZKOLAKÓW w stosunku do PRAWDY , którą ja z chłopakami i mamy nadzieje, że i z Waszą pomocą w przyszłości będziemy ukazywali czym nas Polaków karmią „polscy muzyczni guru”.

Pozdrawiamy Was ;)