Biblie

Audycja NA ŻYWO – czwartek 20:40 „Rozmowa z teologiem”

8 grudnia 2015
Rafal Kudrański
Rafal Kudrański
Zapraszamy Was serdecznie na pierwszą audycję na żywo, w której będę brał udział – oczywiście gospodarzem będzie Andrzej :)

W audycji podzielę się z Wami materiałem, którego jeszcze nigdy nie publikowałem a dopiero dzisiaj przedstawiłem innym członkom naszej ekipy.

Już kiedyś zastanawiałem się nad opublikowaniem go lecz myślę, że musiał on poczekać właśnie na nasze radio, którego pomysłodawcą i architektem jest Andrzej :)

Prosimy o wyrozumiałość bo jest to pierwsza nasza wspólna taka dość poważna inicjatywa – radio – i mamy wiele pomysłów, które będziemy sukcesywnie wdrażać w ramówkę radia.

Ale najważniejszym będzie Apostolskie Słowo Boże, które nawet w nocy będziecie mogli sobie posłuchać :)

Ważnymi elementami radia będą nasze audycje NA ŻYWO, które będziemy w całym gronie prowadzić.
Ten projekt audycji został przez nas wszystkich zatwierdzony i muszę przyznać, że nawet Basię nie musieliśmy przegłosowywać… 😉
Mamy nadzieję, że pierwsza nasza wspólna audycja na żywo odbędzie się już w przyszłym tygodniu – temat już jest, i to na kilka audycji do przodu… :) Także działamy i jedyne co to musimy ustalić dzień, w którym każdy z nas będzie dostępny.

A tymczasem już za 2 dni, we czwartek o godzinie 20:40 polskiego czasu – zapraszam na naszą audycję LIVE 😉

 

www.radiopanjezus.blogspot.co.uk

10 Comments. Leave new

Rafał Kudrański
10 grudnia 2015 23:07

Nagranie audio z tej audycji możecie pobrać z poniższego linku

http://chomikuj.pl/andrewkojder/Dokumenty/audycja+1+rozmowa+z+teologiem,5114413988.mp3(audio)

Życzę miłego słuchania 😉

Odpowiedz

Rafał..dlaczego względem takiego teologa potrafiłeś być miły, a teraz taki nie jesteś w stosunku do osób myślących inaczej?

Rozmowa z nim nawet mi się podobała, choć słysząc jak kompletnie Cię ignorował i próbował wmówić, że gadasz głupoty stwierdzam, że oni nie chcą znać Prawdy i zastanawiam się czy z takimi osobami jest sens rozmawiać?
Zdarza mi się czasem rozmowa z takimi ludźmi i to jest bicie piany, bo oni zaraz traktują Cię jak odstępcę i niewiadomo co jeszcze.
Można im pokazywać Słowo Boże i oczywiste nakazy i zakazy, a oni swoje, bo tak mówi teologia..ciężki temat :/

Moim zdaniem pokazałeś w tej rozmowie, kto mówi prawdę i najlepiej przyznał się do tego ów teolog tym, że zaczął Cię osądzać i stwierdził, że nie ma sensu Ci pomagać. Po prostu sam sobie strzelił w stopę.

Najlepsze jest to, że gdy opowiadałeś o swoim przeżyciu, wtedy podczas tej szczerej modlitwy, to się zaskoczyłem, ponieważ przeżyłem coś bardzo podobnego!!
To uczucie takiej wielkiej miłości i radości, która nagle jakby spłynęła od głowy do stóp. Łzy w oczach i kołatanie serca..od razu było wiadomo cóż to jest, prawda?? Wspaniałe uczucie! :)

Zastanawia mnie jednak to, dlaczego opisujesz to jako spotkanie z Chrystusem?
Widziałeś cokolwiek, czy to było coś co czułeś sam na sobie?
Bo w nagraniu, opowiadając o tym księdzu, nie wspominałeś żebyś widział jakąś postać, ale o samych odczuciach, co bardzo pokrywa się z moim przeżyciem i wierzę Tobie, że tak miałeś.
Ale skąd Twoje wcześniejsze opisy..te wiesz?

Mnie to tak bardzo ciekawi, bo ja zauważyłem u Ciebie wielką szczerość w tej rozmowie i na serio nie chcę się z Tobą spierać, czy wyzywać.
Wiem, widzimy pewne rzeczy inaczej, ale czy to jest aż taki powód, żeby się w jakikolwiek sposób oskarżać?
Czy powinniśmy upodabniać się do takiego teologa, który myśli, że wszystko wie lepiej?

Audycja ciekawa! Chętnie posłucham następnej..pozdrawiam w Chrystusie! :)

Odpowiedz
Rafał Kudrański
11 grudnia 2015 10:38

Obserwatorze decydując się na spotkania z teologami, które rodzina załatwiła – zdawałem sobie sprawę, że wejdę do jaskini „zbójców”. Wtedy już wiedziałem, czym jest kościół katolicki i kim są jego teologowie – najwyżsi wykładowcy szatańskiej ideologii. Naprawdę byłem tego świadomy i stąd postanowiłem iż nie będę zdradzał SZCZEGÓŁÓW mojego Nowonarodzenia w Chrystusie. Wspominałem o tym w audycji na pewno. Nie pamiętam teraz dokładnie kiedy ale było to raczej w pierwszej części na żywo – a niestety pod koniec moje połączenie skype zostało przerwane co nawet słychać w pewnym momencie (Andrzej dalej pociągnął rozmowę i gdy nie udało nam się połączyć postanowił, że puści nagranie z teologiem). Ja dopiero po dłuższym czasie, gdy nadal mówiłem zorientowałem, że już nie jestem na wizji). Być może w tym czasie to mówiłem bo miałem to w głowie by to poruszyć bo WIEDZIAŁEM, że… to poruszycie… :)
Także jak wspomniałem – NIE mówiłem szczegółów spotkania CELOWO, gdyż podejrzewałem, że teologowie (pierwszemu też tego nie mówiłem) skupią się na tym szczególe a nie na Słowie Bożym.
Też mówiłem, że PIERWSZY RAZ W ŻYCIU napisałem te szczegóły w emailu Henrykowi, któremu wtedy „jakoś” nie zapaliła się natychmiast czerwona lampka ale POTWIERDZIŁ, że to „był ON! :-)”. On czyli Chrystus ofkoz :) Dałem oryginał emaila Henryka do mnie i on dalej swoje – tak jakby tego nigdy nie napisał a wręcz przeciwnie pisze – zresztą cały czas teraz pisze PRZECIWNOŚCI do tego co kiedyś pisał więc mnie to nie dziwi, że i nawet tak kłamie z „czerwoną, natychmiastową kontrolką ostrzegawczą”…
Obecnie uważam, że nie ma sensu z takimi ludźmi rozmawiać – szkoda czasu. Natomiast w sytuacji jaką wtedy przeżywałem WIEDZIAŁEM, że MUSZĘ zaświadczyć o mojej miłości do Chrystusa w najbardziej ciemnej dolinie jakiej jest „królestwo teologizowania”. Robiłem to przede wszystkim dla mojej rodziny – nie dla siebie bo to co otrzymałem było dla mnie WSZYSTKIM – i do tej pory Chrystus -BÓG – jest dla mnie WSZYSTKIM. Czułem potrzebę wewnętrzną aby to zrobić – było to silniejsze ode mnie…
Obserwatorze nie do końca byłem „miły” dla tego sługi szatana… Możesz wychwycić moje „riposty” gdy np mówiliśmy o eucharystii to powiedziałem, że „zjadłem go” i jeszcze kilka by się znalazło. Oczywiście moja wiedza wtedy „nie pozwalała” mi abym przy siostrze mówił wprost, że ten teolog jest ANTYCHRYSTEM, FAŁSZYWYM PROROKIEM czy nawet SYNEM DIABŁA. Teraz bym powiedział mu wprost, że jest. I to bez znaczenia czy byłaby siostra czy mama – po prostu miałbym o wiele więcej argumentów, które bym punktował ze Słowem Bożym w ręku, czego nie mogłem wtedy zrobić po przeczytaniu tylko raz Słowa Bożego.
Powiedziałem wiele szczerze – te prawie 7 lat temu – oraz na żywo. Nie mówię, ŻADNEGO kłamstwa – nie mam ku temu żadnych powodów i co najważniejsze -NIGDY nie pisałem o jakiejkolwiek osobie korzystając z KŁAMSTW, OSZCZERCZYCH MANIPULACJI – wszystko co piszę i mówię popieram dowodami. Nikogo nie potępiam – łącznie z Henrykiem, któremu również pisałem/pisaliśmy, żeby odwrócił się od służeniu SZATANOWI i tym samym by powrócił do Fundamentu – Chrystusa Boga i Zbawiciela.
Jak widać na dłoni – nie ma żadnego zamiaru i brnie dalej w ZWODZENIU ludzi KŁAMSTWAMI i faryzejstwem starotestamentalnym.
Nie oceniam go jako człowieka lecz JEGO „czyny”/ słowa i świadectwo, które JEDNOZNACZNIE ukazuje, że jest on ANTYCHRYSTEM i FAŁSZYWYM NAUCZYCIELEM.
To w jaki sposób dyskredytował moją osobę, wykorzystując TYLKO – kłamstwa, oszczerstwa manipulacyjne to pokazuje, że z prawością ten człowiek NIE MA nic wspólnego. To są FAKTY Obserwatorze, które DOBITNIE przedstawiłem w stosownych artykułach. A on co? Dalej swoje…
Nie wiem kim jesteś – ale z Twojej działalności internetowej nie sposób nie zauważyć, że jesteś takim „przytakiwaczem” Henryka. To widać na odległość.
Do Henryka NIE mam żadnych wątpliwości, że JEST ANTYCHRYSTEM, ZWODZICIELEM, FAŁSZYWYM PROROKIEM (ze swoim wybawieniem ludu) oraz oczywiście AGENTEM samego szatana, który NIE uznaje Ofiary Chrystusa, Jego Zbawczej mocy która zapoczątkowała Nowe Życie w NOWYM Prawie dla całej ludzkości.
I z tych wszystkich przyczyn Henryk Kubik jest SYNEM DIABŁA.
I z takim człowiekiem właśnie tworzycie wspólnotę i dlatego przytakując takim HEREZJOM jakie tam głosi wy WSZYSCY macie status ANTYCHRYSTÓW i ZWODZICIELI.
Ale macie możliwość powrotu do Chrystusa i wyjścia z tej siedziby szatana – bo jak wiemy już co poniektórzy odeszli.
Dlatego radzę Wam zastanowić się poważnie nad swoim świadectwem wiary – na jakim fundamencie jest zbudowany.

Pozdrawiam

Odpowiedz

No widzisz..w rozmowie z teologiem nie musiałeś używać tych wszystkich słów typu kłamca, antychryst, zwodziciel, syn diabła itd. a dla mądrego człowieka i tak jest jasne kto tam mówił prawdę..Ty!
Uwierz mi, że w tej rozmowie byłeś potulny jak baranek..nie słychać u Ciebie jakiejkolwiek agresji. Załatwiłeś go tym w moich oczach.
To ten ksiądz posuwał się do takich osądów i ewidentnie była w nim pogarda dla Twojej osoby.

Gdybyś wtedy, czy nawet teraz tak jak napisałeś, zaczął mu wytykać, że jest kłamcą i antychrystem, to jak myślisz?? On by to zrozumiał? Czy pomógłbyś mu jakoś w ten sposób?

Nie..on by Ciebie odebrał tak samo, jak Ty go podczas tej rozmowy. Nie mówiąc juź, że skoro Ty wiesz coś więcej, to zaraz inni też to pojmą. Nie jest tak..ludzie mają dziś bardzo ograniczone możliwości poznawcze i takie zachowanie wzbudza tylko niechęć i jeszcze większe niezrozumienie..zwłaszcza Twojej osoby.

Pamiętasz jak on gadał, że zabijesz wszystkich dookoła, swoją żone i bliskich, bo jesteś chory, powinieneś się leczyć??
No bezpodstawne zarzuty, prawda??

A teraz pomyśl jak wygląda to, kiedy Ty nazywasz niektórych z nas takimi różnymi nieprzyjemnymi określeniami.
Robisz dokładnie to samo, co ten teolog.

Bóg nie dał Ci mądrości i poznania po to, byś poniżał i oskarżał innych, czując się lepszy ponieważ to spotkało Ciebie, tylko po to byś mógł z tego zrobić pożytek, prawda?
Taki jak ten blog, jak radio, kanał YT itp.

Ja się dziwię, że nie boisz się wydawać takich osądów, bo wg mnie bardzo źle to wygląda jak się na to patrzy z boku.
Mówisz wprost, że Henryk jest synem diabła..no ale to są już ciężkie osądy Rafał.
A co jeśli się mylisz??

A jeśli to my się mylimy? Czemu nie wydajemy takich hardych osądów względem Ciebie? Ponieważ przeczy to świadectwu Chrystusa.

Rafał, ja cały czas jestem z Chrystusem i nie wyobrażam sobie innego stanu rzeczy.
Dlaczego nie jesteś wyrozumiały i nie możesz zrozumieć, że tak jak Ty twierdzisz, że nie można wykluczyć tego, że On jest bogiem, tak jak nie mogę wykluczyć, że jest On Synem Bożym, a Bogiem jest Ojciec?

Ja po prostu boję się tego, że mógłbym urazić Ojca tym, że uważam Jego syna za Boga, a nie Jego..rozumiesz co mam na myśli??

Tego moim zdaniem też nie można wykluczyć..wiesz o co mi chodzi?

Odpowiedz
Rafał Kudrański
11 grudnia 2015 12:45

Obserwatorze i właśnie to będzie nasza ostatnia dyskusja bo nic innego się nie spodziewałem po tym, że jak zatwierdzę pierwszy komentarz, że dojdziemy do porozumienia lub będziemy mieć spójne myślenie. A nie mam czasu na pisanie w taki sposób.

Jesteś przed przed ostatnią osobą, której chciałbym wierzyć. Przed Tobą jest jedynie Henryk i Cyryl.
Mylisz co to jest osąd skoro w takim świetle mówisz o mnie w stosunku do tego teologa. Zresztą wy wszyscy tak piszecie o mnie jakobym osądzał i potępiał.
Czy ja się zachowuje jak ten teolog?
On OSĄDZIŁ, nie pokazał w którym miejscu się mylę – nie pokazał argumentów – lecz właśnie OSĄDZIŁ, że zabiję swoją rodzinę.
Ja nie wybiegam tak w przyszłość by OSĄDZIĆ, że Henryk NA PEWNO będzie w jeziorze siarki. A jak wiemy teolog nawet zakładał się z moją siostrą…
To jest wasz trik pisząc jak to nie ma miłości i jakie to osądy sypię na lewo i na prawo. Nic bardziej sensownego nie potraficie napisać w stosunku do mnie?
Jakbyś wiedział na początku – tak jak i z Henrykiem – nie mówiłem o Henryku w taki sposób. Myślałem, że MOŻE nie jest zwodzicielem i wróci do Fundamentu o którym PRZEZ LATA tak pięknie pisał i świadczył – Chrystusie jako Bogu. Świadczył opierając się na wspaniałych świadectwach Apostolskich, które obecnie są między innymi opiniami ludzi i w dodatku źle rozumianymi i na dodatek skażonymi…
Nie boję się, że piszę o nim w taki sposób i nie martw się o mnie. Zacznij martwić się o siebie lepiej w jakiej drużynie grasz. Jak Ty jesteś pewny, że Twój kapitan drużyny objął dobrą taktykę by zwyciężyć ku chwale „prawdy” to mam nadzieję, że mój BÓG, Zbawiciel, Sędzia Sprawiedliwy – Chrystus – na Sądzie Ostatecznym postawi nas w jednej linii – również z Henrykiem i wszystkimi którzy szkalują moje świadectwo wiary – i wytłumaczy KTO świadczył Dobrą Nowinę, którą sam osobiście głosił nawet ludziom na ziemi podczas Swojej Misji Zbawczej.
I biorę 100% odpowiedzialności za wszystko co mówię.
Skoro Ty się boisz Kamilu to lepiej proś Chrystusa o zrozumienie bo ja nie mam ani cienia wątpliwości i obawy w Fundament mojej Wiary.

I uważam, że nie ma sensu byś mnie tutaj „pouczał” jak powinienem mówić i tego typu Twoje insynuacje – Czytelnicy i słuchacze sami potrafią myśleć i niech oni sami rozważą czyj „obóz” gra dla Boga. Bo niewątpliwie stoimy po dwóch różnych stronach boiska.

Jeśli coś masz do dodania to pisz już sobie na waszym boisku treningowym.
Pozdrawiam

Odpowiedz

Bardzo bylo milo Rafale wysluchac takiego prostolinijnego i szczerego czlowieka jak ty ktory nie robi z siebie kogos kim nie jest ,dziekuje za to wszystko

[RESZTA KOMENTARZA O KSIĘDZU ZOSTAŁA OCENZUROWANA]

Odpowiedz
Rafał Kudrański
11 grudnia 2015 23:34

Dziękuje guguś za miłe słowa. Jestem dokładnie jaki jestem :) Cały czas taki sam – szczery aż czasem do bólu 😉 – co chyba najbardziej boli przeciwników naszego BOGA i Zbawiciela – Chrystusa.
Nie po to mnie Chrystus wykupił z tej podłej ziemi bym siedział cicho i w imię „ekumenicznej miłości” przytakiwał HEREZJOM, ludzi którzy CELOWO zwodzą.
Myśleli, że Bóg da im wolną rękę na ich szatańską agendę???
Oj nie – naiwniacy!
Bóg się nimi posłużył niczym posłuży Bestią jak zniszczy Babilon – kilka lat dzięki ich agendzie gdzie głosili Chrystusa , przybliżył wielu ludzi do Siebie.
Znał ich plan totalnego zwiedzenia i nie na darmo naszą ekipę „skumał ku sobie” :)
Stąd takie ataki na nas, które są po prostu żałosnymi gierkami, które nie mają w sobie ŻADNEJ mocy Bożej lecz personalne gierki i faryzejskie dumania nad baśniami tysiąca i jednej chazarskiej nocy…

Odpowiedz

Ja tez dziekuje i dziekuje za to nagranie ,Twoja cierpliwosc sie przydala z jednej strony ,bo dzisiaj mozna bezposrednio wysluchac co jest zgrane i jak sie potrafia zachowywac ludzie ,gdy sobie nie radza z prawdą ,my tez popelniamy grzechy ale nie zwodzimy ludzi i nie zachowujemy sie tak głupiocwaniacko jak ten ksiadz ,najwazniejsze zeby kazdy czlowiek dążył do skruchy w sercu przed Bogiem ,najgorzej sie tak upierac bez sensu jak ci ludzie – gdzie mowi sie im prawde a oni chamsko odpowiadają.
Wszystko sie zmieni jak imigranci wpadna wszedzie ,do naszego miasta juz maja wpasc ,niezle będa jaja!
Przepraszam za niegrzeczne slowa :) i tak wiedzialem ze beda skasowane ,ale najzwyczajnej mnie poniosło jak go słuchałem

Odpowiedz

Rafał mam nadzieję, że podziękowałeś swojej rodzinie za ściągnięcie tego fachowca z tzw.”górnej półki”:) Mniemam, że poprzez rozmowę z nim jeszcze bardziej umocniłeś się w swojej wierze.
Z tej rozmowy płynie bardzo wyniosłe, a zarazem smutne stanowisko księdza, że sami z Biblią nie mamy szans na zrozumienie Bożej Prawdy tylko ta „szlachetna elita” musi nam wszystko wyłożyć.
Mam nadzieję, że dotrze to do wielu katolików i w jakiś sposób otworzy im oczy.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Rafał Kudrański
16 grudnia 2015 20:35

..a nie pamiętam, czy podziękowałem … 😀 Wtedy było ostro ogólnie w mojej rodzinie ze względu na moją osobę. Ale… wiesz, że właśnie siostra jest TERAZ u nas w odwiedzinach – nawiązując do rozmowy to: o dziwo i siostra „nadal żywa”… 😉
W wierze umocnił mnie sam Chrystus podczas nowonarodzenia i nic się nie zmieniło jeśli chodzi o moją miłość do Niego. Jedynie się zmieniła „wiedza” oparta na Słowie Bożym co podczas audycji powiedziałem.
Również mam nadzieję, że wiele osób dostrzeże jak działają „apostołowie watykańscy” bo naprawdę nie myślałem, że upublicznię kiedykolwiek tą rozmowę ale ostatnie kłamliwe i oszczercze ataki na mnie poniekąd zmusiły mnie do tego. Także fajnie napisałaś – oby ten mój „ruch” przyczynił się do otwarcia oczów katolikom.
Pozdrawiam Cię.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Protected with IP Blacklist CloudIP Blacklist Cloud