Moje świadectwo – Andrzej
W ciekawy sposób znalazłem się tu, zaczęło się chyba od rozmowy z Rafałem na temat mojej Biblii Krója Jakuba (King James Bible, albo KJV – od King James Version). z 1841 roku. No i okazało się że szukał kogoś do tłumaczenia filmików z angielskiego, a ja akurat kupiłem sobie taki bardziej profesjonalny mikrofon. Po pierwszym uznał że się nadaję – tu link https://www.youtube.com/watch?v=AsshA12Nm-s
No i potem zająłem się nagraniem audio Księgi Henocha
pierwsza i druga część poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=I1kP5sWsl0Y
https://www.youtube.com/watch?v=-Ixk2fFTTGE
w międzyczasie zrobiłem te dwa projekty
https://www.youtube.com/watch?v=Z-JOF-0jKEc
https://vimeo.com/128408675
Teraz pracuję nad największym do tej pory projektem, film powinien być 31 sierpnia lub na początku września – https://www.youtube.com/watch?v=XvGezul9S2M
Jest to moje tłumaczenie z autorskimi dodatkami.
Tutaj moje świadectwo – http://jedynadroga.prv.pl/swiadectwo-andrzeja-koder76/
No to może coś o sobie, chcę bez kompromisów podążać za naukami naszego zbawcy Jezusa/Isusa Chrystusa. Tego jedynego z Biblii, o którym już wiele lat przed jego narodzeniem pisał Izajasz.
Wierzę w Niego i wiem, że tylko on jest drogą do Boga tak jak napisane jest w Piśmie
„Ja jestem droga i prawda i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przez mnie” Jan 14,6.
To są słowa naszego Zbawcy, a ja będę szedł za nim niezależnie od tego co się będzie działo. Albowiem to nie ja jego wybrałem zgodnie z tym co mówi
„To nie wy mnie wybraliście, ale ja was wybrałem, abyście szli i owoc wydawali i aby wasz owoc był trwały, by to, o cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim, dał wam” Jan 15,16
Tak więc, najbardziej cenię sobie słowa naszego zbawiciela, napisane w Ewangeliach prawdziwych Jego Apostołów, tych dwóch z dwunastu, czyli Mateusza i Jana, nie uznaję fałszywych apostołów o których ostrzega nas Jan zarówno w Objawieniu jak i w swoim liście.
Przebyłem daleką drogę aby znaleźć się tu gdzie jestem i aby stwierdzić, tak chcę być uczniem Chrystusa. Więc jeśli od dziś zapytacie, kim jestem? Nie powiem chrześcijaninem, bo ich jest wiele rodzajów, niektórzy wolą zabijać i bardziej cenią sobie stare przymierze, niż to co mówił nasz Zbawiciel.
Więc od dziś jestem uczniem Chrystusa, waszym bratem.
Zmieniam też nick na o wiele bliższy mi i zapewne lepszy dla Was – moje imię i nazwisko. Dzięki bracia i siostry.
Andrzej Kojder dnia 29.08.2015
16 Comments. Leave new
Więc witam jako normalny ja ☺.
Muszę przyznać że to ostatecznie rozmowa z naszym bratem Romanem wplyneła na to że ostatecznie powiedziałem żegnaj – określeniu Chrześcijanin. Dzięki za inspirację ☺
Wspaniałe wyznanie wiary Andrzeju ,niech Cię NASZ PAN PROWADZI I BŁOGOSŁAWI.
Dziękuję bardzo Anne ☺
Dobra robota Andrzej, dobrze umieć coś zrobić, księga audio audio i inne. Lepsze działanie niż spory, zwadę znaleźć w świecie szatana to nie problem, wziąć na siebie swoje jarzmo i iść trudniej !. Problem że wielu z nas chce być prorokami, nauczycielami, krytykami. Ale jarzma nie bierze i nie pamięta o nim. Jarzmem jest zaparcie się swojego „JA”. Za każdym darem od Boga powinna iść skromność. Tego tobie ryczę i wszystkim nam, bez względu na jakim forum jest, jakie księgi czyta a których nie.
Dzięki Bushi. No cóż skromności zawsze miałem wiele. Może ostatnio mniej bo czytam odpowiednią książkę i czasem wiem co jest prawdą. Skoro Chrystus nauczał tak to jeśli ktoś mówi, że jest na odwrót, wiem że najprawdopodobniej kłamie.
Witaj Andrzej!
Od jakiegoś czasu obserwuję Twoje wpisy, z opowiadań wiem o Twoim zaangażowaniu oraz o tym ile radości sprawiłeś nim Rafałowi. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że dopiero pokażesz co potrafisz. Swoje umiejętności wykorzystujesz w najlepszy możliwy sposób na chwałę naszego ukochanego Pana Jezusa Chrystusa! Z pewnością cieszy się, że przybywa mu uczniów.
Pozdrawiam serdecznie.
Edyta.
Dziękuję bardzo. Witaj Edyto.
Pewnie, że pokażę co potrafię, dziś trochę odpocząłem od tłumaczenia co zapewne nieco opóźni proces, ale napisałem nowy artykuł, na swoim Blogu, zapewne wkrótce nieco go przerobię i wrzucę tu. Czemu przerobić bo jest bardziej dla początkujących poszukiwaczy prawdy, ale porusza też ciekawe kwestie każdego z nas. oto link
Również pozdrawiam serdecznie
Andrzej
Bushi!
Twoje wpisy też śledzę na różnych blogach i forach. W Twoich wypowiedziach dostrzegam wiele madrości, skromności i pokory. Myślę, że „Błogosławieni pokój czyniący” to właśnie o Tobie.
Edyta
Świadectwo Twoje miałem już przyjemność czytać a ten nowy film, którym się zająłeś bardzo ciekawie się zapowiada. Wykonałeś masę roboty. Ja mam kilka pomysłów na kilka fajnych artykułów ale szatan mi ciągle przeszkadza i mnie to zaczyna denerwować ale poczekam cierpliwie.
Dzięki Krzysztof. Teraz od jutra kilka dni wolnego mam więc kończę tłumaczenie i będzie można obejrzeć. ☺
Witaj Andrzeju,
Przeczytałem Twoje świadectwo, muszę przyznać, że pomimo tego co przeszedles i co wciąż w Tobie żyje, jesteś naprawdę twardym mężczyzną.
Słuchałem też księgi Henocha jak i zwiastuna nowego materiału. Zgadzam się z innymi, kawał dobrej pracy, świetny głos jak też ciekawy sposób docierania do innych za pomocą filmów.
Pozdrawiam gorąco!:)
Dzięki Mateusz. No mam nadzieję, że naprawdę jak najwięcej ludzi na drogę,na Zbawiciela.
Praca Twoja Andrzeju służy ku przybliżeniu ludziom Prawdy o naszym Zbawicielu.
I zapewne zgodzisz się ze mną, że nikt nie szuka tu swojej chwały, lecz naszym celem jest, aby każdy poznał Prawdziwego Boga, aby właśnie Jego chwalił, czcił i kochał tak jak wielu z nas.
Przecież duchowni z tego świata celowo to wszystko przed nami ukrywają. Teraz ciężko mi sobie wyobrazić co by było gdyby Rafał nie stworzył tego bloga.
Cieszę się razem z wami, że jest nas coraz więcej i czekam na nowe materiały.
Pozdrawiam Cię Andrzeju dzielny z Ciebie chłopiec
Basia gdybym nie stworzył bloga to może Ty byś go pierwsza stworzyła a ja bym się dołączył i Andrzej i „Reszta”? Tak naprawdę nie ważne kto – ważne że JEST bo wspólnie możemy pokazywać PRAWDĘ Chrystusową w stosunku do tego zakłamanego świata szatana.
Najbardziej się cieszę, że jesteśmy tu i teraz RAZEM a to, że mogłem poznać Was na żywo to już w ogóle świetna sprawa!
Mam nadzieję, że w następne wakacje spotkamy się w większym gronie – a stanie się to jeśli tylko nasz Zbawiciel ma taki plan
Koniecznie musimy się spotkać ☺. Jak ciągle będę mieszkał tu, To można u mnie 😆
Tak. Jak najwięcej ludzi skierować ku drodze do Zbawiciela, który sam jest prawdą, drogą, bramą czy wreszcie życiem.
Ja nie szukam chwały, robię tTo o dla Pana. Ostatnio ktoś mnie zapytał: może będzie z tego jakaś kasa?
Ja nawiązałem do gromadzenia skarbów w niebie i powiedziałem: tak, będzie pòźniej. Osoba to zrozumiała, choć chyba dalej pracy dla Boga nie rozumie. Ja się cieszę, że jest nas tu coraz więcej.
Pozdrowienia Basiu